Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą
17:09, 07 lip 2017
Dzisiaj pada deszcz.... Niestety nie dokończyłam strzyżenia bukszpanów 
Trochę się martwię, żeby jakiegoś grzyba nie chwyciły po tym cięciu. Nie zdążyłam nic opryskać profilaktycznie (zresztą nigdy do tej pory nie pryskałam) a tu ciepło i dżdżysto - idealne warunki dla różnych grzybów
Kilka dni temu silna ulewa i wiatr położyły mi część czosnków. Fakt, że są już częściowo przyschnięte ale dość fajnie wyglądają na rabatach. Więc wpadłam na taki pomysł - ścięłam je kilka centymetrów nad ziemią. W otwory w łodydze wsunęłam cienkie patyki na jak najdłuższą jej część. W ten sposób uzyskałam "mobilne" czosnki - bo można je teraz stabilnie wbić gdzie nam pasuje jako wypełniacz
.
Fajnie mogą wyglądać np. w trawach - ja na razie umieściłam kilka z nich w hortensji bo deszcz mnie przegonił do domu
Krótka relacja poniżej

Trochę się martwię, żeby jakiegoś grzyba nie chwyciły po tym cięciu. Nie zdążyłam nic opryskać profilaktycznie (zresztą nigdy do tej pory nie pryskałam) a tu ciepło i dżdżysto - idealne warunki dla różnych grzybów

Kilka dni temu silna ulewa i wiatr położyły mi część czosnków. Fakt, że są już częściowo przyschnięte ale dość fajnie wyglądają na rabatach. Więc wpadłam na taki pomysł - ścięłam je kilka centymetrów nad ziemią. W otwory w łodydze wsunęłam cienkie patyki na jak najdłuższą jej część. W ten sposób uzyskałam "mobilne" czosnki - bo można je teraz stabilnie wbić gdzie nam pasuje jako wypełniacz

Fajnie mogą wyglądać np. w trawach - ja na razie umieściłam kilka z nich w hortensji bo deszcz mnie przegonił do domu
Krótka relacja poniżej

