Ach Ania wiem ... tylko muszę się w końcu zmobilizować ... zrobiłam kiedyś dwa czy trzy razy i zaprzestałam ... teraz trzeba zacząć wszystko od nowa ... a Ty wytrwałaś? Widzisz efekty?
Może i jest nawet ... ale ja wymieszałam glebę ... z tym, że oddaliśmy do analizy próbkę z lepszego i gorszego trawnika (jednak ostatecznie podobne niedobory były na jednym i drugim tylko wyniki nieco się różniły) ale zalecenia otrzymałam jednakowe na cały trawnik
Miło Małgosiu że zaglądasz ostatnio tacy zabiegani jesteśmy ... Chorwacja piękna to fakt ale Ty nawet w Polsce potrafisz znaleźć perełki
Spotkania szkoda ... ale niedługo chyba u jankosi spotkanie
a z Pastelkami właśnie nie jest tak pięknie jak piszesz ... po cudnym pierwszym kwitnieniu bardzo sie ociagają ... coś im dolega, którąś coś podjada, żółkną liście ... ech
Ciekawe info na temat grabów ... moje w tym roku bardziej zielone tfu tfu ... ale tak sobie teraz myślę ciekawe czy nie przez to, że jak robiłam rewolucję to dawałam dużo mączki a częśc rośnie blisko kostki gdzie pewnie dużo pozostałości po pracach brukarskich ... naprawdę ciekawe spostrzeżenia
Dzięki!
Zalanie opanowane - oby teraz nie było powtórki. Dosuszam po pracy garaż i piwnice, worki z piaskiem ułożone na zjeździe do garażu jak u powodzian - a co tam - nie o urodę tu chodzi a o prewencję, we wnętrach pochłaniacze wilgoci i środek przeciwgrzybowy dałam i więcej nic nie mogę zrobić - z naturą nie powalczę
CZeść Kasiu Pastella to dobry wybor, jest raczej bezobslugowa kwiaty zasychaja nA krzewie i dopiero po pewnym czasie się osypują- daje nam czas na zajęcie się tym no i ma różnorodną kolorystykę kwiatów w zależności od stadium rozwoju i pogody. Ciekawa różyczka
A w szpalerach zachwyca!! U ren133 świetnie wygląda z trawami