Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "skarpa"

Jurajski Ogród 13:28, 08 mar 2013

Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 10750
Do góry

Witam,
Na Ogrodowisku jestem obserwatorem prawie od początków jego istnienia. Wreszcie postanowiłam się zalogować. Ogród wraz z mężem tworzymy samodzielnie i stopniowo od kilkunastu lat. Nasze miejsce na ziemi położone jest na terenie Jurajskiego Parku Krajobrazowego, dokładniej w Dłubniańskim

Parku Krajobrazowym, gmina Trzyciąż. Przez nasz teren przepływa (uroczymi meandrami) naturalna rzeka Dłubnia. Ogrod jest bardzo zróżnicowany pod względem ukształtowania terenu, trudny do zagospodarowania, ale jednocześnie stanowiący nie lada wyzwanie. Całe założenie ogrodowe staraliśmy się dopasować do otaczającego jurajskiego krajobrazu, stąd wiele u nas murków z wapienia, które nauralnie dzielą nachylony teren na tarasy. Wiem, wiem, wapień niby należy do kruchych kamieni, ale nasze murki sprawują sie nieźle, nabierając fajnej naturalnej patyny.

Największym problemem jest gleba: zbita glina margiel, czasem ił. Nie będę się rozpisywać na temat częstego użycia kilofu, a nawet... młotu udarowego do przygotowania miejsc pod nasadzenia. Najlepsza gleba jest poniżej 30- metrowej stromej skarpy, nad rzeką - tam mamy warzywnik. Na górze stoi nasz domek i tu głównie pielęgnuję ogród ozdobny. Poza ciężką glebą są też plusy: bajeczne widoki z okien domku na dolinę Dłubni i jodłowy las, doskonała, tylko nieco rozluźniona piaskiem gleba na lawendę i poduchowe roślinki. To tyle o położeniu ogrodu, dodam jeszcze, że ogród jest spory, dlatego ok.1700 m (górna część) to teren ozdobny wraz z niewielkim domem, reszta, czyli (skarpa i teren przy rzece w dole) ponad drugie tyle, to teren naturalnie dziki + warzywnik.

Pracy jest więc sporo. Ogród cały czas się zmienia, drzewa podrastają, zmieniają się niektóre nasadzenia. Marzenia mam wielkie, koncepcje też się klarują różne, ale wszystko rozbija się o finanse, dlatego też ogród tworzymy powoli, etapami.To właśnie samodzielna praca daje nam największą satysfakcję. Dla mnie ważne jest, by zachować jak najbardziej naturalny charakter ogrodu, stąd nie ma w nim np. ani jednej tui (zresztą ich nie lubię). W tym roku mam do obsadzenia kilka zreorganizowanych (pod wpływem Ogrodowiska i dojrzałości ogrodniczej) miejsc, będzie więc trochę dodatkowej pracy. Wkrótce postaram się wkleić jakieś zdjęcia.
Mazury i mój kawałek ziemi 21:41, 06 mar 2013


Dołączył: 10 sty 2013
Posty: 2876
Do góry
monteverde napisał(a)

Ewa a czemu Twój M. wykopał te dziury w środku trawnika nie mógł gdzieś na boku? czy może tam jakąś fontannę planujesz?
a na zachodniej stronie od której masz słonce od 14.00?

Aniu na tym zdjęciu co jest taraz to nie mam żadnego dołu wykopanego jest skarpa i równa działka i rabata kawałek od skarpy
Proszę o pomoc przy urządzeniu nietypowego ogrodu 09:02, 05 mar 2013

Dołączył: 14 lut 2013
Posty: 2
Do góry
Witam serdecznie wszystkich Ogrodników !
Zwracam sie pierwszy raz z nieśmiałą prośbą o pomoc, w urządzeniu ogrodu, nietypowego.
Teren należy do spółki budynek otaczają trawniki oraz skromna ale zadbana zieleń.
Jest to teren nietypowy silnie zanieczyszczony o zapylonym powietrzu. ponieważ znajduje się w okręgu węglowym w poblizu kopaln, ciepłowni.

Moim problemem jest dobór roślin tak by nie były 'typowo strojne i ogrodowe' ale nadawały charakteru tej instytucji... nie chcę używać klasycznych roślin parkowych, lub użyć ich w 'ciekawej formie' a na to brak mi pomysłu...
nie potrafię zaplanować tak roślin by były ze smakiem i umiarem, a jednoczesnie nadawały charakteru i wymagały pielęgnacji w ciągu roku.

prymitywny plan stworzony w pracy http://img825.imageshack.us/img825/2806/planpaint.jpg
budynek to klasyczna śląska budowla o płaskim dachu, zupełnie bez charakteru...
czarne - schody
tereny zieleni pasy wzdłóż budynku po 35 m długości 7 m szerokości reszta trawników w zachowanej skali...
gazony szaro różowe do obsadzeni
wzdłuż ' poziomych trawników' skarpa wyłożona płytami eko ok 70 stopni nachylenia, plac jest parkingiem

1- różanecznik
2 - sumak
3 - kula bukszpanu okolo 2 m wysokosci
4 - zywotnik barbant
5- jałowiec sabinski

Bardzo proszę o zainteresowanie i pomoc bardziej 'wprawionych ' Ogrodników
Pod górkę, platformisko - oj co to będzie 16:16, 04 mar 2013


Dołączył: 03 lis 2011
Posty: 5549
Do góry
Piękna skarpa, mało jest ogrodów z takimi skarpami. W ogóle odebrałam cię po przeczytaniu postów jak kobitkę z humorem. A słowa " że jesteśmy siłą narodu" - to święta prawda. Pozdrawiam i witam na forum
Raczkująca ogrodniczka 19:56, 03 mar 2013

Dołączył: 02 mar 2013
Posty: 13
Do góry
koniec ogrodu wienczy zaniedbana skarpa


Działka prawie w Borach Tucholskich 07:46, 26 lut 2013


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 8948
Do góry


Agata to jest Bobo -trochę szersza niż normalnie bo odgiąłem jej gałązkę do ukorzenienia





o a to na dowód że nie zawsze jest tak zarośnięte -anabelka i skarpa (wyplewiona )


Maria to może być jakaś odmiana kolumnowa np Dawyck Purple, jesienią kupiłem Rohan Obelisk(powycinane liście)
teraz wygląda mizernie kolory przyjdą wiosną,
jedną boczna gałąź już mu wyciąłem druga -widać - wiosną do wyciecia


też bym radził zostawić jeden przewodnik resztę wyciąć(krótkie cienkie zostawić) i pilnować go przez jakiś czas aż wystrzeli w górę, jak zostawisz będzie szeroki

Witaj Ania nie raz już cichaczem spacerowałem po kamiennym kręgu

Zielona przystań 22:10, 24 lut 2013


Dołączył: 16 lip 2012
Posty: 307
Do góry
Faktycznie może pozostanę przy szmaragdach, mam nadzieję że szerokość 60cm w niczym nie przeszkadza i tyle im wystarczy. Tam jak jest ta skarpa, muszę zrobić koniecznie porządne zdjęcie tego miejsca - też chciałabym czymś obsadzić, myślałam o irdze major, czy coś ewentualnie innego?
Czyli idąc od siatki, były by szmaragdy, potem skarpa jest w płyty, i na tym jest mały skos, który chcę właśnie czymś obsadzić i dopiero płaski teren. Skomplikowane jak mój cały teren, mam nadzieję że jakoś to wytłumaczyłam ;/
A przed domem jest strona północna, czyli może żurawki citronelle?
Zielona przystań 13:40, 24 lut 2013


Dołączył: 16 lip 2012
Posty: 307
Do góry
Z pieskiem postanowione robimy jednak kojec, przeliczyłam dzisiaj ile metrów siatki będzie potrzebne i przy okazji wyszło, że piesek będzie miał do dyspozycji całe 100m kwadratowych. A do tego ponieważ przenosimy w tym roku drewutnię, zostawimy tą starą na tym terenie gdzie będzie kojec i będzie miał dodatkowo schronienie gdyby chciał (bo w nocy to ma swoje miejsce w garażu).

Co do świerków to pewnie i tak je tam posadzę a przed dam jakąś limonkową odmianę żurawek, powinno być dobrze.

Mam jeszcze mały, niemały dylemat, który dotyczy tego miejsca na zdjęciu.



Tutaj to miejsce już ładnie zarosło trawką i jest to jedyne miejsce u nas w ogrodzie bez nachylenia, jest idealnie wypoziomowane, ale zaraz za jest zrobiona skarpa i jest jeszcze 60cm przerwa płaskiego terenu, gdzie chciałam posadzić coś co osłaniało by nas od sąsiadów. Początkowo myślałam o szmaragdach ale chyba trochę szkoda dawać takie ładne iglaki w miejsce które mało co widać w całym ogrodzie. Więc może centralnie tam za skarpą posadzić brabanty ? a dalej za taras pociągnąć szmaragdy, jak myślicie co jeszcze można tam posadzić?
Pod górkę, platformisko - oj co to będzie 19:09, 22 lut 2013


Dołączył: 10 sty 2013
Posty: 2876
Do góry
Ach ta glina najgorzej to wykopać dołek aby posadzić roślinkę wtedy to męka no ale czego się nie robi dla roślinek.Masz ciężko ale dajesz radę skarpa ze skalniaczkami super a ile masz tej glinki po fotkach stwierdzam że sporo
Mazury i mój kawałek ziemi 15:18, 20 lut 2013


Dołączył: 10 sty 2013
Posty: 2876
Do góry
skarpę zobacz u Agi Jeszcze chobby czy już uzależnienie zmieniała w zeszłym sezonie i bardzo ładnie ma ja mam tez skarpe przy tarasie mam tam kamienie i niskie skalniaki ale też coś brak ją trochę przerobic zanim natrafiłam na ogrodowisko to mi sie skarpa podobała ale z ogrodowiskiem zmienia sie myslenie i cosik tam zmienię bardziej ją dopracuję
Nowe życie na pszczyńskiej ziemi 14:57, 20 lut 2013


Dołączył: 10 sty 2013
Posty: 2876
Do góry
Witam się i ja.
Początek już fajny ładna trawka i skarpa czeka pewnie na wiosnę zagajnik brzozowy niczego sobie.zawsze mi się brzoza podobała tylko ten pyłek żółty jak kwitnie to mam go w domu wszędzie a brzozy rosną u sąsiadki jakieś 100 metrów ode mnie ale M chce brzozę posadzic więc pewnie i u mnie zawita będę śledzić twoje zmagania wiosenne bo już ładnie u Ciebie.Pozdrawiam
Mój ogród w cieniu drzew 22:48, 18 lut 2013


Dołączył: 06 mar 2012
Posty: 548
Do góry
Toszko dzięki za super inspiracje

Beatko obok rabaty zaczyna się już nieduża skarpa, przed którą stoją "placyk zabaw" i piaskownica. Póki co narazie chyba tam zostaną, choć tak dziwnie w sumie mieć w przedogródku placyk zabaw z piaskownicą, ale dopóki dzieci się będą bawić, to nie widzę innego miejsca na ten sprzęt. Ale kiedyś faktycznie chciałabym zrobić przed tą skarpą rabatę i połączyć wtedy z tą przed sosnami. Myślisz, że to półkole to niedobry pomysł w związku z tym ? Może jednak zostawić "falkę " ? Wogóle nie wiem, jak z tą rabatą, czy ja będę musiała tym sosnom przycinać przyrosty, żeby mi nie właziły na te hortensje itd. ? poniżej zdjęcia :


i w lewo idąc :


Czas na zmiany.... 10:59, 18 lut 2013


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Do góry
agata19762 napisał(a)
tak sobie rozmyślam i plany snuję wiosenne....

na pierwszy plan pójdzie podjazd do domu, tzn rabata po lewej stronie....
duże tuje zostają.....ruda do wyrzucenia....kosmetyczne zabiegi dla pozostałych....

od bramy do domu, przy samym krawężniku rosną narcyze,
myślałam ,by posadzić w tym miejscu floksy w mocno różowym kolorze,
kontrastowałyby z narcyzami, no i nie byłoby pusto i smutno, gdy narcyze przekwitną...

pomiędzy tujami są spore odstępy...
i myślę by posadzić hortensje bukietowe Silver Dollar,
tak jakby pomiędzy tujami, tyle, że z przodu....

a może by tak żurawki pod nóżki hortensjom.....?????
tylko w jakim kolorze??????

podobają mi się citronelki...
ale czy tu pasują???????

nie za dużo tego?????



PROSZĘ o podpowiedzi, propozycję....krytyka tez wchodzi w grę












a tu widok z drugiej strony.....
widać przerwy pomiędzy tujami....





Ja sugeruję się radami Danusi i myślę że dobrze poradziła...bo masz tam pełne słońce że lepsze będą hortensje Limelight- sądzę że bardziej wytrzymałe niż Silver Dollary. Ale mogę się mylić. Na początku kwitnienia będą zielonkawe, potem białe duże kwiatostany, a na jesień różowawe. I nie wciskałabym ich między tuje, ale nasadziła przed tujami tam gdzie trawnik i lekka skarpa. A za nimi- między tujami, żeby nie było przerw trawy Miskant Graccimulus lub Variegatus (to są żelazne pozycje Danusi i mi też się wydają najfajniejsze).

A przed hortensjami - trzeba pamiętać o dużym nasłonecznieniu, mogą wytrzymać tylko bordowe żurawki, (ale to musisz sama wypróbować, u mnie wytrzymują) i dałabym na przemian z cyprysikami groszkowymi Filifera Aurea Nana- ale szczerze mówiąc nie wiem czy jak dasz hortensje to się jeszcze coś zmieści.

Ja bym nawet wolała żeby tak poprowadzić hortensje żeby te dolne kwiaty przewieszały się z chodnika na podjazd, musiałabyś po 2 krzaczki sadzić razem do jednego dołka i między nimi zostawiać 1 m przerwy na rozrośnięcie się. Wtedy nawet te narcyzy mogłyby zostać, bo wiosną pierwsze zakwitną, a potem hortensje przykryłyby ich brzydkie liście aż do zaschnięcia. Zresztą hortensje do marca będą dekoracyjnymi patykami, bo w marcu przycinasz
To moje przemyślenia, ale każdy ma swoją wizję więc musisz sama decydować o zmianach

Pozdrawiami życzę owocnych decyzji, bo wiosna już tuż tuż.
Ogrodowy bałagan 13:54, 17 lut 2013


Dołączył: 03 lip 2012
Posty: 106
Do góry
renatamama3 napisał(a)
Nie nie wszystko bo to początki w tamtym roku to była pierwsza wiosna w ogrodzie a kiedy będzie koniec sama jestem ciekawa,bo w planach mam puścić ,ze skarpy wodospad i kończyć nasadzenie .



Sama jestem ciekawa jak to będzie u ciebie wyglądać U mnie skarpa narazie zakończona . Było dużo pracy i odchwaszczania .Teraz będzie kolej na rośliny, ale to już w marcu . Mam zamiar zrobić wielki ogród - drzewek i roślin ozdobnych no i oczywiście schody jak najbardziej naturalne z podkładów kolejowych. Teraz odpoczywam,bo praca w ogrodzie w lutym dała mi porządnie po kościach.Czuję się połamana i obolała.
Ogrodowy bałagan 23:10, 15 lut 2013


Dołączył: 03 lip 2012
Posty: 106
Do góry
renatamama3 napisał(a)
Tak mam skarpę ,podnieśliśmy dom powyżej terenu i musieliśmy obsypać fundamenty i powstała skarpa .Wiosną tamtego roku były początki obsadzania.większość to byliny .



o to super Czyli już wszystko masz ze skarpą zrobione? Można gdzieś podglądnąć?
Ogrodowy bałagan 18:56, 15 lut 2013


Dołączył: 26 sie 2012
Posty: 5071
Do góry
Tak mam skarpę ,podnieśliśmy dom powyżej terenu i musieliśmy obsypać fundamenty i powstała skarpa .Wiosną tamtego roku były początki obsadzania.większość to byliny .
Ogrodowy bałagan 18:28, 15 lut 2013


Dołączył: 03 lip 2012
Posty: 106
Do góry
Gosiniak napisał(a)
Podziwiam cię bardzo, jak ty teraz dajesz radę pracować w takich warunkach pogodowych, hyyyy....czyli sezon chyba pierwsza na forum rozpoczęłaś i to tak na prawdę
U mnie śniegu troszeczkę, ziemia zmarznięta jest na plusie, ale wyjść się nie chce za zimno jeszcze a co dopiero o pracy mówić. Nie wykańczaj się tak, ja bym trochę poczekała na lepszą pogodę to i łatwiej robić się będzie i z większą ochotą. Pozdrawiam



Witaj

Musiałam już zacząć,bo nie dam rady sama później tego ogarnąć.Mojemu m też się nie chce tego robić,a mi ta skarpa działa na nerwy,bo warzywnik jak ładnie obrobiony to przy tej skarpie i tak ochydnie wygląda.Chociaż te chwasty wypielić i korzenie powyciągać to już będzie mi lżej na wiosnę.Zastanawiam się co z matą.Jeżeli jej nie rozłożę nie poradzę sobie z chwastami,bo sama tego nie dam rady obrobić ,przy 2-małych dzieci, wielkiej chałupie,trawie do koszenia ,rabatach i warzywniku,,,,czytałam tu dużo na ten temat i stwierdziłam , że jest to dla mnie osobiście za ciężkie i troszkę mozolne,ponieważ tej skarpy mam ponad 50 metrów długiej i 3,5-4 szerokiej.Jak mnie ta mata zdenerwuje,będę ją powoli wycinać i dosadzać następne rośliny.Nie wiem już sama co mam robić, zobaczę jak to pójdzie,bo na skarpie rosły pokrzywy i grube badyle,nie takie zwykłe do usunięcia chwasty.
Roztoczańskie klimaty 11:15, 07 lut 2013


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
Zetka...gdzie ty?
zostawiam kwiatka...a w głowie mi teraz twoje gabiony i skarpa!!

Mój ogród - radością dla oczu, pokarmem dla duszy. 20:06, 03 lut 2013


Dołączył: 22 lis 2010
Posty: 11868
Do góry
zuza12 napisał(a)




fajnie, że ta skarpa nie ma równego brzegu
Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 13:07, 30 sty 2013


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Do góry
ewalm napisał(a)
Macierzankowa skarpa?
U nas tak samo, tylko, że jeszcze pada od wczoraj.


Tak, macierzankowa. Myślisz, że wytrzyma takie harce?
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies