Ewuś ładnie u Ciebie skarpa robi się coraz żywsza, kolorowa super U ciebie już kostka jeży to całkiem inny wygląd tego wszystkiego .bardzo czysto i elegancko! Moje hektary zarosły i muszę brać się do roboty!!! Miałam zerwać się rano i podziałać trochę ale słyszę jak pada deszcz i nici z moich planów. Roślinki poustawiałam i chciałam je właśnie jutro sadzić - nie wiem czy dam radę. Zmęczenie mnie dopada ,sił zaczyna być brak .....prace rolne , ogrodnicze, dom i praca to jakoś tak trochę dużo zajęć
Uciekam może zdążę się szybko wyspać Pozdrawia
No, teraz się przyjrzałam. Podjazd masz ze zwykłej i fajnie pasuje. Granit pięknie prezentuje się, ale chodzenie po tym średnio mi pasuje. Nigdy nie jest równo, bo wystaje tu i ówdzie. Cena jest kosmiczna. Mogę pomarzyć co do mojego podjazdu tylko . Moja kostka do chodzenia i jeżdżenia jest super, tylko kolorów wtedy było niewiele i mam taki bamberski - różowawy.
Marzenko - byłam i poczytałam - ale chyba nie dam rady nadrobić... u nas stety, niestety kostka betonowa... inaczej dzieci na studia by nie poszły - a wiadomo - edukacja ważna rzecz. Moja stipa do wymiany... nie ruszyła , ale mam już nową, za długa była ta zima... Zostawiam stempelek
Kostka betonowa gorsza od granitu..... zdecydowanie...
Nowe graby lepsze od starych też zdecydowanie...
I lekcja historii w wydaniu Izy na podstawie rh i lilaka lepsza..... najbardziej zdecydowanie....
A ja mam swoją historię wojen.. w ogrodzie.. jakoś nie mam ochoty uczyć się innych wojen.... moje mi wystarczą Prawa flanka na lewą flankę... też się gubię w datach. Dziś znów przetasowania wojsk robiłam.... ale nocne działania wojenne nie sprawdzają się u mnie Potem mus przesadzać
Jako, że stożek trudniejszy do obliczeń... to zakupiłam dziś testowo jeden bukszpanowy walec A miała być tylko kwaśna ziemia
Nie byłam jakiś czas i co tu widzę? Bosko! Ale fajnie zrobiłeś! Nie wiem czemu, ale kostka granitowa zawsze wygląda najładniej. A z topiarami super. Ja mam taką bamberską, ale nic już nie zrobię. Zbankrutowałabym jakbym mój podjazd wymieniała .
Bardzo ciekawy temat kostkowy. Poproszę o więcej uwag. Ja myślałam, że kostka granitowa jest śliczna sama z siebie i bezobsługowa, no prawie. A tu masz babo placek. Przymierzam się do wymiany mojej nawierzchni z piaskowca. Chciałam na granit.
Pod kostką jest też warstwa ubitego piasku na to cement sypany , układana kostka , a potem zasypana piasek z cementem i po kilku latach, oczywiście myłam karcherem , potem kupiłam szczotę na kiju dołączyłam do węża i myłam. Po kilku latach nowa warstwa posypki poszła. muszę się pogodzić z wyglądem okropnym i nie mam siły na takie szorowanie. Teraz wolę jak najmniej kostki.
Szukałam w info różnych podpowiedzi. Wszystko pięknie wygląda kilka pierwszych lat. zniszczy sie chwasty to rosną glony, mchy.
Mam też szczoteczkę drucianą ok 10 cm szer na kiju i szorowanie między fugami, pozbycie się mchu. To dobre jak jest chodniczek prowadzący od furtki do domu. a ja mam 500 m kw to całego roku by mi zabrakło na jeden zabieg.
Chwasty nawieją z pobliskich pól Syzyfowa praca.
Przepraszam Marzenko że to w Twoim wątku tak piszę.
Od pnia do ściany budynku jest kilka metrów, bo mam tam zrobione miejsce na zaparkowanie auta obok garażu. Wkolo jest trawa i kostka. Nie miałam pojęcia, że mogą być takie problemy z korzeniem.
To co robić? Chwasty ręcznie wyrywam i to pomaga, mech zdrapuję, resztę wyczyszczę karcherem. Zbaczymy jaki będzie efekt.
Zmotywowalyście mnie do racy w sobote. A kiedy tars odnowię olejem??? Ale kostka bardziej mnie denerwuje... Wieć powinna mieć palmę pierszeństwa.
Graby super.
Właśnie stosując Raundap często wyrastają wątrobowce, by potem je zniszczyć trzeba zastosować jeden z nich Mogeton 25 WP w dawce 15 g/10m kw lub Agrigerm 2000 SC w daw. 2% te same środki na glony i mech. Potem mycie kostki.
Fachowcy co układali kostkę mówili by nie wymywać piachu posypanego między kostką, ale tego nie można uniknąć. Po kilku latach powinno się uzupełnić piaskiem. Tak robiłam, a miedzy szczelinami wyrastają chwasty jak polecę Raundapem to chwasty usychają i brzydko wygląda. Mech w cienistych i wilgotnych miejscach wyrasta. Piękna była kostka pierwsze 5 lat, teraz nie można poradzić.
Cygan ukradł a kowala powiesili
Błędnie odczytałaś moje intencje. Dlatego, że powinny być najbliżej natury, dlatego, że każda powierzchnia twarda, wykostkowana i wybetonowana w małym ogrodzie (jak np. 300 m2) to brak naturalnego odpływu dla wody, Dlatego, że nie popieram tej dziwnej mody na obkostkowywanie każdej rabaty i rośliny.. Mam nadzieję, że teraz wszystko jasne. Ja mam ogródek działkowy i nie czuję się pariasem ani na Ogrodowisku, ani gdzie indziej.
Chyba Ty też?
Proponuję właśnie dosadzić, żeby chociaż cokolwiek było, np niskie krzewy lub np. żurawki o kolorowych liściach.
Taras zrób w zależności od tego co chcesz na nim ustawić i na ile osób, Najpierw zobacz jakie to będą meble i czy się zmieszczą na tarasie.
Wymiary dostosuj do tego właśnie, Ja napiszę że 3x3 albo 3x4 a Ty mi napiszesz że chcesz postawić stół na 8 osób, albo 6 - więc nie wejdzie. Po prostu zaplanuj, co chcesz postawić i dobierz wielkość tarasu.
Tarasy można wykonać z wyżwirowanej nawierzchni wysypanej tłuczniem granitowym w ekobordach lub obrzeżach z kostki, z desek ryflowanych z drewna egzotycznego, modrzewia lub najtaniej z sosny (nie polecam bo krótko wytrzyma i wyłazi zżywica), z kostek betonowych, z kostek z naturalnego kamienia, z cegieł klinkierowych, mieszany - cegła plus kostka granitowa, z odzysku (wszelkie materiały znaleziona na wysypisku gruzu, dachówki, połówki cegieł, rury kamionkowe pocięte, odwrócone butelki, można wykonać też z bruku drewnianego, oraz exclusive to kamienne płyy z granitu płomieniowanego lub tanie - udające kamień płyty LIbet.
Ewo, witaj ponownie.
Nie wiem czy zgodziłabym się z określeniem 'szczególnie w ogródkach dzialkowych'.
Bo co gorsze?
Bo nie ogrody?
Ja zdaje sobie sprawę, że na OGRODOWISKU nasze działkowe ogrody to pariasy wśród ogrodowej arystokracji, ale to też są miejsca, gdzie powstają śliczne ogrodowe zakątki, a rośliny rosną tak samo, jak w super ogrodach przy super willach.
Natomiast bez względu na rodzaj ogrodu, kostka jako rama dla rabat jest trudna do przyjęcia jako element 'inwazyjny'. Będzie jej za dużo, bedzie dominować i zakłócać odbior zieleni.
Moje rośliny jeszcze nie 'wylewają' się na trawnik, ale tak, dążę do tego. Podoba mi sie taka wersja i na pewno w wielu miejscach tak będzie. Będę ustawiać jakies pdopory na czas koszenia, wolę to niż nawet te kanciki.
Myślę też, że kostka jest bez sensu. Szczególnie w ogródkach działkowych.
Ja ma tzw. kanty. Robię je raz do roku. Cięcie ich wymaga pewnej wprawy, ale jest to do opanowania. A ja jeszce lubię jak rośliny "wylewają się na trawnik, więc jest ekwilibrystyka dodatkowa z podnoszeniem pędów i liści.
Pozdrawiam
Elegancko to wyglądaja zaraz po podcięciu. Szybko zarastają i naprawdę z każdą kosiarką wymaga to precyzji i sporo pracy.
O tu rabatka różano-lawendowa zaraz po przycięciu w kwietniu.
A tu trzy dni po koszeniu i przycięciu brzegów nozycami.
Trawa rosnie bardzo szybko, brzeg zarasta i po kanciku.
Kostka granitowa to jest jakieś rozwiązanie, ale wg. mnie byłoby tego optycznie za dużo, gdyby zrobić z niej wszystkie krawędzie. Tak jak jest, może nie jest super elegancko, ale jest naturalnie.
No ogrodowe dylematy sa ciągle. Tylko na obrazkach wszystko jest takie piękne, równe i bez chwastó, a rosliny zdrowe i rosnące pod sznurek.
Agnieszko nadrobiłam zaległości. Bardzo fajnie wychodzi ta kostka... no trochę układania to jest Bardzo mi się podobają te twoje niebieskie donice... Pozdrawiam
Witaj Margarete. Mój ogród jest niewielki, cała działka to 7 arów, z czego stoi na niej dom.. Z obliczeń mojego syna ogród ma niecałe 6 ar. Kostkę mocował mój mąż, jest to zwykła kostka chodnikowa. Jest ułożona luzem, wbita młotkiem gumowym, tak więc można powiększyć rabatki. A trawa, no cóż wrasta trochę, ale wtedy też się umacnia ta kostka. Szczerze mówiąc mąż ją troszkę wyrywa Teraz mam zamiar powiększyć rabatkę z krzewuszkami
Podoba mi sie twój ogród Doniu, kształt rabat o łagodnie łukowatej linii, dobór roslin o róznych kolorach, wykończenie rabat kostka ( to tak porządkuje przestrzeń ) i piekna trawa do tego. slicznie ! gratuluję !
Tez chciałabym osiagnąc podobny efekt.....
Dzieki za odpowiedź w sparawie jałowca, ja swojego obciełam w tym roku, nawiozłam i czekam....
Ile metrów kwadratowych ma twój ogród ?
Jak mocowałaś ta kostkę przy rabatach ? a może to sa kraweżniki jakieś ? na zaprawe czy tylko jest tak luzem ułozona ? czy nie wrasta ci miedzy kostkami trawa ? jak ja pielegnujesz ?