Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Mój azyl na wichrowym wzgórzu

Pokaż wątki Pokaż posty

Mój azyl na wichrowym wzgórzu

Gosialuk 00:13, 12 kwi 2024


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5295
Też podziwiam ilość zmian. I nie wiem jak to robisz, że są zawsze na lepsze.
A zdradzisz do czego serce Cię ciągnie?
Pozdrawiam serdecznie.
____________________
Gosia Bylinowa łąka
Anitka 21:41, 14 kwi 2024


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7774
Gosialuk napisał(a)
Też podziwiam ilość zmian. I nie wiem jak to robisz, że są zawsze na lepsze.
A zdradzisz do czego serce Cię ciągnie?
Pozdrawiam serdecznie.


Gosiu nie wszystkie zmiany są na lepsze. Niektóre zupełnie mi nie pasują ale muszę zaakceptować je. Pewne obecne uwarunkowania wymagałyby dużego nakładu pracy. A mnie co jakiś czas coś dopada i ogranicza.
Serce ciągnie do większej różnorodności i naturalności.
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 21:57, 14 kwi 2024


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7774
Kolejne zmiany to rabata poniżej domu, na podwyższeniu. Przez długi czas bezobsługowa i to mi bardzo odpowiadało. Świerki gniazdkowe i jałowce. Często jak ktoś do nas przyjeżdżał toczyły się nad nią dyskusje, bo nie podobała się. Miła też swoich zwolenników. Mówiłam, że na razie jest, może kiedyś zmienimy.
I to "kiedyś" nadeszło w lipcu 2023. Zmiana podyktowana głównie mocno śnieżną zimą.
Początkowo to co połamane czy zniekształcone zostało przycięte.


Niestety od strony tarasu gdzie głównie siedzimy jałowce zasłaniały widok na ogród a same nie skłaniały do kierowania w ich kierunku wzroku.



Emuś "szatański" plan przeforsował". I palił się bardzo do roboty. Choć pogoda była niezachęcająca do pracy to przyodział mój sztormiaczek w różyczki i za sekator chwycił.
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 22:04, 14 kwi 2024


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7774
Iglaki mocno się rozrosły i było mało miejsca do przechodzenia.

Na pierwszy ogień poszły jałowce. Od razu odsłonił się widok z tarasu na ogród.




Te jałowce były też tłem dla rabaty z judaszowcem.


____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 22:08, 14 kwi 2024


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7774
Debatowaliśmy co zrobić ze świerkami gniazdkowymi. Zostawić czy usunąć. Mąż powiedział kompleksowo robimy. Bo i tak nic na nimi nie posadzimy bo nie usuniemy korzeni jałowców jak one zostaną.




____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 22:15, 14 kwi 2024


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7774
Potem trzeba było zebrać grubą warstwę igieł. A następnie wybrać kamień. Rabata ma długość ok 9 m.



Wówczas można było usuwać korzenie.
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 22:27, 14 kwi 2024


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7774
Po bardzo pracowitej pierwszej połowie roku można było wybrać się na wakacje do "tropików".







____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 22:32, 14 kwi 2024


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7774
Na szczęście były też jakieś kwiatki

Nawet baseny pod chmurką zostały zaliczone. Trudno nieraz było uwierzyć, że za "kilka zakrętów" będą. I nie na marne maszerujemy w deszczu.

Na szczęście były, nieraz nawet z "przebieralnią"



____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 22:35, 14 kwi 2024


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7774
Po tej odskoczni bardzo cieszyła zieleń i bujność w ogrodzie.




____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 22:38, 14 kwi 2024


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7774


____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies