Czy wyciek żywicy z pnia oznacza zawsze coś złego? Teraz na dobre zaczęłam się martwić. Jesienią posadziliśmy ambrowca, 4,5 m, kopany z gruntu. Dopiero wypuścił listeczki, widać, że część gałązek chyba dopadły przymrozki. Dziś zauważyłam żywicę na pieńku, w kilku miejscach. Nie wiem czy będzie coś z niego. Pocieszcie mnie lub dobijcie... Tak chciałam się wyżalić

Nie znam odpowiedzi.
A Mazana nie ma niestety.

Mary napisał(a)

Nie znam odpowiedzi.
A Mazana nie ma niestety.

Nie ma Mszana My niestety też nie wiemy, z dnia na dzień wygląda jednak lepiej. Pani, gdzie go kupiliśmy kazała posmarować maścią. Zobaczymy. Po następnej zimie się pewnie okaże...

Jakie macie doświadczenia z przycinaniem waszych ambrowców? Kiedy wykonywać ich cięcie korekcyjne (czyli zbyt długie gałązki, pokładające się gałązki, itd.)? Nie chodzi mi o cięcie sanitarne / wczesnowiosenne (porządkujące po zimie), tylko właśnie korekcyjne. Czy można teraz?

Mojego ambrowca kupiłam w tamtym roku i w listopadzie był sadzony (kopany z gruntu). Na wiosnę go od dołu podkrzesałam, bo chcę wyprowadzić mu pień. Przez lato fajnie nawet przyrósł, ok. 20-30 cm mają nowe przyrosty.
Zastanawiam się tylko czy się martwić czy nie, bo on zaczął już na górze zmieniać kolor liści. W tamtym roku, jak jeszcze w szkółce w gruncie go oglądałam to w październiku był jeszcze cały zielony, a tu raptem sierpień się skończył a on już wykazuje jakieś zmiany. Czy to normalne? Czy coś mu się dzieje?

Co prawda późno, ale nic mu się nie dzieje. Nie panikuj, że zmienia kolor inaczej niż w szkółce.

Mam ambrowce gum ball, ale marzy mi się taki zwyczajny. Niestety, nie mam miejsca w ogrodzie i dlatego mm pytanie, czy ambrowca można prowadzić w donicy? A jeśli tak, to jak duża powinna być donica, by nie przemarzała zimą? Z góry dziękuję za pomoc

Moja pierwsza jesień z wybarwieniem ambrowca wyglądała tak pięknie

Pięknie, moje podobnie.

To moje najulubieńsze drzewo. Chciałabym w tym roku na wiosnę jeszcze upolować gdzieś ambrowca gumbala ale nie wiem czy mi się uda.