Teraz sobie przypominam propozycję Andy .
Natomiast moja uwaga w temacie placyku pod huśtawką jest w tej lokalizacji identyczna .

Zdjęcie z trzmieliną dla Patrycji.
Moja jest na podwójnym pniu. Są też na pojedynczym.

Tawułki też lubią mokro.
W kwestii powiększanej rabaty oraz huśtawki - narysujesz szkic? Bardzo chcę Ci odradzić tworzenie placyku pod huśtawkę, ale muszę znać kontekst .

Dziękuję Aniu. Czyli ona oprócz jasnych przyrostów wiosną przez resztę pór roku trzyma jeden kolor? Tniesz raz w roku dla utrzymania kształtu?

Czemu placyk jest odradzany?
Ja u siebie też planuję huśtawkę i chciałam na kostce... To zły pomysł?

Każde rozwiazanie, które się Tobie podoba w Twoim ogrodzie jest dobre Pamiętaj, że to Twój ogród i Ty masz się w nim dobrze czuć.
Ja po prostu nie jestem przekonana do placyku u siebie, co nie znaczy, że mi się nie podoba u innych

Ale śmieszna, nigdy takich nie widziałam w sprzedaży.

Ale się napracowałaś. Rabatki podsypane korą od razu dużo zyskują na wyglądzie prawda?

Ja wiem, że każdemu według potrzeb i upodobań, ale pomyślałam, że może są jakieś względy (estetyczne lub techniczne), których nie wzięłam pod uwagę.