Agnieszko nadrobiłam zaległości. Bardzo fajnie wychodzi ta kostka... no trochę układania to jest Bardzo mi się podobają te twoje niebieskie donice... Pozdrawiam
Witaj Margarete. Mój ogród jest niewielki, cała działka to 7 arów, z czego stoi na niej dom.. Z obliczeń mojego syna ogród ma niecałe 6 ar. Kostkę mocował mój mąż, jest to zwykła kostka chodnikowa. Jest ułożona luzem, wbita młotkiem gumowym, tak więc można powiększyć rabatki. A trawa, no cóż wrasta trochę, ale wtedy też się umacnia ta kostka. Szczerze mówiąc mąż ją troszkę wyrywa Teraz mam zamiar powiększyć rabatkę z krzewuszkami
Podoba mi sie twój ogród Doniu, kształt rabat o łagodnie łukowatej linii, dobór roslin o róznych kolorach, wykończenie rabat kostka ( to tak porządkuje przestrzeń ) i piekna trawa do tego. slicznie ! gratuluję !
Tez chciałabym osiagnąc podobny efekt.....
Dzieki za odpowiedź w sparawie jałowca, ja swojego obciełam w tym roku, nawiozłam i czekam....
Ile metrów kwadratowych ma twój ogród ?
Jak mocowałaś ta kostkę przy rabatach ? a może to sa kraweżniki jakieś ? na zaprawe czy tylko jest tak luzem ułozona ? czy nie wrasta ci miedzy kostkami trawa ? jak ja pielegnujesz ?
Ok, następnym razem obcykam roboty ziemne będzie może już coś widać... bo strasznie wolno mi to idzie... M zajmował się w ten weekend uporządkowaniem drewna do grilla i zeszło mu z tym dość długo, od przyszłego tygodnia zaczyna najprawdopodobniej kłaść kostkę, pod tarasem, bo w końcu nie żwirek a kostka będzie - ja się nie nadaję na czyszczenie żwirku... to nie dla mnie... wysypaliśmy trochę kamienia na próbę pomiędzy taras a blaszak i to jakiś koszmar jest... wszystkie brudy się tak zbierają... denerwuje mnie to na maxa, nerwów na wydłubywanie listków nie mam... nieee odpada.... kostkę przeleci M kercherem i będzie cacy, czyściutkie i w ogóle Ale wracając do tematu.... z kopaniem ogrodu zostaję póki co sama więc mega postępów nie ma dlatego też zrobiłam chociaż ten taras to mi tak jakoś lepiej, przyjemniej, jak sobie na ławeczce usiądę Mam tylko nadzieję, że w przyszłym roku kupię sobie takie doniczki, jak mi się podobają, a nie wersję ekonomiczną no ale póki co... ja się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma... cieszymy się z tego co mamy A roślinki są piękne!!!!!!
Kostka położona i przyszła pora na garaż i wszystko co dookoła.
Teraz jest tak:
Chciałbym żeby było jakoś tak:
Potrzebuję jakieś drzewo z gęstą koroną na wysokości ok 2,5 metra, z w miarę gołym pniem i żeby z czasem korzenie nie rozwaliły mi kostki i grządek no i oczywiście za rozsądną cenę. Co możecie polecić?
Najprawdopodobniej ten mały modrzew będzie zlikwidowany z uwagi na igły, które są moją zmorą (mam już na ogrodzie modrzew wysoki na ok. 13 metrów - masakra.
Jak już usunę ten modrzew to w te miejsce miałoby przyjść takie samo drzewko jak te, o którym piszę powyżej.
Podobają mi się też drzewa spotykane na afrykańskich stepach (bujna, płaska korona jak np.
ale nie wiem czy u nas coś podobnego występuje i czy by przeżyło zimę.
Lampy wysokie bedą wzdłuż kostki, pomiędzy nimi bukszpanowe kule no i nie wiem czy obsadzać nimi kwadracik.
Z tyłu od strony tarasu kostka tworzy półkole tam będą niskie lampy no i myślałam o tym kwadraciku.
Chciałam wam pokazać o co mi chodzi, ale swój komp.ze zdjęciami pożyczyłam
Trerakota ,bo mój taras jest podwyzszony tak że kostka nie mogła być a mnie tak korciło ha ha ale córcia przegłosowała.
Rozwalam jak leci taras juz poszedł i dziś wzięłam się za prrzed ogródek bo musiałam wykopać wszystko co rosło przy tarasie. a właściwie prawie wszystko usunełam zastała sosenka ya z przodu i to chyba jałowiec zakulkowany jak to zrobić żeby się nie narobić. Mam zamiar wsadzić na nowo te same tulę na kij€ kulki 4 szt one mają ok 80 cm wys ipodsadzić równo w rządku kulkami bukszpanu 50 6- cm tak żeby tego boku tarasu nie było widać . I co bliżej .Słońce cały dzień Poradzcie choć wiem że nie macie czasu alllle moooże ??????
Oj, ale bałagan.. kulki nie stoją równo
I ławka zamiast na placyku to na rabacie.. i kostka tylko do połowy umyta..... faktycznie BAŁAGAN na okrągło czyli w kulki
I z tego powodu by nie mieć bałaganu kostki nie myję Całej nie zdążę przez 2 miesiące... i będzie bałagan..
Co mi dziś odbiło wchodzić do wypielęgnowanych ogrodów, nie dość że poniedziałek... to jeszcze psuję sobie tyko humor.. idę zrobić kawkę i posłuchać ptaszków...
Joanno ! jakie to wszystko piękne jak z żurnala wykrojone. Kostka równiutko, trawnik jak dywanik. Buczki takie piękne.to są dwa różne? Teraz na targu miała babka mniejszego buka, ale nie znała nazwy. Żałuję bo mogłam wziąć, cięłabym jak Zbyszek z Tucholi.
Alejkę przez lasek masz też jak z obrazka, dlatego tak spacerujesz wcale się nie dziwię, takie widoki ekologii.
Joanno! tyram cały czas, i nie daje rady zaniedbałam stary ogród, przed chwilą wróciłam podlewałam wszystko, Węże rozłożone a nie mam czasu podłączyć i ręcznie latam, dobrze że mam kilka podłączeń. i cały czas na zmianę dwa silniki chodzą. a mąż podlewa w hali.
Trawę posianą przestawiam. Dziś posadziłam biedne hosty co stały długo wsadziłam 60 karp. i policzyłam stare pod żywopłotem 110 to są zwykłe zielone a bardzo je lubię. i najszybciej sie rozrastają.
W sumie z innymi gatunkami jest 374 szt i nie wiem czy to wszystkie.
Mało jeszcze wsadziłam roślin bo nie wiem gdzie. latam . z jednym drzewkiem brzoza Delecarrlica zwisająca.
bylinki kupione czekają. W głowie zawisło mi zestawienie roślin. Za dużo wszystkiego na raz.
Po tej rozbiórce wszędzie bałagan , kostka do mycia, kokornak zwalony całkiem, bukszpany wielkie nie strzyżone, a jutro mam wziąć się za liguster do strzyżenia.
Basiu! ja bardzo lubię kupować roślinki tylko czasu brakuje.
Tu nie ma co robić fotek, drugi rok mnie zastanie.
Janino! ja w tym roku odpuszczam kwiaty przy domu, nie jestem w stanie tego objąć.Przez kilka lat znajomi mówili bym zmniejszyła ilości doniczkowych. w obecnej chwili sama się .wyleczyłam.
Kindzia ja przesadzam już trochę dłużej.... i wiem, że tak u mnie będzie zawsze
Ilość gatunków, za gęsto, zachciewajki i co chwila nowe pomysły.....
Z tą wredna rabatą po pierwsze zrób drenaż koniecznie.... i ja bym zrobiłą rabatę podwyższoną... wtedy tam woda nigdy nie będzie stałą, a tak raz ci uschnie raz zgnije.... widać, że nawet murek i przed murkiem podwyższony teren wystarcza, by woda nie stała...... odpływ w stronę sąsiada... lub w stronę trawnika..
Patrz jak ja zrobiłam tylko cienkie kamienie robią za murek.. kosztuje nie dużo, a spokój z podlewaniem.. albo grubsze kamienie na płask, kostka granitowa... cokolwiek
Sorki za zaśmiecanie wątku.. mogę usunąć jak obejrzysz
Wiosennie i zielono u Ciebie Pospacerowałam sobie po Twoich włościach i widzę miłość do ''ogrodowiskowych'' roślin, które zawsze mnie zachwycają. Do tego piękna kostka granitowa, którą kocham i recepta na ogród gotowa Tylko żeby w praktyce było tak łatwo jak się pisze to każdy z nas miałby wymarzony ogródek
Haniu, kostka się nie przewraca bo jest trochę wkopana (ok. 1/3 wysokości), specjalnie zostawiliśmy ją wyżej żeby nasz słodko wyglądający pupil nie rozrzucał łapami kory na trawnik (czasami biega za samochodami). Niestety trawę przy obrzeżach muszę nożyczkami docinać ale ja lubię taką dłubaninę więc nie narzekam.
Nasz pupil ma już 9 lat więc może troszkę na stare lata będzie wolniej biegała a wtedy będę mogła te obrzeża zlikwidować zupełnie.
Nocne fotki tulipanów w Twoim ogrodzie super!
Czekam na fotki ogrodu po zmianach bo z tego co tu podczytuję zapowiada się super ogród!
Pozdrowienia serdeczne przesyłam
Joasiu! iglaki dostają przyrosty będą dostojnie wyglądały
Kostka tak ułożona nie przeszkadza przy koszeniu czy dodatkowo jest przycinana nożycami pod. Ja tak mam w górze to się poprzewracała i mam zamiar zagłębić, ale kiedy to zrobię?
Z niczym nie mogę zdążyć. Zaglądam do Ciebie a czsu brakuje na wpis. Dziś chcę trawę zasiać.Pozdrawiam.
Więc tak ja bym tą "obwódkę" z otaczającej wody zostawił... w środku jak mówiłem wyplewić.. ta kula jest dobrym pomysłem... a cis bym zastosował jako ścianę, w miejsce obecnej kaskady... jako tło - żywopłot. Ale z tym zastosowaniem cisa zamiast tej "wody", to też dobry pomysł
A teraz z serii Polak potrafi
Cały wczorajszy dzień siąpił deszczyk a tu kostka do ułożenia Mąż mój oczywiście znajdzie sposób W 10 min. namiot rozstawiony i można spokojnie pracować.