Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Wieloszka"

Ogród nie tylko bukszpanowy - część II 23:43, 05 sty 2013


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
Gardenarium napisał(a)



Jakoś tak mało zimowo u Ciebie, Danusiu Masz rację z tymi lampkami - wiosna idzie
Pooglądałam bajeczne jak zwykle fotki! Dobrze przed snem nasycić oczy - widoki zostają pod powiekami i może jakiś bukszpanowy się przyśni...
Ogród z perspektywą na przyszłość 23:11, 05 sty 2013


Dołączył: 28 gru 2012
Posty: 902
Do góry
Wieloszka napisał(a)
No kochana, ale jak on ma plantację, to sobie mógł pozwolić na takie ilości roślin, mega gęste nasadzenia My musimy zrobić - jak ja to nazywam - wersję dla ubogich I cierpliwie poczekać ze 2-3 sezony na efekt jak na zdjęciach powyżej

dokładnie tak
Nic nam nie zostało jak tylko plantacje zakładać
Ogród z perspektywą na przyszłość 23:10, 05 sty 2013


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
kwiatholandii napisał(a)


To rabata, która ma byc tą lawendową :



Na tej rabacie widzę kopię rabaty od tego holenderskiego sąsiada - czyli łan lawendy, a w niej 3 szt. jakiejś formy piennej - bukszpan/cis kula na pniu, ewentualnie trzmielina na pniu. Tak równomiernie rozmieszczone na rabacie. Opcjonalnie cała rabata otoczona jeszcze obwódką z bukszpanu. Albo nie cała, tylko dwa prostopadłe do siebie boki (np. te gdzie masz teraz pas bukszpanów i lawendy). Wg mnie prosto, ale z klasą. Pasowałoby do Twojego domu . Czy do tej sosny, która już tam rośnie jesteś bardzo przywiązana?
Ogród z perspektywą na przyszłość 22:59, 05 sty 2013


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
No kochana, ale jak on ma plantację, to sobie mógł pozwolić na takie ilości roślin, mega gęste nasadzenia My musimy zrobić - jak ja to nazywam - wersję dla ubogich I cierpliwie poczekać ze 2-3 sezony na efekt jak na zdjęciach powyżej
Boćkowe perypetie ogrodkowe 22:54, 05 sty 2013


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
bociek napisał(a)


Wieloszka, no te fundusze mnie ograniczaja Jak ja nie lubie byc spetana ograniczeniami

Ech........ nie tylko Ciebie, kochana dieńgi ograniczają Musiałam moją listę "Do zrobienia w 2013 roku" skrócić przez to do symbolicznych paru punktów
DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1 22:51, 05 sty 2013


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
magnolia napisał(a)
oby do wiosny dziewczyny.
wpisuję się w ulubione wątki bo gdzieś się powiadomienia zagubiły.

Wiosnę to my właściwie już mamy - tak wskazuje pogoda za oknem Ale na razie staram się cieszyć zimą i nie rozleniwiać za bardzo, żeby przed nadejściem tej właściwej zdążyć zrobić wszystkie plany. Na razie kiepsko mi jakoś idzie...
DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1 22:47, 05 sty 2013


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
JulkAd napisał(a)
Agnieszko zdrowia życzę w Nowym Roku , bo słyszę, że cosik "zachorzała" jesteś? Chociaż po cichu i mnie by się kilka dni w łożeczku przy laptopie przydało, ale wiem co znaczy chorować mając do ogarnięcia chałupę i Rodzinkę....sama chyba Boćka posłucham, bo często tak jak Ty robię...pranie, prasowanie itd - oj kobiety to jednak wielbłądy . Buziaki zostawiam.

No wielbłądy, i to dwugarbne Mi nie było dane aż kilka dni w łóżeczku, ale i tak jest już lepiej Więc Tobie życzę wygospodarowania czasu na to miłe "w łóżeczku przy laptopie", ale bez chorowania, tylko tak po prostu, żeby zrobić coś wreszcie dla samej siebie
Buziaki jeszcze noworoczne
DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1 22:43, 05 sty 2013


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
Domi napisał(a)


Ale widoczki! Nie ma to jak kulki. One zawsze dobrze wyglądają. Teraz dopiero widzę na tle śniegu jaki masz kolor elewacji. Byłam pewna, że jest biała No i ten kulig.... Wewnętrzna droga przy dzieciach bardzo się przydaje.

Domi, ja bym tą elewację już chętnie przemalowała na drugi dzień po jej położeniu Posłuchałam się M. w kwestii koloru, zapominając że faceci to daltoniści, dla nich beżowy, brzoskwiniowy czy piaskowy - wsio rawno A ja od ponad 3 lat chodzę i warczę na ten kolor wrrrr. Jednak zmiana najwcześniej za dwa lata - muszę wytrzymać...
Kulek zdecydowanie muszę mieć więcej. Z nimi ogród weselszy, nawet zimą
Ogród z perspektywą na przyszłość 22:26, 05 sty 2013


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
kwiatholandii napisał(a)






Wianki i postumenty i choinka teściowej - wszystko cudne, ale ten dom i ogród!!! Wow!!! Właśnie zaczynam odkrywać, że w takich większych ogrodach jak nasze sadzenie roślin naprawdę dużymi plamami dobrze by wyglądało. Postaram się coś wymyślić na Twoją rabatę - potraktuję temat jak ćwiczenia A podałabyś jej wymiary?
Zielono mi - czyli zielone płuca czarnego Śląska 13:20, 05 sty 2013


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Do góry


Agnieszka -Wieloszka - planowanie to mój dzień powszedni. Mój M dziś mi rano powiedział, czy ja muszę wszystko mieć zaplanowane, a gdzie miejsce na spontan Tak więc niech on sobie myśli, że ten pieco-grill będzie budował spontanicznie


Anito....jak czytałam o Waszych planach ogrodowych to chciałam napisać że mój M. od 4 lat planuje grilla i wędzarnię ale się powstrzymałam......bo to w marzeniach bywało i nic więcej......aż do tego tygodnia.....bo z nudów nagle SPONTAN jakiś M. zrobił kiełbasy domowej roboty i dziś wędzi ...u sąsiada...niestety ale tak się zapalił że plany budowy grillo-wędzarni są w jego głowie urealnione i na dodatku do tego piec chlebowy też......ja już nie wiem co się dzieje......ale cicho sza.....bo rzeczywistość finansowa kofrontuje się z planami......ja tylko zaznaczyłam że nie chcę już żadnych prowizorek po 3 latach budowy, tym bardziej w ogrodzie...mam ich dość w domu
Zielono mi - czyli zielone płuca czarnego Śląska 09:42, 05 sty 2013


Dołączył: 06 lip 2012
Posty: 9021
Do góry
Kasik - mnie się bardzo podobają, ale mój M marudzi, że znowu w takim stylu od którego chcemy odejść Ja kocham vintage a mój M styl nowoczesny. I jak to połączyć, żeby nie wyszedł niekontrolowany eklektyzm?

Domi- jeśli będę mogła je kupić to raczej do domu, chociaż na elewacji przy wejściu do domu też by mi pasowały A o podlewanie nie trzeba się martwić, wystarczy kupić to:

http://markus-sklep.celtur.com/p186,dn005-hydrokultura-watering-system-wskaznik-poziomu-wody.html

Gabrysiu- witam, cieszę się, że chciało Ci się przejrzeć mój wątek


Agnieszka -Wieloszka - planowanie to mój dzień powszedni. Mój M dziś mi rano powiedział, czy ja muszę wszystko mieć zaplanowane, a gdzie miejsce na spontan Tak więc niech on sobie myśli, że ten pieco-grill będzie budował spontanicznie


Pozdrawiam wszystkich serdecznie. Dziś jadę z nieletnią na zakupy, a to wcale nie jest proste zadanie, wierzcie mi
Ogród Sylwii od początku cz.II 08:46, 05 sty 2013


Dołączył: 18 paź 2010
Posty: 14380
Do góry
asc napisał(a)


Hmmm.... wymasowana, wypoczęta, zrelaksowana Dla Ciebie wiosna mogłaby się już zacząć
A Twój ogród dla wielu jest już idealny!!! I musisz to zaakceptować
Buziam prawie noworocznie


Akceptuję choć brakuje dużo dużo do tego co dla mnie idealne ściskam noworocznie !!!

Perfekcjonistka w każdym calu........
A grypa precz......


zdecydowanie wszelkim choróbskom mówimy precz !!!! a ten perfekcjonizm to bardziej męczy niż sprawia przyjemność .... jak myślisz ???
Ogród Dominiki 05:50, 05 sty 2013


Dołączył: 11 mar 2011
Posty: 2438
Do góry
Wieloszka napisał(a)
Domi witaj w Nowym Roku! Widzę, że lista "Do zrobienia w 2013 roku" imponująca, ale znając Ciebie realizacja nas zachwyci i powali na kolana Czego Tobie i Nam życzę (piszę w liczbie mnogiej jak Gollum ). Moja lista też przydługa wyszła, a starałam się być taka racjonalna
Brakuje mi tylko na Twojej liście jednej ważnej pozycji: spotkanie z grupą dolnośląską! Pamietaj co obiecałaś
Buziam noworocznie!


Najwyżej przekopiujemy część spraw z lisy na 2013 r. na listę pt.:"2014". Nie ma co się stresować. Innnnnntesywnnnnnnnnie myślę o spotkaniu. Poznań za daleko; kiedyś jechałam do mnie z Poznania kilka godzin, a tu trzeba liczyć x2, więc odpada, ale może będzie kiedyś coś bliżej. Ściskam mocno!
DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1 05:43, 05 sty 2013


Dołączył: 11 mar 2011
Posty: 2438
Do góry
Wieloszka napisał(a)










Ale widoczki! Nie ma to jak kulki. One zawsze dobrze wyglądają. Teraz dopiero widzę na tle śniegu jaki masz kolor elewacji. Byłam pewna, że jest biała No i ten kulig.... Wewnętrzna droga przy dzieciach bardzo się przydaje.
Kiedyś tu..... cz II - Madżenie ogrodnika 00:34, 05 sty 2013


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
Evchen napisał(a)
Trzeba Madżenkę poprosić, żeby przycisnęła kogo trzeba, by ten KogoTrzebaPrzycisnąć wymyśllił jakieś cudo na tą epidemię panierkową

DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1 00:31, 05 sty 2013


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
Wiesz, ja na takich dawkach leków jadę, że do jutra mogłabym nie spać i nie jeść

Ulice u Ciebie oświetlone??? Fiu, fiu, fiu! Ot, wielkomiejska cywilizacja A u mnie czarno jak w d....
Ogród Magdalenka 00:28, 05 sty 2013


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
noemi napisał(a)


Wieloszka przyjedź do Madzi ... szybko musisz wyzdrowieć i nie ma chorowania

Tak jest, Panie Kapitanie!!!!!
Ogród Magdalenka 00:21, 05 sty 2013


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 5938
Do góry
Aniu ... będę ich obserwować ... czy będą dbać

Aniu ASC ... zaglądam do Ciebie ... i cieszę się, że Ty do mnie też i nawet dobre słowo zostawisz ... ściskam mocno

Izuś ale masz super pamięć ... tak było ... oj jak przyjemnie ... a u mnie też leje ... po 10 stycznia ma wrócić zima ... teraz to nie wiem czy to ma sens ... jak my już o wiośnie , lecie ... ale choróbska się szerzą ... to może trochę minusa się przyda ...

Wieloszka przyjedź do Madzi ... szybko musisz wyzdrowieć i nie ma chorowania

zdrówka życzę Wszystkim


DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1 00:15, 05 sty 2013


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
Żeby nas tylko za świadków jehowy nie wzięli Chociaż oni z termokubkami raczej nie chodzą
Z tą każdą porą troszkę zaszalałaś Po nocy możemy tylko popodglądać jak mają oświetlenie rozmieszczone
Kiedyś tu..... cz II - Madżenie ogrodnika 00:12, 05 sty 2013


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
agniecha973 napisał(a)
Moje tą samą metodą muszę dopiąć Jak się lżej człowiekowi robi jak poczyta, że nie jest sam.

A ja nie mam spodni narciarskich i żyję w błogiej nieświadomości co do stanu posiadania (lub nie) panierki
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies