Basiu u mnie jest pełen komplet szkodników: nornice, krety i kuna na strychu
Sylwio tutaj też takie widoki to rzadkość, dlatego oglądam i podziwiam to stadko. Te krowy są zupełnie inne niż czarnobiałe, które pamiętam z dzieciństwa.
Słodki cielaczek. Wyszedł na drogę z pastwiska i teraz kombinuje czy wracać czy zwiedzać świat.
Posadziłam w dzwonach 'Philovita F1'. Przerosły dzwony i płot sąsiada. Pomidorki ani myślą dojrzewać. Dać im czas, czy ogłowić? Czereśni sąsiada chyba nie przerosną?
Roza wsadzona. Zobaczcie, co u mnie za płotem. I dlatego właśnie mam ścianę gabionowa między innymi. Tu też muszę pomyśleć, co zrobić, ale już kamieni nie chcę mi się układać.
Wszystko w trakcie realizacji, dziś pada, więc prace wstrzymane.
Taa, niestety już zauważył, że przesunęłam rabatkę nieco w lewo, a ta bukowa jest szersza niż miała byc
Dzis pada, przerwa w pracy. Rabatka z większej odległości
Miała być do deski, będzie do żyłki. Chce tam wsadzić swidosliwe larmancka tylko czy teraz się tam zmieści? Może zrobić z granitu obrzeże przed trawami?
Takie miejsca lubię odwiedzać zimą, z kubkiem czegoś gorącego Można zaplanować kolejne zakupy nasion.
Pada w końcu i u mnie No może trochę mży, trochę kropi, prawdziwego deszczu w tym nie tak wiele, ale ważne że kapie z nieba już od wczoraj.
Kilka mokrych portretów zostawiam.
To zdjęcie bije na głowę wszystkie inne zdjęcia Jęzor słodki, a oczy, to spojrzenie - no to już w ogóle Słodziak jakich mało Na pewno nie jest szkodnikiem
To jest zdjęcie profilowe na całe życie, a nie jakieś tam kwiatki
A inne Twoje zdjęcia i pokazane obrazki - Aga, czapki z głów!!!
Widać OGROM, OGROM, OGROM. Działki to raz, pracy, którą wykonałaś - to dwa, skoku technicznego w robieniu zdjęć żeby pokazać punkt 1 i 2 - to trzy
Jestem pod mega wrażeniem O mega zazdrości, że jesteś taka ogarnięta - nie wspominam
Tylko 4 zdjęcia zrobiłam. Za dużo pracy było
Jak posadzę wszystko to będzie co pstrykać bo dużo luk jest.
To tylko jedna strona domu a obsadziliśmy 4.
To fajna zabawa tak sadzić z ludźmi których się zna. Mam wrażenie że mnie stale odciągali od sadzenia a to kawa, a to herbata, a to jedzenie i nawet jak deszcz delikatnie kropił to już mnie ciągnęli na taras . Nie chciało im się robić
Z patyków hortensji udała się jedna doniczka ale i tak radość jest. Tym bardziej, że jest kwiatuszek maleńki
Hakonki trzy rodzaje z kilku listków dosłownie takie gęste sadzonki urosły. Będą na nowe rabaty Jeszcze rozchodniki i laurowiśnie będę mnożyć. Niektóre rośliny dla przyjaciół do nowego ogrodu jak znalazł