Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród

Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród

ren133 14:32, 03 sie 2018


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Magda70 napisał(a)



E...no ja nie twierdzę, że wszystkim młodym się chce
Faceci dzielą się na tych którym się chce, nie chce i jeszcze chce

Ty masz fajnie bo twój ma wizje. Sam coś zaproponuje fajnego. I to jest super.

Z moim troszkę gorzej pod tym względem. On musi zobaczyć, oswoić się z tym nowym pomysłem. Dlatego się śmieję, że muszę gadkę zacząć rok wcześniej
Robotny jest i to bardzo, aczkolwiek on fizycznie pracuje w każdy weekend u nas nad jeziorem...wszystko sam. I dlatego czasami już słychać z jego ust zniechęcenie. Ale też i szczęśliwy jest jak uda się zakończyć kolejny etap budowy

A my kobiety to inna bajka...moja mama lat prawie 70 czasami ma więcej siły ode mnie. Muszę ją stopować aby się oszczędzała - a zapiernicza nad jeziorem na równi z nami

jezu jaki gorąc....a ja w pracy...


Czyli kobiety górą
____________________
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród
ren133 14:32, 03 sie 2018


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Magda70 napisał(a)


haha...ja wczoraj odliczalam z eMem do urlopu 4 miesiące


A gdzie to w zimie na wakacje się wybierasz?
____________________
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród
ren133 14:33, 03 sie 2018


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
polinka napisał(a)
Renia, przechodzisz na ekologiczną uprawę ogrodu?


Chciałabym poli ale żeby nie skończyło się jak z czyszczeniem tui
____________________
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród
ren133 14:37, 03 sie 2018


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Anda napisał(a)


Tak nie do końca się zgadzam z tym, co napisała Makadamia. Na początku wprowadzania ekologii do ogrodu, jeśli wcześniej prowadziło się ogród używając chemii, to rzeczywiscie, trzeba się napracować. Trzeba odbudować równowagę biologiczną która została zniszczona. To pewnie trwa tak trzy czy pięć lat, w zależności od tego gdzie i jak duży ogród się znajduje. Same opryski przeciwgrzbowe nie wystarczą. Trzeba sprowadzić do ogrodu owady i zwierzęta pożyteczne, pracujące „z” a nawet „dla” ogrodnika. Sprowadzenie takiej fauny to m.in. hotele dla owadów, rośliny którymi te owady mogą się pożywiać, dzikie zakątki dla zwierząt, zeby miały się gdzie schować, odpowiednie krzaki lub drzewa, gdzie mogłyby zbudować gniazda itp. Po tych paru latach, gdy rośliny już się wzmocnią a i gleba będzie w równowadze, wtedy ta cotygodniowa regularność oprysków nie jest potrzebna. Rośliny bronią się same, owady i zwierzęta pożyteczna zjadają te szkodliwe. Dlatego ważne jest wg mnie zostawienie paru roślin na „pożarcie” mszycom. Wtedy do ogrodu zawitają i biedronki, i zlotooki, i sikorki dla przykładu. U mnie co roku hibiskusy i czarny bez obklejone są mszycą. Po około tygodniu do dwóch mszyce znikają, czyli zostają zjedzone.
Po paru latach ogrodowi wystarczy kompost i wiórki wiosną, nawet i nieregularne podlewanie gnojówkami latem, a opryski przeważnie tylko na rośliny użyteczne, np. pomidory



Dodajesz otuchy
Ale ciągle się zastanawiam czy stosując tylko środki ekologiczne dam radę zadbać właściwie o buksy ...
Jakie środki głównie polecasz?
____________________
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród
Anda 14:45, 03 sie 2018


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
ren133 napisał(a)



Dodajesz otuchy
Ale ciągle się zastanawiam czy stosując tylko środki ekologiczne dam radę zadbać właściwie o buksy ...
Jakie środki głównie polecasz?


Ćma jest stosunkowo nowa w Europie. Ptaki i inne zwierzęta muszą się dopiero z nią oswoić i wtedy ewentualnie znajdą się i tutaj naturalni wrogowie dla ćmy. Koleżanka mieszkająca niedaleko mnie zauważyła, że wróble ostatnio zaczęły podjadać larwy ćmy na jej buksach, więc jest nadzieja.
Na ćmę działa niestety na razie tylko chemia lub wymiana buksów na cisy
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
ren133 15:08, 03 sie 2018


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Anda napisał(a)


Ćma jest stosunkowo nowa w Europie. Ptaki i inne zwierzęta muszą się dopiero z nią oswoić i wtedy ewentualnie znajdą się i tutaj naturalni wrogowie dla ćmy. Koleżanka mieszkająca niedaleko mnie zauważyła, że wróble ostatnio zaczęły podjadać larwy ćmy na jej buksach, więc jest nadzieja.
Na ćmę działa niestety na razie tylko chemia lub wymiana buksów na cisy


a na grzyby? i miodówkę?
____________________
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród
popcorn 15:09, 03 sie 2018


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Zdjęcia, zdjęcia! I po Chorwacji, heh. Też czekam na kolejny urlop haha
____________________
Mój nowy ogródek
Anda 15:23, 03 sie 2018


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
ren133 napisał(a)


a na grzyby? i miodówkę?


Na grzyby opryski gnojówkami albo wspomniane tutaj juz OW . Poczytaj wątek tutaj o ekologicznych środkach. Tam jest cale mnóstwo przydatnych informacji Na miodówkę Neem albo cięcie, bo one przeważnie żerują na końcówkach gałązek.
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
leon60 15:56, 03 sie 2018


Dołączył: 04 maj 2013
Posty: 20181
Magda70 napisał(a)



E...no ja nie twierdzę, że wszystkim młodym się chce
Faceci dzielą się na tych którym się chce, nie chce i jeszcze chce

Ty masz fajnie bo twój ma wizje. Sam coś zaproponuje fajnego. I to jest super.

Z moim troszkę gorzej pod tym względem. On musi zobaczyć, oswoić się z tym nowym pomysłem. Dlatego się śmieję, że muszę gadkę zacząć rok wcześniej
Robotny jest i to bardzo, aczkolwiek on fizycznie pracuje w każdy weekend u nas nad jeziorem...wszystko sam. I dlatego czasami już słychać z jego ust zniechęcenie. Ale też i szczęśliwy jest jak uda się zakończyć kolejny etap budowy

A my kobiety to inna bajka...moja mama lat prawie 70 czasami ma więcej siły ode mnie. Muszę ją stopować aby się oszczędzała - a zapiernicza nad jeziorem na równi z nami

jezu jaki gorąc....a ja w pracy...

Mój cały tydzień napierdziela fizycznie i to nie po 8 godzin... aż się dziwię, że jeszcze mu się chce w domu tyrać, czasem narzeka chyba jak każdy to zrozumiałe bo ile można.. ale i tak potem chętnie realizuje kolejne nasze plany
____________________
Ola - Moja codzienność *** Wizytówka
siakowa 17:04, 03 sie 2018


Dołączył: 23 lip 2014
Posty: 17658
ren133 napisał(a)


A stosujesz KAsia jakieś opryski eko?
oj na takie zabawy yo zupelnie czasu nie mam. Musi sobie radzić sam. Jedtnie profilaktyka wiosenna a w ttm toku nawet ortus na graby odpuscilam. Wiadomo ze jesli cos wartościowego nam choruje to trzeba powalczyc ale jesli to tylko powoduje utrate urody to zdrowie wazniejsze.
____________________
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :) *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies