Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "kalina"

Ptasi gaj 15:34, 01 lip 2023


Dołączył: 13 lut 2023
Posty: 7425
Do góry
No i kusisz tą kalina. Jak ja już się poddałam i poszłam w róże to Ty mi piszesz że ona u Ciebie w słońcu lepiej rośnie niż w cieniu.
Patrzę że u Kurowskich to jest prowadzona w formie żywopłotu. Ciętą mocno więc cięcie lubi i raczej też jest w słońcu.
Teraz nie miem co mam już zrobić. Wsadzić różę pnącą, trzmielinę oskrzydloną czy tą kalinę. No jak nic nie ogarnę tego problemu w tym sezonie.
Ptasi gaj 14:35, 01 lip 2023


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14720
Do góry
Aniu od prawej ma wschód środek południe lewa zachód. Praktycznie cały czas w słońcu jak jest.
Ma ponad 2 metry. Przycinalam jej tylko boki na wys. 1 metra gdyż nie mogłam przejsc.
Kalinę można formować tylko nie będzie takiego efektu opadających jak u palmy gałązek

Teraz wygląda tak



To są jej owocki po przekwitnieniu które jesienią są czerwone. Jesienią kalina przebarwia się na czerwono bordowy kolor



Poniżej dwie mniejsze jedna pierwsza w słońcu
Druga w półcieniu miała zaledwie 2 kwiatki.



Anna i Ogród 2 08:09, 01 lip 2023


Dołączył: 13 lut 2023
Posty: 7425
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Aniu odnośnie bodziszka zapytaj jeszcze Wiolki ona ma go dosyć sporo. Może u mnie ziemię za dobrą moja.

Odnośnie kaliny Watanabe u mnie od rana do wieczora rośnie w słońcu i nic się z nią nie dzieje. Jak może widziałaś pięknie kwitnie i przebarwia się jesienią.
Kalina Kilimandżaro też ładna u mnie kwitnie od wiosny do późnej jesieni tylko nie ma tak dekoracyjnych kwiatów jak Watanabe.

Wiciokrzew piękny. Też mam takiego 10latka. To co Judyta pisała że go mszyce lubią, ale ja go nie pryskam. Na początku się nim przejmowałam. Ale jak rośnie z mszycami dałam spokój.
Podoba mi się ten o ciemno wisniowych kwiatach podobno mszyce go nie lubią.
On jednak jest mniej odporny na mrozy i marznie w naszej strefie.


Bodziszek Rozanne to on chyba puszcza takie baty. Chyba widziałam go u Przemka w Zielonych Progach. Mówił że jest do półcienia bo lepiej kwitnie niż w cieniu ale takie gałęzie miał. Liczę że u mnie też taki urośnie choć ta moja ziemia to wszystkie dobroci przepuszcza za szybko i robi się słaba.

Z kalina mnie zaskoczyła. Jesteś jedyna co ma w słońcu. Może dobrą ziemie masz i Ci nie wysycha. Muszę zerknąć u Ciebie.

Co do mszyce na wiciokrzewie to najwyraźniej mojej odmiany nie lubią więc kup sobie taką. Po co sobie szpecic ogród kolejnymi mszycami.
Anna i Ogród 2 07:42, 01 lip 2023


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14720
Do góry
Aniu odnośnie bodziszka zapytaj jeszcze Wiolki ona ma go dosyć sporo. Może u mnie ziemię za dobrą moja.

Odnośnie kaliny Watanabe u mnie od rana do wieczora rośnie w słońcu i nic się z nią nie dzieje. Jak może widziałaś pięknie kwitnie i przebarwia się jesienią.
Kalina Kilimandżaro też ładna u mnie kwitnie od wiosny do późnej jesieni tylko nie ma tak dekoracyjnych kwiatów jak Watanabe.

Wiciokrzew piękny. Też mam takiego 10latka. To co Judyta pisała że go mszyce lubią, ale ja go nie pryskam. Na początku się nim przejmowałam. Ale jak rośnie z mszycami dałam spokój.
Podoba mi się ten o ciemno wisniowych kwiatach podobno mszyce go nie lubią.
On jednak jest mniej odporny na mrozy i marznie w naszej strefie.

Anna i Ogród 2 16:45, 29 cze 2023


Dołączył: 13 lut 2023
Posty: 7425
Do góry
pestka56 napisał(a)


Rozejrzyj się w małych, bo są niektóre odmiany wolnorosnące.

Akurat nie wiem jak to jest z kalinami. Jaki odczyn lubią.
Mam amerykańską (Viburnum trilobum) 'Spring Red Compact' – genialnie przebarwia liście jesienią z zieleni w czerwień, kwiaty pachną i ma czerwone owoce, które lubią ptaki. Rośnie do 150 cm wysokości. Może bardziej by ci pasowała niż trzmielina oskrzydlona, która jest dosyć szeroka po paru latach. Na Zielono Zakręceni piszą, że nie ma wymagań glebowych. Poza tym świetnie znosi formowanie i wtedy jest gęsta niczym bukszpan. Jak chcesz pokażę zdjęcia.
Mam też bodnatską (Viburnum ×bodnantense) 'Charles Lamont', która kwitnie koniec lutego-marzec. Potem to dosyć zwyczajny krzew zielonolistny.
Kalina japońska (Viburnum plicatum) St'Keverne, jeszcze młoda, więc nie powiem jak się zachowuje.

Kalina amerykańska Spring Red Compacta podają że maks 150cm wysokości. To za niska.

Kalina bodnatska Charles Lament cudna ale lubi wilgotną i kwaśną glebę a ja mam zasadową.

A kalina japońska piszą że do półcienia a tam słońce bo to południowa ściana.

Tyle wyczytałam a teraz napisz czy to się zgadza bo te kaliny są cudne.
Ogród pod lasem 15:10, 29 cze 2023


Dołączył: 24 maj 2014
Posty: 9028
Do góry
malgol napisał(a)
Iza, co to za kalina? Daje radę w cieniu czy tam masz jakoś jasniej?



To Kilimandżaro Sunrise. Rosła w cieniu jak pączek w maśle.
W zeszłym sezonie podkrzesałam jeden z dębów, więc teraz ma trochę wschodniego słońca.
Ogród pod lasem 14:43, 29 cze 2023


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5946
Do góry
Iza, co to za kalina? Daje radę w cieniu czy tam masz jakoś jasniej?

UrsaMaior napisał(a)



Anna i Ogród 2 11:04, 29 cze 2023


Dołączył: 17 sie 2016
Posty: 5160
Do góry
Makao napisał(a)

Pęcherznice miałam i się pozbyłam. Jeszcze dwie żółte mi zostały. Robią za zapchaj dziurę. To fakt nie do zdarcia. Przejrzę. Poszukam zielonej.


Rozejrzyj się w małych, bo są niektóre odmiany wolnorosnące.

Akurat nie wiem jak to jest z kalinami. Jaki odczyn lubią.
Mam amerykańską (Viburnum trilobum) 'Spring Red Compact' – genialnie przebarwia liście jesienią z zieleni w czerwień, kwiaty pachną i ma czerwone owoce, które lubią ptaki. Rośnie do 150 cm wysokości. Może bardziej by ci pasowała niż trzmielina oskrzydlona, która jest dosyć szeroka po paru latach. Na Zielono Zakręceni piszą, że nie ma wymagań glebowych. Poza tym świetnie znosi formowanie i wtedy jest gęsta niczym bukszpan. Jak chcesz pokażę zdjęcia.
Mam też bodnatską (Viburnum ×bodnantense) 'Charles Lamont', która kwitnie koniec lutego-marzec. Potem to dosyć zwyczajny krzew zielonolistny.
Kalina japońska (Viburnum plicatum) St'Keverne, jeszcze młoda, więc nie powiem jak się zachowuje.
Połowa działki - czyli mam powoli dość część II 21:04, 23 cze 2023


Dołączył: 18 lut 2012
Posty: 14205
Do góry
anabuko1 napisał(a)
Przywrotnik i mój taki jest.
Twój dereń to cudenko.
A hortensja piękna.
Czy to nie jest hortensja ?
Powojnik mam taki sam ale jeszcze nie kwitnie. Też ci się rozsiewa ?


Przywrotniki moje są w tym roku ładne po nawozie muszę je podwiązywać .Nie to nie hortka to kalina pagodowa.

Powojniczek pierwszy rok mi tak ładnie kwitnie zobaczę czy da nasiona????/
Czubajkowy Ogród 14:55, 21 cze 2023


Dołączył: 05 wrz 2015
Posty: 2372
Do góry
Drugim miejscem, nad którym pracowałam wiosną, by przywrócić mu dawny urok, była rabata na tyłach domku - kiedyś moje ulubiona, bo nasłoneczniona i piętrowa. Przez ostatnie lata zaniedbana, jak i cała reszta, wymagała odnowy. Po środku rosła kalina, którą koniecznie trzeba było przesadzić, aby to zrobić, musiałam się pozbyć ogromnej pęcherznicy - karczowałam przecinając korzonek po korzonku. Potem przenoszenie lilaka w pąkach, róż, peonii i innej drobnicy. A wszystko tak, by nie zniszczyć kwitnących tam cebulowych. Dwa dni ciężkiej pracy. Ale udało się, rośliny się przyjęły. Lilak i kalina zakwitły, pomimo przesadzania. Wszystkie rośliny się przyjęły. Teraz czekam na efekty, które pewnie przyjdą w kolejnym roku. Ale tutaj też jeszcze ostateczny owal do poprawki -czekam by zaschła reszta cebulowych.




To tyle opowieści do działkowego pamiętnika na dziś. Pozdrawiam serdecznie W W-wie pada, więc może na działce też
Ogród bez roweru 22:40, 08 cze 2023


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3745
Do góry
To przekrój gałazki jednej z moich kalina szorstkowłosych Michael Dodge.
Mam te kaliny kilka lat i od początku coś z nimi nie tak. Rosną blisko żywopłotu, więc warunki nie są najlepsze. W zeszłym roku zauważyłam na nich wełnowce. W tym jedna miała jakieś miniaturowe liście. Wykopałam, ale poza słabym systemem korzeniowym nic nie zauważyłam.
Zastanawiam się czy one nie są chore?

Ogród pod lasem 08:06, 08 cze 2023


Dołączył: 24 maj 2014
Posty: 9028
Do góry
sylwia_slomczewska napisał(a)
Cudne fotki wspaniałych leśnych zakątkówFajna ta kalinaPrzy samej brzozie to stopowiec? Daje ragę pod takim dużym drzewem gdzie sucho?


Dzięki! To jest astilboides, dziecko poprosiło o zakup bo "dobre lądowisko" dla ludzików Lego;D No ale nawet fajnie tam się wpasował. I faktycznie nie narzeka na brzozę, więc dodatkowy plus!
Ogród pod lasem 23:59, 07 cze 2023


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 85990
Do góry
Cudne fotki wspaniałych leśnych zakątkówFajna ta kalinaPrzy samej brzozie to stopowiec? Daje ragę pod takim dużym drzewem gdzie sucho?
Ogród pod lasem 21:04, 07 cze 2023


Dołączył: 24 maj 2014
Posty: 9028
Do góry
Basieksp napisał(a)
Masz piękny leśny klimat w ogrodzie kalina też bardzo ładna Pozdrawiam


Dzięki Baśku!
Ogród pod lasem 19:53, 07 cze 2023


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 12412
Do góry
Masz piękny leśny klimat w ogrodzie kalina też bardzo ładna Pozdrawiam
Ogród pod lasem 18:06, 07 cze 2023


Dołączył: 24 maj 2014
Posty: 9028
Do góry
Dziewczęta, schodząc z tematu stosunków międzynarodowych, moja nowa kalina dotarła. Pinkimono

To tu- to tam- łopatkę mam ! 12:39, 06 cze 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Do góry
Judith napisał(a)
Przepięknie!
Ilość kwiecia i kolorów znów wzbudza moja zazdrość . Prócz drobnych kwiatków, muszę pomyśleć też o czymś kwitnącym tak, by cały sezon mieć kolorowo u siebie .

Haniu - wybacz jeśli o tym już pisałaś - dlaczego tego oliwnika nie wycięłaś po prostu jednym cięciem przy ziemi?


Oliwniki rosły bardzo krzywo i były spore (6-8 m). Miały kulistą rozłożystą koronę. Przy cieciu przy ziemi byłoby ryzyko, że spadną na ogrodzenie bądź zniszczą sąsiadujące drzewa. Pień przy ziemi miał 40 cm średnicy.

Polecam krzewuszki Purpurea Nana. Radzą sobie w półcieniu, mają piękną barwę liści. Zdobią do późnej jesieni. Brzozowa Agata ma też u siebie wplecione w rabaty ciemnolistne niskie krzewuszki. Można podczytać jakie.

Kalina Mariessi radzi sobie pod perukowcem w pobliżu brzóz.

Bodziszki też sobie radzą w trudnych warunkach. Rabat ozdobnych w ogóle nie podlewam.

Max Frei z choiną kanadyjską Jeddeloh. Na tej rabacie prawie nie ma słońca.



To tu- to tam- łopatkę mam ! 10:31, 06 cze 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Do góry
Od dwóch tygodni nie padało. Wczoraj pod wieczór trochę pokropiło. W wierzchniej warstwie glina się mocno zbiła. Rośliny ozdobne jakoś sobie z tym radzą.

W żywopłocie nieformowanym zakwitły na biało tawuły nippońskie.







Kwitnie kalina Compactum. Jako jedyna z kalin została zaatakowana przez mszyce. Wciąż pięknie kwitnie Mariessi.



Pierwsze kwiatki pojawiły się na hortensji pnącej.

To tu- to tam- łopatkę mam ! 12:01, 04 cze 2023


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4543
Do góry
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Wciąż pięknie kwitną krzewy w nieformowanym żywopłocie: krzewuszki, lilaki węgierskie, kalina Rozeum. Wkrótce dołączą tawuły nippońskie. Parzydła zaczęły formować kwiatostany.



Z lekką zazdrością zerkam na nieformowany żywopłot u Ciebie. Ale sąsiad jednak postawił na tuje?
Dodatkowa zielona przesłona na pewno się przyda. Tak, o mocznik mi chodziło
To tu- to tam- łopatkę mam ! 21:45, 03 cze 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Do góry
Wciąż pięknie kwitną krzewy w nieformowanym żywopłocie: krzewuszki, lilaki węgierskie, kalina Rozeum. Wkrótce dołączą tawuły nippońskie. Parzydła zaczęły formować kwiatostany.



Kwitną żuraweczki. Bardzo przypominają tiarelle.



Najbardziej kolorowo jest na półksiężycowej od strony wirażu. Są irysy bródkowate i syberyjskie, amsonia, rdest wężownik i czosnki.







Po drugiej stronie ścieżki wkrótce zakwitną kolejne piwonie, róże, a potem hortensje.



Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies