Zaszalałam i przejrzałam dwa sklepy z nasionami warzyw, zamówiłam, bo nie wiem czy będzie coś stacjonarnie można kupić atrakcyjnego. a tak, kurier przyniesie do domu.

Idę w pokazowym warzywniku w ozdobne warzywa i dużo na sałatki. I takie warzywa co na zimę mogą zostać (pory, jarmuże). Nawet cebulę zimującą znalazłam, także nowości egzotyczne jakby (okra) - spróbujemy jak smakuje Rozważam warsztaty warzywne z zabraniem czegoś do domu na balkon. Nakupiłam w związku z tym różnych ciekawych nasion...może się uda coś zorganizować w czasie kwitnienia przebiśniegów, ciemierników albo ostatecznie...tulipanów.

Kupujecie już nasiona?

Nooo, mnie też by to kusiło, drzewa posadzisz.
Ale jeszcze mi się tliło zrobienie skośnego ogrodu do tej skośnej linii, ale na razie nie mam czasu o tym myśleć i za dużo byłoby do zmiany. Opcja 3 w grze

Witam wszystkich
Czy to możliwe, żeby ćma bukszpanowa żerowała zimą? W grudniu zobaczyłam, że moje bukszpany mają kilka obgryzionych gałęzi. Myślałam, że to ślady, których nie zauważyłam jesienią, ale spustoszenie powoli postępuje Obejrzałam dokładnie krzaki, nie widzę żywych gąsienic, ale nie mam wątpliwości, że objedzonych gałęzi jest coraz więcej.
Lepinox teraz ma sens? Czytałam, że stosuje się go od kwietnia, a tu dopiero styczeń Czy teraz lepiej chemią (choć staram się jej unikać), a lepinoxem na wiosnę, jak będzie widać robaczki?

Jeszcze myslałam nad trzecią opcją pociągnięcie tego trójkąta aż do kolejnego rogu działki, ale wtedy to już w ogóle nie było by trawnika na froncie a rabata miałaby 126m2 co ja tam zasadzę?!

dziękuję za miłe wpisy
Lukrecjo, tak te jasne stożki to import z Niemiec, można je spotkać w LM wiosną. Były dość tanie. To odmiana 'Variegata' albo 'Aureovariegata'.

Danusiu, obie książki przeczytane, notatki i plany porobione. Układ Twojej nowej książki bardzo ułatwia planowanie rabat tak, aby przez cały rok na nich coś ciekawego się działo. HITEM jest natomiast dla mnie zdanie z Twojej z pierwszej książki "Gdy zaczniesz, skończ, bo się rozmyślisz i będziesz stać w miejscu" No tak genialnie proste i prawdziwe!
Czekam na trzecią książkę i mam nadzieję, że zdradzisz tam trochę tajemnic, jak korzystać z inspektów i szklarenek... temat potrzebny bardzo.

Nie stosowałam, polecam mączkę bazaltową, działa cuda. Ja się boję hemoglobiny, skąd jest pozyskiwana, jakoś mnie wstrząsa na myśl o hemoglobinie, wolę dodatki pochodzenia roślinnego lub skalnego. Rogowych i mączki kostnej nie stosowałam do tej pory.

Firletka obrodziła ale kępa

Ostatnie spojrzenie na aniołka zza szyby samochodu. Teraz czekam na stopnienie śniegu i na wielkie cięcie.