Ta molinia u mnie rośnie na totalnej patelni, ale ziemia była dość dobrze przygotowana, wzbogacona obornikiem i kompostem, żeby dłuzej trzymała wilgoć. W tamtym sezonie co jakiś czas podlewałam gdy było sucho, ale to z uwagi bardziej na jeżówki niż na tą molinie. W tym roku będę starała sie nie podlewać zobaczymy jak rośliny dadzą sobie rade. Trudno mi powiedzieć czy ona da radę pod brzozami, ale myślę ze trzeba sprobować i dodac kilka kęp do seslerii jesiennej, bo ta z kolei napewno da rade pod brzozami, ppd warunkiem że bedzie miala słońce. Bo w cieniu nieładnie wygląda, sprawdzilam u siebie.
Aga w Google wyczytałam ze ta molinia na wilgotne tereny wiec pewnie u mnie przy brzozach się nie sprawdzi. Pewnie pójdę w seslerie Choć chyba kupię z dwie sztuki molini na sprawdzenie A jak masz Aguś jakieś zdjęcia z ogrodu to jeszcze wrzuć Fajnie się je oglada .....
Dziękuję za miłe słowa, mi też się podoba Zdjęcia nie oddają w pełni klimatu, nie słychać szumu liści i nie widać jak trawy się kołyszą. Sama jestem zaskoczona, że te dwie rabaty przy tarasie w jeden sezon tak się bujnęły, choć są jeszcze puste miejsca. Mam nadzieję, że conieco się posiało .
To molinia Paul Petersen, jest boska.
Pięknie u Ciebie. Molinia cudowna, też mi się rzuciła od razu w oczy. Jeszcze ich nie mam, ale do końca ogrodu daleka droga, więc na pewno znajdę im miejsce...
Zapomniałam jak się nazywa się ta po lewej stronie, a ta w środku to jakieś proso wieloletnie. Myślę, że chodzi Ci o berberysa wystającego zza rozplenicy.
Śliczny widok. Zwłaszcza trawy mi się podobają. Ta pierwsza od lewej, wpadającą w pomarańcz, to jakaś molinia? A ta w środku koło miskanta to jaka?
I jeszcze zainteresowało mnie to coś pomarańczowe po prawej, wystające zza trawy.
Sporobolusa mam. Zauważyłaś Asiu. Możesz go jeszcze raz zobaczyć na str 346 zdj od 3-8, str 345 zdj 21-22. I jest też wcześniej str 335 zdj przedostatnie i ósme od końca. Lubię go. Na razie nie jest kłopotliwy, mam na myśli ekspansywność.
Anda mam tam, patrząc od tyłu 2 laurowiśnie, przed nimi 7 krzewów piwonii i 10 rozplenic. Przed sosną nie ma tak dużo miejsca, jest to pasek około 1,5 metra szeroki i 1 metr głęboki, w stronę sosny. Myślałam tylko, że może jeszcze pomiędzy rozplenicami zmieszczę rozchodniki. Po prawej stronie rabaty jest bukszpan a pod nim od tyłu hosty. Przed bukszpanem na wiosnę mam zamiar posadzić trawy - hakonki, tylko nie wiem jakiej odmiany.
Nieważne jak zwał, ważne że fajniusie są Mam nadzieję, że sprawdzą się w dłuższej perspektywie. Na tej rabacie lubię kontrast jaki ta molinia wprowadza. Niby nie pasuje, bo wysoka i na froncie a jednak jak dla mnie ma jakiś smaczek, przykuwa uwagę.
Bardzo ładnie wygląda nowa rabata. A co tam posadziłaś fajnego?
Przed sosną wrzosy pasują. W naturze też tak rosną Ile masz tam miejsca? Bo może pasowałyby tam pomiędzy wrzosy jeszcze jakieś mini-sosenki, kosodrzewiny. Do tego jakieś trawy, np. Deschampsia, Molinia. Jednak to chyba już za dużo na tą przestrzeń
Heidebraut taka wielka?Myslalam, ze ona rosnie do 60cm.
Co masz na rabatach pod zwirem`? Agrowloknine?Bo zastanawia mnie, jak sadzilas red barona w agrowlokninie. Dziury wycinalas?I pomimo agrowlokniny tak ladnie rosnie, a nie w kepach?