Napia napisał(a)

Na szczęście wszystko dobrze się skończyło i święta upłynęły w bardzo miłej atmosferze, tak że wspomnienia zostaną bardzo sympatyczne Szkoda tylko, że pogoda nie dopisała

Super się czyta takie wiadomości.
Agnieszko, wiosnę masz piękną, tulipki jak malowane, rodek już pęka....
U Ciebie jakoś wszystko wcześniej "dojrzewa"

Zdradź co to za pięknośc.


I czy to małe czarne w oddali to piesek czy kotek.

Kasiek napisał(a)

cuuudownie ale się cieszę że Ci się Kasiu udało należało Ci się kochana jak marchewka zajączkowi za całokształt i takie tam ty wiesz haa

ostróżki jednak dzielnie przymrozek przetrwały

Wiosna, ach to Ty....

Pomidorki które wysiałam to Marmande, Malinowy i Adonis i na kilku z każdego rodzaju są takie wżery.
Pamiętam że kiedyś coś podobnego miałam na liściach zawilca.



Obawiam się że na moich pomidorkach też grasuje ten sam pasożyt.



Jeśli chodzi o biały nalot na ziemi w doniczkach to z pewnością nie jest pleśń. Wywnioskowałam że to nalot który tworzy się od podlewania zbyt twardą wodą.

Jeśli chodzi o opuchlaka to znalazłam jednego, ale jak obejrzałam dokładnie wszystkie swoje domowe roślinki, to doszłam do wniosku że musi ich być więcej, jeden by tak nie narozrabiał.
Wszystkie rośliny trafiły pod prysznic.
Obejrzałam każdą doniczkę, każdy listek, obcięłam wszystkie nadgryzione i będę obserwować a wieczorkiem polowania ciąg dalszy.
Musiałam cholerę przynieść do domu z ziemią którą kupiłam do wysiewów.

grusza obsypana kwieciem i śniegiem. Na szczęście to zdjęcie sprzed kilku dni.

zdecydowanie wolę taką wersję

Wspierająca pokrzywa.

gobasia napisał(a)

Lilia Gobasia to taki potwór..na jednej bylo ponad 100 kwiatów...Prawdopodobnie nazywa sie Marlene

O matko i córko!!! Co to za piękny potwór
Jak będziesz miała za dużo cebulek przybyszowych to ja się pisze

Ciag dalszy nastapi

Napewno raj dla wielbicieli orchidei, zrobilam tylko kilka fotek,

Moze tylko inny kolor, pomaranczowy do mojego ogrodu nie pasuje



witaminkowo

frezja napisał(a)

Też przycinam.

Ewa te moje pod oknem ciagle takie same. Sama nie wiem. To są Fishers Form.
Może rzeczywiście będę mocniej podlewać.

bogumila napisał(a)

...moje ulubione - cleome.

czym Ty dokarmiasz cleome?..moja to mizerota

I koszenie trawy za mna:

Lubie dekoracje z brzozy, musze sobie w tym roku przed domem zrobic



te tez

Duzo takich miejsc, przytulnych i ladnych