Dziękuję pestko, bardzo chętnie. Ciut turzyc znam, ale tylko parę.
Etap ice-dance już dawno za mną
Mam takie zimozielone, zółtawo-zielone z biała kreską. Też takie zielone z białą kreską, całe zielone. oraz jesienią kupiłam zielone, taki bardziej rześki kolor. Wszystkie są cudne.
Chętnie posłucham Twojej wiedzy i wskazówek.
carex oshimensis everlime - pod taką nazwą kupiłam tą która określiałam jako zielone, o rześkim kolorze . chyba z 3 doniczek od razu zrobiłam z 10 sadzonek w pazdierniku 2022.
to ta pierwsza na zdjeciu.
Dalej na zdjęciu to ta zielona z biała kreską. Wiem, moje opisy są bardzo marne.
Basiu piesia już seniorka niestety ,coraz większe problemy ma z łapami ,daję jej tabletki na stawy ,karmę też odpowiednią ... w kwietniu kończy 9 lat -moja kochana wilczyca
tu mam z zimy jeszcze jakieś fotki z nią [/img]
Koniec
Mam jeszcze trochę zbliżeń z bałaganu na rabatach ,ale co tam chwasty będę wstawiać Niech chociaż na fotkach wygląda lepiej
Lecę teraz zajrzeć co nowego na forum słychać od wczoraj
Rozgrzebany jesienią przedogródek też czeka na wykończenie ...
Warzywnik też
ta część ogrodu już skończona -przydałoby się dosypać kory ...pustki niesamowite ....ale już widać powoli budzące się życie
Kanty nie są jakieś idealne -nie przykładałam się zbytnio ....bez sznurka ,tak na oko
Te czarnobiałe są w części „wiadomości ogólne” i pokazałam wszystkie ilustracje z tej części. Druga jest znacznie obszerniejsza - 89 ilustracji z opisami
Dziś spędziłam kolejny dzień w ogrodzie -pracowałam od 10 do 15-tej .
z zaplanowanych prac na dziś wykonałam gdzieś z 80 procent -zrobiłam kanty ( mam maszynę do kantów ,więc zajęło mi to godzinę ) odkurzyłam kosiarką trawnik z resztek traw ,spaliłam gałęzie róż -posprzątałam kawałek obejścia przed szklarnią ...
Miałam w planie poplewić jeszcze jedną małą rabatę ze śś-kami przy owocowym kawałku ,ale już mi brakło na to siły i chęci -zrobię w innym wolnym dniu
Tak jak już pisałam w odpowiedziach -jestem we Wszystkich wątkach na bieżąco -wiem ,że mało się udzielam ,poprawię się
Pozanudzam jeszcze fotkami w ramach przeprosin za to milczenie
Czytając Asi opis na wysiew zimowy złamałam co najmniej dwie zasady. Wysiałałam do butelek 1,5l bo większych nie miałam i w ziemi do wysiewów. Mimo o jakiś sukces jest groszki wschodzą, siane dwa tygodnie temu. Stoją cay czas na zewnątrz. Widziałam, że zaczęła wschodzić też czarnuszka.
To akurat było przy drodze i mieli bardzo duży ogród więc pewnie celowo były tak prowadzone aby się odgrodzić. Tutaj akurat tego może nie widać ale robiły wrażenie.
Też się cieszę na ten kompostownik i znalazłam miejsce dla jabłonek! Wystarczyło pospacerować po ogrodzie i mnie olśniło
Mam siewki gaury! Juppi
Świdośliwa ma już wielkie pąki!
I melduję, że siew zimowy ma szansę zakończyć się sukcesem. Groszki prawie wszystkie wyiełkowały. Obudziły się też czarnuszki.