Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "kalina"

Przerwa na kawę... 20:13, 10 lip 2016


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Do góry
Tamaryszek francuski w formie drzewkowej (Olga u ciebie chyba drobnokwiatowy bo wcześniej kwitł i jaśniejszy mi się wydaje), kalina wyprowadzana na drzewko i w tyle kruszyna. Za nią oczar. Lilak Palbin znów trzeba ciąć. Budleja Buzz Pink Purple rośnie obok białej Buzz Ivory, która jeszcze się nie chce obudzić i ciągle 4 listki tylko ma. Macierzanka chyba piaskowa bardzo niska już przekwitła, dzwonek też. Ten ostatni do wymiany, kwitnie krótko. W środku moja ulubiona pierwsza hortensja Pinky Winky. Z przodu kosaciec syberyjski robi za trawę. Uwielbiają go mszyce. Jasnoróżowy przetacznik jeszcze w doniczce stoi i czeka na wsadzenie, nie wiem jeszcze czy go tu chcę. Z tyłu między krzaczkami astry giganty. W ubiegłym roku wybujały prawie do 100 cm. Teraz na wiosnę przesadzane i dzielone więc chyba trochę mniejsze będą. Floksy szydlaste poduchy przycięte. Nieprawdopodobnie wielkie były. Róża cytrynowa NN przekwitła. Konwalik na rogu niewidoczny na tle kory, do przeniesienia i wymiany na coś innego jasnego. Przed oczarem - juka z pasiastymi listkami (nie jest to dla niej dobre miejsce wiem ale na razie nie mam jej gdzie przesadzić. Pod oczarem hosty. Mam nadzieję, że żadnej z nazw nie przekręciłam. W razie czego poprawcie mnie proszę. To jedna z moich pierwszych rabat więc taki totalny miks ale go lubię.

Ewcia obwódka pod Nigrą jest całkiem spora z 60 cm min. ma średnicy jak nie więcej. Ona płytko wkopana jest, korzeniom to nie szkodzi jak widać po wielkości korony a i głębiej idą a nie po wierzchu co ma dużo zalet dla roślin rosnących obok.

Buszując w zbożu i kukurydzy:) 19:42, 06 lip 2016


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34404
Do góry
07_Rene napisał(a)


Sporo rzeczy mam w doniczkach. Nie wiem co ostatecznie tam trafi, ale prawdopodobnie 2 rodki Percy Wiseman, które odżyły po wykopaniu


Tawułki andersa, kopytnik, kalina eskimo, zawilce wiosenne i może jesienne różowe, bodziszki i pewnie jakieś hosty.

Rabata ma mieć na oko ponad 10 metrów długości i 2-3 metry szerokości (krawędź pofalowana), ale pewnie tylko połowę zrobię w tym roku. Jakoś nie umiem planować na papierze. Jak będę mieć miejscówę wymuskaną to będę suwać doniczkami


Koniecznie zawilce jesienne, są takie piekne A czy na drzewa chcesz puścić bluszcz? Nie zaszkodziłby tym dużym jesionom, a naprawdę romantycznie wyglada i perfekcyjnie by pasował do Twojego ogrodu
Buszując w zbożu i kukurydzy:) 16:15, 06 lip 2016


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
Do góry
Anda napisał(a)


Cudowne są te Twoje wielkoludy Ciekawam, jaką rabatę tam wymyślisz


Sporo rzeczy mam w doniczkach. Nie wiem co ostatecznie tam trafi, ale prawdopodobnie 2 rodki Percy Wiseman, które odżyły po wykopaniu


Tawułki andersa, kopytnik, kalina eskimo, zawilce wiosenne i może jesienne różowe, bodziszki i pewnie jakieś hosty.

Rabata ma mieć na oko ponad 10 metrów długości i 2-3 metry szerokości (krawędź pofalowana), ale pewnie tylko połowę zrobię w tym roku. Jakoś nie umiem planować na papierze. Jak będę mieć miejscówę wymuskaną to będę suwać doniczkami
Zamieszkać w ogrodzie 12:53, 05 lip 2016

Dołączył: 23 sty 2015
Posty: 537
Do góry
jolanka napisał(a)
Stipa na froncie super. Moje znalezione niedawno pod świerkiem - nie miały gdzie se wysiać - przesadzilam, ale nie ma szans aby tak urosly. W CO ceny okrutne

To musisz się czaić ja poluje na kalina eskimo i nie ma nigdzie nawet wysylkowo! !!
Pojedyncze pytania na temat projektowania rabat 18:34, 28 cze 2016


Dołączył: 27 cze 2016
Posty: 5
Do góry
Dzień dobry!

Na początku - przepraszam, że mój podpis jeszcze nie jest linkiem - pracuję nad tym

Kochani: uwielbiam mój ogród i praca nad nim sprawia mi mnóstwo radości, ale jest jedno miejsce, które spędza mi sen z powiek - dosłownie i w przenośni

Jest to miejsce po starej szopce, którą rozebraliśmy w tym roku. To taki niby niepozorny zakątek, ale jest dla mnie ważny, bo to właśnie TO miejsce ukazuje się naszym oczom, gdy wchodzimy do ogrodu. Wychodzimy zza rogu domu i widzimy właśnie je.
Chciałabym, żeby zachwycało i cieszyło, żeby było takim serdecznym powitaniem i zapowiedzią wspaniałości, które za chwilę mają się ukazać naszym oczom w dalszej części ogrodu
Jest to miejsce dość trudne: z jednej strony ograniczone niezbyt urodziwą ścianą szopki na narzędzia, z drugiej ogromną jodłą, a z trzeciej - wysokim płotem Sąsiadów.
Wchodząc do ogrodu, widzi się to miejsce z dołu (z poziomu chodnika, który jest usytuowany niżej), co samo w sobie robi wrażenie "przytłoczenia". Jest to też miejsce dość ciemne (słoneczne tylko rano i przez ok. 3 godziny wczesnym popołudniem).

Wymyśliłam, że można by:

1. Przy zielone ścianie posadzić hortensję pnącą i/lub bluszcz.
2. W centralnej części posadzić prześliczną robinię akacjową, robinia frisia aurea, która rozświetliłaby to miejsce i fajnie kontrastowałaby z bukiem 'purle fountain', który już rośnie w pobliżu, a jej "koronkowy" cień nie przeszkadzałby mniejszym roślinkom, rosnącym poniżej?

Ale może...
- może jednak zrobić zielony parawan przy płocie (bo ten płot taki kraciasty i przytłaczający), np. z cisa, a dopiero na jego tle robinię? Dodam, że na płocie w tym miejscu nie mogę puścić pnącza.
- może posadzić krzewy, które wypełnią tę przestrzeń (dereń?, kalina?) - to chyba byłby dobry pomysł, ale marzy mi się w tym miejscu coś bardziej uporządkowanego...
- może zagrać jakoś bukszpanami, a może strzyżonym cisem?
- a może posadzić coś zupełnie, zupełnie innego...?

Byłabym ogrooomnie wdzięczna i bardzo ucieszyłabym się z Waszych sugestii. Może ktoś z Was spojrzy na to miejsce i oczami wyobraźni zobaczy jego idealną, zieloną szatę?

Wymiary miejsca to: od ścieżki do szopki ok. 4 m, a od płotu Sąsiadów do gałęzi iglaczka - trochę ponad 3 m.

Poniżej wstawiam kilka zdjęć. Oczywiście ścieżka będzie uporządkowana, schodki wyremontowane, itd. - jesteśmy w trakcie prac.

W zapasie do posadzenia mam: 6 x hakonechloa 'all gold', 1 x klon shirasawy 'aureum' i kalinę 'pink beauty' - mogłabym jakoś wykorzystać je w tym miejscu (ale niekoniecznie).

Roślinki rosnące w sposób nieuporządkowany na rabacie obecnie to: hosty i żurawki (chaotycznie), choina 'jeddeloh', buk 'purple fountain" i trzy młode pęcherznice 'diable d'or' przy płocie. No i kora - korę zamieniłabym na trawę, nawet za cenę niewygodnego w tym miejscu koszenia

Oto zdjęcia:
Wychodzimy zza rogu... (po lewej stronie mijając wiśnię, poremontowy bałagan i rododendrona oraz płot, a za nim sąsiedni ogród):


...i naszym oczom ukazuje się:






Byłoby wspaniale, gdyby zastany w tym miejscu widok zachwycał i cieszył - jak to zrobić?
Dziękuję i serdecznie Was wszystkich pozdrawiam!!!
Działka prawie w Borach Tucholskich 22:19, 23 cze 2016


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 8947
Do góry
Monika to tylko nauka na własnych błędach



a mi się marzy ....
mamutowiec olbrzymi Pendula (Wojsławice)




ostatecznie może kalina Cascade




bo takie coś właśnie dzisiaj nabyłem drogą kupna

Ogród prawie romantyczny 22:38, 14 cze 2016


Dołączył: 19 mar 2014
Posty: 9106
Do góry
anabuko1 napisał(a)
To bodziszki takie wysokie niebieskie??Ładne
Kalina, irysy piękne.
I te róże.Zaczynają , zaczynają, nam upiększać ogrody i oczęta z radości


Wszystkie kwiaty cieszą, ale te różane chyba najbardziej. Chociaż przyznam, że gdy kwitną bodziszki, pomiędzy szmaragdowym szpalerem a domem, ma się wrażenie, jakby na ziemię spadł kawałek nieba. Tak niebiesko
Hortensjada 21:20, 14 cze 2016


Dołączył: 05 kwi 2015
Posty: 3390
Do góry
anna_g napisał(a)


Czy to kalina watanabe? sorki jak zbłądziłam jeśli tak to jak długo już ją masz i czy szybko rośnie?


Tak to Watanabe, trudno mi powiedzieć jak długo ja mam, kilka lat na pewno, rośnie szybko ( tutaj bym powiedziała , że bardziej na szerokość niż na wysokość, w tej chwili średnica prawie 3 metry ( a od strony altanki musiałam przyciąć gałązki po kwitnieniu prawie o połowę bo przeszkadzały). Krzew pięknie kwitnie i ma bardzo ładny pokrój ale niestety nadaje się do dużych ogrodów)

Co do hortensji wybrałabym Silver Dollar- elegancka, sztywne pędy i późno się przebarwia
Te z serii Magical fajne, bardzo do siebie podobne ( z odróżnianiem dałam sobie spokój i nazywam je tylko Magical, pięknie się przebarwiają ale tylko w miejscu słonecznym, dość rozłożyste.
Hortensjada 17:40, 14 cze 2016


Dołączył: 09 sty 2013
Posty: 6321
Do góry
bozga napisał(a)


Czy to kalina watanabe? sorki jak zbłądziłam jeśli tak to jak długo już ją masz i czy szybko rośnie?
Trudne pięknego początki - ogródek KasiWB 10:44, 09 cze 2016


Dołączył: 12 kwi 2011
Posty: 11364
Do góry
Sebek napisał(a)


Hmmmm, no tylko bym celował w relacje z ogrodów angielskich i artykuły o różach napisane przez Danusię - choć Ty pewnie nie masz problemu co z czym skomponować tylko na co się zdecydować?


Otóż to jak Ty dobrze znasz istotę problemu relacje z ogrodów i artykuły już dawno przerobione jest tak
od lewej: troszkę widoczna przesadzona kalina angielska, potem różowa Louise Odier, następnie mniejszy żółty Pligrim i najmniejsza różowa Gertruda Przesadziłam to co miałam pomiędzy są jeszcze małe bluszcze oraz clematisy, a w nogach przywrotnik, jeżówki i dzwonki. Siewki różne też tu wzeszły np. werbena o dziwo, nie wiem skąd, ale ok


na tym zdjęciu dobrze widać jak od drugiej strony muru niedługo zacznie do mnie przełazić rdest Auberta sąsiadki, którego pędy podobno w ciągu roku mogą zyskać nawet osiem metrów długości.... Zamiast posadzić róże, klematisy i inne, wybrała to pnącze, żeby zasłonić brzydki mur )) no niestety nie zgrywamy się w ogóle co do estetyki
Jeszcze wspomnę o białych dzwonkach, kilka lat temu siałam je u siebie i ledwo wzeszła jedna kępa.... a niedawno okazało się, że to wszystko co tutaj widać rosło sobie spokojnie w chwastach za płotem ))


No to teraz szersza perspektywa (widok z okna) żeby nie było, że mam już zrobiony ogród ) tu się dopiero zaczyna to jest rabata wzdłuż podjazdu i jednocześnie przedogródek
Plan póki co jest taki: w pustej przerwie między różami a rabatą, której tylko kawałek widać planujemy posadzić 3 świerki serbskie, a przed nimi jak się zmieści może postawię ławeczkę.
Przed róże - bardziej po lewej chcę przenieść wszystkie piwonie i irysy jakie mamy. I dalej nie wiem .... ) może hortensje... a może róże (ale jakie), a może trawy (przy założeniu, że dzikie koty nie zrobią sobie kuwety jak dotychczas). Może w przyszłości na szerokości tego odcinka z różami ale na skraju rabaty (czyli bardziej przy podjeździe) wsadzę Umbry...
Wszystkie sugestie mile widziane nalegam

Ogródek Iwony II 21:53, 08 cze 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
A teraz Ogłoszenie nr 2:

Ze względu na szykowanie miejsca na różę ND, którą jesienią czeka przeprowadzka, muszę wyciąć - wykopać ten krzew:
Kalina sztywnolistna
http://ladnydom.pl/Ogrody/encyklopedia_roslin/p/Kalina%20sztywnolistna/164815923


Rok temu ją przycięłam i ładnie się zagęściła. Niestety, nie wiem, jaki ma system korzeniowy. Zadomowiona siedzi tu już kilka lat. Czytam, ze lubi wymarzać, u mnie nigdy nie zmarzła, ale też ma chyba zaciszne miejsce

Szkoda mi ją wyciąć, więc jeśli ktoś ma ochotę i sobie po nią przyjedzie i wykopie, to proszę o informację na pv.
Nie spieszy mi się obecnie. Teraz jest zbyt gorąco i sucho na takie przeprowadzki, ale koniec sierpnia lub początek września byłby dobrym momentem na nowy ogród i przeprowadzkę
Życie w wiejskim ogrodzie 21:11, 08 cze 2016


Dołączył: 20 sty 2014
Posty: 13487
Do góry
MirellaB napisał(a)

To długo kwitnie - ok.3 tygodni

Ja mojej kaliny nigdy nie obcinam i pięknie kwitnie. Sama nie wiem czy w tym roku zaryzykować cięcie. Tnie się tylko kwiatostany czy całą się przycina?

Skoro Ty masz swoją tyle lat to rozumię, że jest w pełni mrozoodporna?


Przez suszę w tym roku kalina kwitła krócej Ok dwóch tygodni niestety
Jeśli chodzi o cięcie to wszystko zależy od Ciebie Możesz zrobić radykalne formujące lub kosmetyczne przez usunięcie tylko przekwitniętych kwiatów
Oczywiście jest w pełni mrozoodporna, nie słyszałem by komuś kalina przemarzła
Księżycowy... 21:04, 07 cze 2016


Dołączył: 25 mar 2015
Posty: 3203
Do góry


Sprawa wygląda następująco: bylinówka ma być wzdłuż krótszej ściany działki, oddzielać ma warzywnik i sad od części z domem. Ma być przecięta dwoma ścieżkami i ma być dobrze widoczna z tarasu. Na jej plecach mają być krzewy ozdobne takie jak np. kalina. I głowię się nas tym czy sobie to dobrze wymyśliłam. Jaką zachować odległość krzewów z pleców bylinowej od drzew owocowych?
Rzucona na głęboką wodę... zakładam swoją zieloną odskocznię 20:03, 07 cze 2016


Dołączył: 26 sie 2011
Posty: 585
Do góry


do kaliny miałam sentyment bo szybko kwitnie i obficie ale w tym roku miłość się skończyła bo co roku mam na niej mszyce a do tego po deszczu się położyła tak więc klamka zapadła kalina idzie przed płot!

Słuszna decyzja. Kaliny mus mieć, są takie nasze, swojskie i piękne, ale...z daleka, bo wtedy nie widać mszyc i nieuporządkowanego ogrodu.
Z Pszenicznej ... 12:23, 07 cze 2016


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7796
Do góry
Wendy79 napisał(a)


Agata, wciąż mi szczęka opada Jak szeroką masz tą bylinówkę? I od razu pytanie, jak szeroką zrobiłabyś, gdybyś na jej plecach miała sadzić krzewy typu kalina itp.? Ja zaczęłam powoli kopać ziemię, ale mam wątpliwości czy nie za wąsko.


Szerokość to 3,8 metra. Tam gdzie peonie, mam ścieżkę, ale potem pewnie przebijać się będę przez rośliny jak w najstarszej części bylinówki. Dosadziłam tam bodziszki i chaber białawy więc potencjał jest.

Kalinę możesz prowadzić dość wysoko więc pod nią się coś zmieści. Zobacz u mnie jest posadzona tak morwa, pod nią mam żółwika ukośnego, dosadziłam kosaćce. Ale nie zmienia to faktu, że ze 3-4 metry powinnaś liczyć.
Z Pszenicznej ... 22:01, 06 cze 2016


Dołączył: 25 mar 2015
Posty: 3203
Do góry
AgataP napisał(a)
Bylinówka w całości
Zamknięciem tego widoku będzie pergola dla róż. A piaskownica jak się już znudzi to zniknie




Agata, wciąż mi szczęka opada Jak szeroką masz tą bylinówkę? I od razu pytanie, jak szeroką zrobiłabyś, gdybyś na jej plecach miała sadzić krzewy typu kalina itp.? Ja zaczęłam powoli kopać ziemię, ale mam wątpliwości czy nie za wąsko.
Mały ogród Kasi 18:20, 06 cze 2016


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
Do góry
kasia_w napisał(a)
Kalina jest wciśnięta, jak wszystko z reszta, Trudno mi powiedzieć na jakiej szerokości. podkrzesałam ja z dołu w tamtym roku i podsadziłam żurawkami


Ale ma się dobrze.
Pszczelarnia 13:37, 06 cze 2016


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
Do góry
kasia_w napisał(a)
(...) I dzięki za widok bylinowej z góry- jest duża


Duża, mówisz - a to jednak chyba pojęcie względne.

Ale kalina jest duża, nie jest przy tym szeroka. Raz tylko cięta w ciągu 15 lat.



I grabowy żywopłot też już wysoki, dla porównania z drzewami:






Pojedyncze pytania na temat projektowania rabat 13:19, 05 cze 2016

Dołączył: 08 cze 2015
Posty: 11
Do góry
Napisze jeszcze jakie roślinki mam posadzone. W kolejności od wiaty:
- berberys thunberga
- krzewuszka cudowna purpurea
- laurowiśnia wschodnia
- cyprysik groszkowy przed laurowiśnią
- tawuła macrophylla
- tuja o żółtych gałązkach (nie pamietam nazwy)
- perukowiec przed nim kalina koreańska i lilak meyera palibin
- jałowiec hibernica
- miskant chiński zebrinus miedzy jałowcami przed nimi lawenda
- porzeczka krwista przed nią budleja
- pęcherznica kalinolistna przed nią hortensje anabellki
- żurawki
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies