Dziękuję za pochwalę moich marnych umiejętności foto
Tak dokładnie Angelika zdjęciami trochę odwracam uwagę ale moje główne zajęcie to obsadzanie rabat i ściółkowanie , czekam jeszcze na dostawę z drzewami i będę się już chwalić efektem całościowym .
Póki co wsadziłam i dzieliłam żurawki , rozchodniki , elementy zimozielone bukszpany młode i tujki , dzieliłam trawy miskanty gracilimus , no i tetrisowalam reszta .
Naprawdę ładna zwarta kompaktowa odmiana w kolorze białym mam 4 sztuki kwitnie bardzo szybko zazwyczaj w okolicy początku maja i najwcześniej dostaje przymrozkiem przez co krótko ją podziwiam .
Ale Pati jest to jeden z pierwszych zakupów do ogrodu , wyrzuciłam kartki , wtedy człowiek głupi był a sama krzaki kupowałam w markecie w carrefour do dziś pamiętam przy okazji zakupów na grilla .
Ale fakt jak ma warunki jest jeden kwiat na całym krzaku.
Mam nadzieję że pochwalę się zdjęciem z pięknego kwitnienia.
Zdjęcia piękne.
Dlaczego nie pokazujesz zdjęc z prac? My tu lubimy bardzo.
Chociarz je rób i pokazesz potem before/after
Szkoda że Bogdzia z Rododendronowego Ogrodu już nie zagląda bo by wiedziała co to za odmiana rodka.
Też mi wpadł w oko.
Kartki od rodków tak schowałam że przepadły.
Mam 2szt żółtego i mają podobnie gęstą budowę do Twojego ale kwiecia zwykle niedużo. Rosną mi najdzrowiej ze wszystkich.
Czekam na spektakl.
Chyba boje się najbardziej ,,święcenia agrotkanina/fizelina wiem że jest masa przeciwników jakoś chyba nie chce prowokować ,tłumaczyć się . A efekt końcowy już może nie będzie wzbudzał tyłu emocji , a u mnie rozterek ,smutku jakiegoś itp.
Co do karteczek od kwiatów to do tej pory tak mam że jak schowam to zawsze przepadnie .
Może spróbuj się mniej tym przejmować? U mnie na zdjęciach widać agrowłókninę. Przy metrażu mojego ogrodu nie daliśmy rady zrobić wszystkiego od razu, mieć tyle ściółki by wyłożyć każdą rabatę. Woleliśmy tymczasowo je zabezpieczyć przed chwastami. Owszem była może jedna osoba, która napisała „wyrzuć tą szmatę” czy coś podobnego, ale wynikało to z troski o zdrowie ogrodu, a nie ze złośliwości. Reszta osób była wyrozumiała. U mnie plan jest taki by po zakończeniu sadzenia na danej rabacie nazbierać kartonów i wyściółkować. Na razie mam 3 rabaty wolne od agro z wysypaną korą. Pomału do celu
P.S. Wiele dziewczyn zakłada zeszyt ogrodowy z notatkami, ja mam w notatniku na telefonie obecnie.
Klaudia wiele z nas przeszło etap włókninowy, ja też. Później sukcesywnie ją zrywałam. Jesteśmy tylko ludźmi z normalnym życiem, pracą, rodziną, problemami. Ogród ma dostarczać przyjemności, a nie dodatkowych stresów. Bardzo ładnego masz rododendrona, wygląda zdrowo, nie to co mój biedak obgryziony przez opuchlaki.