Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogrodowisko- ogrody pokazowe Nasza Anglia

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogrodowisko- ogrody pokazowe Nasza Anglia

Milka 16:46, 23 sty 2021


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Już się cieszę na nowe wyzwania, będzie co oglądać
Na plusie, ale do marca ciapa i chlapa, wieje bardzo, coś może jutro choć chwilę powycinam, straszą badyle
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Gardenarium 16:55, 23 sty 2021


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Lukrecja napisał(a)


Tak myślałam. Widziałam ładnych kilka lat temu spore stożki z 'Variegaty' w lokalnym centrum ogrodniczym, lecz wtedy dopiero zaszczepiałam się ogrodnictwem (Twoja sprawka!) i nie miałam kompletnie pomysłu od czego zacząć. A trzeba było brać i najwyżej zadołować z donicami. Echhhh...

A co sądzisz o cięciu w stożki naszej polskiej odmiany taxus x media 'Tymon"? Ma pokrój szerokostożkowaty i pięknie wybarwia się na żółto. Zastanawiam się też, czy można ciąć go w kulki.


Moja sprawka podoba mi się takie stwierdzenie
Tymona nie sadziłam, nie wiem, ale wolno rośnie. Lubię sadzić różne odmiany cisów i patrzeć na co je można ciąć.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Gardenarium 16:56, 23 sty 2021


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Milka napisał(a)
Już się cieszę na nowe wyzwania, będzie co oglądać
Na plusie, ale do marca ciapa i chlapa, wieje bardzo, coś może jutro choć chwilę powycinam, straszą badyle


Irenka ja też, ale u nas błoto, ja spokojnie poczekam. Nie wysilaj się w chlapie. Szkoda zdrowia, pochodź, popatrz
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Milka 17:11, 23 sty 2021


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
No błoto jest, trawnik pod stopami się ugina. I od ziemi mimo ciepłego obuwia ciągnie.
Zobaczymy, dotleniać się trzeba. Byliśmy u córy i mi pulsometr podłączyła i kazała więcej się ruszać ha ha
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
sylwia_slomc... 17:58, 23 sty 2021


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81818
Gardenarium napisał(a)
Zaszalałam i przejrzałam dwa sklepy z nasionami warzyw, zamówiłam, bo nie wiem czy będzie coś stacjonarnie można kupić atrakcyjnego. a tak, kurier przyniesie do domu.

Idę w pokazowym warzywniku w ozdobne warzywa i dużo na sałatki. I takie warzywa co na zimę mogą zostać (pory, jarmuże). Nawet cebulę zimującą znalazłam, także nowości egzotyczne jakby (okra) - spróbujemy jak smakuje Rozważam warsztaty warzywne z zabraniem czegoś do domu na balkon. Nakupiłam w związku z tym różnych ciekawych nasion...może się uda coś zorganizować w czasie kwitnienia przebiśniegów, ciemierników albo ostatecznie...tulipanów.

Kupujecie już nasiona?

Ja kupiłam część początkiem zimy( bo zimy nie było wtedy i ciągnęło mnie do nasionek) Mam sporo bylin i dwuletnich i jakieś warzywa też, ale pewnie jeszcze dokupię Spotkałam na zakupach panią u której kupuje co roku sadzonki selera, pora, kapustki i pomidorki karłowe zapytałam czy będzie miała w tym roku? Powiedziała, że szklarnia już pęka w szwach i trzy tunele już ma zapikowane, pali w piecach i rosną, tak, ze na pewno u Niej kupię resztę
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Gardenarium 18:28, 23 sty 2021


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
O..to dobra wiadomość, ja też pewnie kupię sporo rozsady różnej.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Kasiek 19:24, 23 sty 2021


Dołączył: 03 mar 2012
Posty: 14762
sylwia_slomczewska napisał(a)
Też myślałam o cięciu, ale coś piszą w necie, że mrozy jeszcze mogą wrócić i to do -30 więc się powstrzymam do połowy lutego pewnie...
w lutym też przycinkę drzew i krzewów planujemy

Z pytaniem przychodzę Czy stosowałaś może w ogrodnictwie sproszkowaną hemoglobinę?
Ciekawa jej jestem i efektów, ale tato mnie postraszył, że On raz kupił i okropnie śmierdziała, a ja myślałam po rabatach posypać i teraz nie wiem co myśleć....


Sylwia, w swoim pierwszym watku( do dzis sie zastanawiam, dlaczego go skasowalam) pisalam o krwi uzytej, calkiem przypadkowo w ogrodzie. Tz, bylam czestym gosciem w ogrodzie, gdzie syn wlascicielki, co i rusz, na pienku, zabijal siekiera ptactwo domowe, tak do rosolu. Trawa wokol pienka, byly niesamowicie zielona, soczysta, ciemna. Wlascicielka, czesto gesto, wylewala resztki krwi na rabaty, w celu dokarmienia roslin...I rzeczywiscie, rosly one cudownie. Zapach krwi jakos nie byl odczuwalny, nie pamietam zeby cos mnie uderzylo w nosa To samo moze byc z hemoglobina sproszkowana...Ale...Tak juz z mojej strony, taka mysl...Czy niewyczuwalny dla czlowieka zapach, nie przyciagnie do ogrodu, niechcianych szkodnikow? Napewno dla roslin jest to niesamowity kop, ale ma tez minusowa strone.
____________________
Bawarka
Kasiek 19:33, 23 sty 2021


Dołączył: 03 mar 2012
Posty: 14762
Danus, gratulacje
Dalie? Ogrod w Lindau, pokazywalam go u siebie
https://www.ogrodowisko.pl/watek/6483-bawarka?page=843
W tym roku, jest planowana od dawna, wielka, ogrodowa impreza...Mozna by ja polaczyc z wizyta w tym prywatnym, daliowym ogrodzie. Czas pokaze, jak sie sytuacja rozwinie.
____________________
Bawarka
sylwia_slomc... 20:08, 23 sty 2021


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81818
Kasiek napisał(a)


Sylwia, w swoim pierwszym watku( do dzis sie zastanawiam, dlaczego go skasowalam) pisalam o krwi uzytej, calkiem przypadkowo w ogrodzie. Tz, bylam czestym gosciem w ogrodzie, gdzie syn wlascicielki, co i rusz, na pienku, zabijal siekiera ptactwo domowe, tak do rosolu. Trawa wokol pienka, byly niesamowicie zielona, soczysta, ciemna. Wlascicielka, czesto gesto, wylewala resztki krwi na rabaty, w celu dokarmienia roslin...I rzeczywiscie, rosly one cudownie. Zapach krwi jakos nie byl odczuwalny, nie pamietam zeby cos mnie uderzylo w nosa To samo moze byc z hemoglobina sproszkowana...Ale...Tak juz z mojej strony, taka mysl...Czy niewyczuwalny dla czlowieka zapach, nie przyciagnie do ogrodu, niechcianych szkodnikow? Napewno dla roslin jest to niesamowity kop, ale ma tez minusowa strone.

Ale gdyby tak zastosować jednorazowo przed jakimś drobnym deszczem, żeby nie spłynęło tylko wsiąkło w ziemię .... gdybam, może by szkodniki nie zdążyły....
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Kasiek 20:26, 23 sty 2021


Dołączył: 03 mar 2012
Posty: 14762
sylwia_slomczewska napisał(a)

Ale gdyby tak zastosować jednorazowo przed jakimś drobnym deszczem, żeby nie spłynęło tylko wsiąkło w ziemię .... gdybam, może by szkodniki nie zdążyły....


Sylwia, nie wiem nigdy nie stosowalam tej metody, widzialam efekty, i te, byly zaskakujace. To, ze uzycie jej w ogrodzie jest korzystne dla roslin, to wiemy. Najwyzej, po ataku czterolapnych, bedziemy wspolnie szukali metody na nie
____________________
Bawarka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies