Trawy z jeżówkami świetne. Aniu, my się ratujemy wodą zbieraną z rynien do dużego pojemnika, studnia też trochę daje, ale nie ma to jak nektar wprost z nieba.Pozdrawiam.
Jakby było słońce i sucho to coś się posadzi, ale u mnie glina i jak przyjdzie pora deszczowa..to sucholuby czyli preriowe nie dają rady.. brak przepuszczalnej ziemi..
Róże dawały radę, ale jak zaczęły chorować to i one wypadły... trawy dają radę.. szukam roślin odpornych na mokro i na sucho I odpornych na opuchlaki, mszyce, ćmy..
I lista się kurczy do zera... ha, ha, ha... chyba pozostanie narzekanie.. i kopca to odporne .. sesleria jesienna mi tylko strajkuje.. rok byłą super, a drugi już do niczego.. dlaczego???
Miałam od czerwca 2 razy deszcz.. mogę zebrać z tego powiedzmy .. 3 kubiki wody?? Solidny zbiornik kosztuje kilka tysięcy.. do tego pompa i pasowało to zrobić na etapie budowy domu
Tylko szklarnia codziennie to ponad 100 litrów.. podlewam odstana i ogrzaną wodą z oczka.. kubik wody na 10 dni... przy takich opadach to te beczki wystarczą mi tylko na szklarnie.
Zbiorniki na deszczówkę mają sens przy małym ogrodzie lub duże zbiorniki. Niestety nie założyliśmy ich bo takie kosztują trochę i wymagają dużych robót ziemnych. Wymagały tez kiedyś pozwoleń budowlanych.. No i na początku ogród miał mieć kilka iglaków, kilka kwiatków i trawnik.. z traktorkiem do szybkiego koszenia
Jak widać z planów ogrodowych nic nie wyszło Wszytko wyszło na odwrót.