Wani, ściąga do cięcia traw
[i]TERMINY CIĘCIA TRAW I TURZYC W SKRÓCIE
Przede wszystkim należy obserwować pogodę i temperatury i potraktować temat zdroworozsądkowo (dla wnikliwych polecam pojęcie kalendarza fenologicznego). Polska jest podzielona na kilka stref mrozoodporności i różnica pomiędzy wschodem a zachodem kraju to około dwa tygodnie.
W pierwszej kolejności rozpoczynamy od traw wcześnie budzących się po zimie, i tak w drugiej połowie lutego:
- sesleria - tniemy ją nisko (ok.5cm) na półkulę, ale jeżeli jest zielona to wystarczy wyskubać suche liście
- trzcinnik (calamagrostis) - nisko ok.5cm
- śmiałek (deschampsia) - nisko na półkulę
- kłosownica (brachypodium) - nisko
Kiedy miną zagrożenia dużych mrozów, jest to zazwyczaj w połowie marca:
- turzyca (carex) - tniemy ją na ok.10 a nawet 15cm na półkulę, jeżeli jest zielona wystarczy wyskubać suche liście
- proso (panicum) - nisko ok.5cm
- hakonechloa - nisko
- imperata - nisko
- miskant - nisko, ale jak jeża, czyli półkoliście, bo często wyradza się środkiem, gdy cięty prosto
- kostrzewa (festuca) - czasami wystarczy tylko ją wyskubać, jeśli jest bardziej sucha przyciąć na ok.10cm i koniecznie na półkulę
- ostnica (stipa) - nisko na półkulę ale można tylko wyczesać
- trzęślica (molinia) - nisko
- miłka (eragrostis) - nisko
- sporobolus - nisko
- obiedka (chasmanthium) - nisko
- palczatka (andropogon) - nisko
Kwiecień to dobry czas:
- rozplenica (pennisetum) - nisko 5-10cm na półkulę
- pampasowa (cortaderia) - jeśli sucha to nisko, jeśli zielona tylko uszkodzone liście
WAŻNE!
sugerowane powyżej terminy cięcia to bardziej kwestia estetyki a nie bezwzględne prawo uprawy traw ozdobnych. Jeżeli przytniemy trawę w innym terminie to jej oczywiście nie zabijemy (wyjątkiem są ciepłolubne gatunki jak pampasowa i rozplecienia).[/i]