Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród

Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród

polinka 16:27, 02 sie 2018


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Renia, przechodzisz na ekologiczną uprawę ogrodu?
____________________
Ogrodowy powrót do dzieciństwa
Anda 08:37, 03 sie 2018


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
makadamia napisał(a)
Od siebie dodam, że ekologiczne prowadzenie ogrodu wymaga dużo czasu i systematyczności od ogrodnika. Więcej, niż standardowy rodzic z pracą i młodym przychówkiem jest zwykle w stanie poświęcić.
Opryski ekologiczne to głównie profilaktyka, czyli już od początku wiosny zaczyna się:
- co tydzień OW/PW
- co tydzień herbatka tymiankowa
- regularnie - na ślimaki
- przez całą wiosnę - na mszyce

Do tego nawożenie gnojówkami, żeby miało sens, to co dwa tygodnie powinno być robione. Ja podlewam ręcznie tak czy inaczej, ale jak ktoś ma automatyczne podlewanie, to to jest dodatkowa robota. Nie mówiąc już o tym, że po tą pokrzywę/skrzyp/wrotycz trzeba się przejść i je zebrać.

Każde z osobna to niby niedużo czasu zajmuje, ale jak się to wszystko policzy razem, to już owszem.
Dlatego z tego wszystkiego ja stosuję tylko PW i gnojówki, a i tak cierpliwości mi starcza zwykle do połowy lipca


Tak nie do końca się zgadzam z tym, co napisała Makadamia. Na początku wprowadzania ekologii do ogrodu, jeśli wcześniej prowadziło się ogród używając chemii, to rzeczywiscie, trzeba się napracować. Trzeba odbudować równowagę biologiczną która została zniszczona. To pewnie trwa tak trzy czy pięć lat, w zależności od tego gdzie i jak duży ogród się znajduje. Same opryski przeciwgrzbowe nie wystarczą. Trzeba sprowadzić do ogrodu owady i zwierzęta pożyteczne, pracujące „z” a nawet „dla” ogrodnika. Sprowadzenie takiej fauny to m.in. hotele dla owadów, rośliny którymi te owady mogą się pożywiać, dzikie zakątki dla zwierząt, zeby miały się gdzie schować, odpowiednie krzaki lub drzewa, gdzie mogłyby zbudować gniazda itp. Po tych paru latach, gdy rośliny już się wzmocnią a i gleba będzie w równowadze, wtedy ta cotygodniowa regularność oprysków nie jest potrzebna. Rośliny bronią się same, owady i zwierzęta pożyteczna zjadają te szkodliwe. Dlatego ważne jest wg mnie zostawienie paru roślin na „pożarcie” mszycom. Wtedy do ogrodu zawitają i biedronki, i zlotooki, i sikorki dla przykładu. U mnie co roku hibiskusy i czarny bez obklejone są mszycą. Po około tygodniu do dwóch mszyce znikają, czyli zostają zjedzone.
Po paru latach ogrodowi wystarczy kompost i wiórki wiosną, nawet i nieregularne podlewanie gnojówkami latem, a opryski przeważnie tylko na rośliny użyteczne, np. pomidory
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
ren133 14:15, 03 sie 2018


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
UlaB napisał(a)
Ekologicznie zbieram ślimaki do wiaderka z osolona wodą, najlepiej po deszczu lub podlewaniu :/ Syzyfowa praca ale nawet jakos mi to bezbolesnie idzie.


Ślimaki u mnie jedynie bergeniom obgryzają liście ... także co jakiś czas te brzydkie obrywam i tyle
____________________
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród
ren133 14:19, 03 sie 2018


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Margarete napisał(a)
Wieki całe mnie tu nie było, a tu i kuchnia zmieniona i drobne zmiany w ogrodzie, a przede wszystkim kolejne plany.....powiększanie okna, zakupy paleniska i inne...fiu fiu ale sie będzie działo. Note bene ta opalenizna na tych długich nogach wygląda cudnie - widać że "zagraniczna"
Fotki z Chorwacji piekne - zazdroszczę wrażeń- ja w tym roku na razie tylko kilka dni w Szwajcarii spędziłam......w Szwajcarii Kaszubskiej , ale też dobrze choć krótko odpoczęłam i polecam bo tam pięknie jest

Szkoda że sie nie udało nam spotkać w sobotę na Targach Kwiatów i Krys, ale może będzie jakaś kolejna okazja

Ogród twój zniewalająco bujny, poukładany, przemyślany i cudny jak zwykle
Twoje Pastelki takie wielkie a moja jedna jedyna pada...coś jej sie dzieje niedobrego, a taka byłą śliczna. Co do bukszpanów to kilka krzaczków z obwódek oraz jedną kulkę musiałam wyrzucic bo mimo oprysków nie dawały rady. Cóż jest miejsce na nowe

Buziaki!


Miło Małgosiu że zaglądasz ostatnio tacy zabiegani jesteśmy ... Chorwacja piękna to fakt ale Ty nawet w Polsce potrafisz znaleźć perełki
Spotkania szkoda ... ale niedługo chyba u jankosi spotkanie
a z Pastelkami właśnie nie jest tak pięknie jak piszesz ... po cudnym pierwszym kwitnieniu bardzo sie ociagają ... coś im dolega, którąś coś podjada, żółkną liście ... ech
____________________
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród
ren133 14:22, 03 sie 2018


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
nicol21 napisał(a)
fajnie, ze 90tk zamówiona. bo zawsze można odsunąć/przesunąć żeby nie parzyło, a będzie więcej miesca żeby drzewo ułożyc i nie powinno nic wypadać. z 70tką mógłby być już kłopot.

Pokaż coś więcej zdjęć, bo chyba czas na to.

Pośmiałam się nad opowiadaniem o technikach i sposobach na facetów... tak, znam z autopcji. no i oczywiście "powiedziałem, że zrobię to zrobię - i co pół roku nie trzeba mi przypomninać"


Nie wiem jak Wy ale ja w te upały nie robię nic w ogrodzie ... totalny brak sił i chęci ... nawet na zdjęcia ... czekam na lepsze/chłodniejsze dni
____________________
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród
ren133 14:25, 03 sie 2018


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
malgol napisał(a)


Odgrzebałam Twój stary post i postanowiłam zrobić to u siebie.Ale z uwagi na sezon urlopowy w mojej stacji nie ma kompetentnej osoby ,żeby udzielić mi wskazówek!Powiedz Renia, z jakigo obszaru trawnika zbierałas ziemię do próbek?jedna próbka to mieszanka ziemi z kilku punktów poboru czy jakos inaczej? Pan w stacji kazał mi z różnych miejsc na trawniku zebrac ziemie i wszystko wymieszać... a przecież wszędzie może być inna gleba


Może i jest nawet ... ale ja wymieszałam glebę ... z tym, że oddaliśmy do analizy próbkę z lepszego i gorszego trawnika (jednak ostatecznie podobne niedobory były na jednym i drugim tylko wyniki nieco się różniły) ale zalecenia otrzymałam jednakowe na cały trawnik
____________________
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród
ren133 14:26, 03 sie 2018


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
sylwia_slomczewska napisał(a)
Ekologicznie na mszyce gnojówka z pokrzyw lub wrotyczu, a na mączniaka ponoć mleko


Aaa widzisz stosowałam kiedyś mleko na mączniaka szałwii i było dużo lepiej po Dzięki
____________________
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród
ren133 14:27, 03 sie 2018


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
anna_t napisał(a)
na mszyce jest Roztwór tymolowy
https://www.ogrodowisko.pl/watek/7521-nowoczesnie-z-rozanka-d?page=6


Ach Ania wiem ... tylko muszę się w końcu zmobilizować ... zrobiłam kiedyś dwa czy trzy razy i zaprzestałam ... teraz trzeba zacząć wszystko od nowa ... a Ty wytrwałaś? Widzisz efekty?
____________________
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród
ren133 14:28, 03 sie 2018


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
nawigatorka napisał(a)
oh ty nasz emerytko jakoś znam wielu młodszych, którym się nie chce i wielu starszych, którym się chce. Wiesz myslę, ze to nie kwestia wieku. Nasza 96 letnia babcia, gdyby jej tylko chwile nie pilnować przekopalaby ile się da.


Jak słyszę coraz częściej ostatnio mojego eMa to zaczynam się bać że jednak kwestia wieku
____________________
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród
ren133 14:30, 03 sie 2018


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Kawa napisał(a)
Reniu macham
Chorwację kocham
jadę za 9 dni
już odliczam


Fajnie masz)))))
____________________
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies