Posadzilłam rzaądeczek cebulki siedmiolatki i przez 10 m w roku mamy swój szczypior. Sobotni rytułał: ja w piżamce chodze po ten szczypiorek a mąż rob jajecznice.
Niech wam dobrze rośnie.
Przepiękny, nawet nie wiedziałam, że pigwowiec tak ładnie kwitnie.
Rodki widzę już u ciebie w blokach startowych. U mnie też jeden zaczyna już kwitnąć, w przedogródku na razie żaden, w głównej mierze zależy to od odmiany.
Bardzo gęste rodki dobrze prowadzone od młodości..
U mnie jest jeden większy też zaczyna kwitnąć. Kwitnie z te najwcześniej, aby ponownie zawiązać pąki kwiatowe i kwitnie pod koniec sierpnia.
U mnie też był etap włókniny. Leżała kilka lat, może z 5? Potem, którejś wiosny, zawzięłam się i zerwałam. Ciężko było bo kora na niej leżała, bałagan niesamowity. Ale dałam radę, zerwałam.
Muszę powiedzieć, że ziemia pod nią była zbita, wygładzona niczym wyprasowany obrus. Korzenie krzewów były na wierzchu, czyli tuż pod włókniną. Potem powolutku wszystko się unormowało. Ja nie miałam tej sztucznej agro... tylko taką grubą tkaninową.
Piękny masz ogród. Trawnik też super. A ten rh to przypadkiem nie Cuuningham White? Może on teraz w pakach jest trochę różowy a potem biały?
Widziałam Twoje bergenie, też maja kwiaty. Super.Jak je lubisz to może jakoś spróbuj je podzielić. Ja tak robiłam.
Klaudia pewnie że nie wygląda tragicznie,wygląda super Mój trawnik to dopiero tragedia rosną w nim chyba wszystkie chwasty jakie mogą być, jak kwitnąca łąka mlecz i jakieś białe drobne kwiatki które później skoszę