Pada deszcz kolejny dzień. Zakwitła następna róża- Diamond Eyes.
Szałwia omszona Schneehugel też pokazała swoje białe kwiatuszki.
Kocimiętka z nasion (wysiewałam w zeszłym roku) wygląda jak łan dorodnej pokrzywy.
Przerosła płotek, nie ma kwiatów. Jestem rozczarowana.
Łubin jakimś cudem znów się pokazał, bez kwiatów ale liście w deszczu piękne.
Miłego dnia
Moja sesleria też w tym roku już piękna ,aż żal że ciągle w przechowalniku ale doczeka się swojego miejsca mam nadzieję w przyszłym roku. Kamilka odpoczywaj i zdrowiej
zdrówka życzę a i pogoda taka ,że nic tylko odpoczywać bez wyrzutów sumienia. Trochę wytchnienia po tym szaleństwie pogodowo-ogrodowym wszystkim się należy
sesleria dziękuje
i u was na pewno piękna
ja mam z niską szałwią i myślę że jak szałwia się w pełni rozwinie to i tak ładnie to będzie wyglądać
wysoka lubi się pokładać a compactowa jest zwarta
Zimno, wieje i leje
niby dobrze
odpocznie się rośliny też
i dobrze bo się w ogóle się nie nadaję bo mnie moje choróbsko dopadło
ale co tam
Ta róża ma wyjątkowy kolor, ale jednak smutny. I jak dla mnie pasują do niej byliny o białych kwiatach np. liatra (oczywiście biała i z jasnymi liśćmi), pasuje także kocimiętka, może perowskia (bo ma srebrne liście) i dodałabym przywrotnik ostroklapowy i lekkie turzyce z zielonymi cienkimi listkami np. Kyoto lub podobne.
Byliny bladoróżowe, może szałwia omszona 'Rosea'(choć nie jest bladoróżowa).
Ja na Caradonne zachorowałam jako jedną z pierwszych bylin u mnie w ogrdzie i ta choroba chyba jest nieuleczalna.
Mocno się rozrasta, co 50 -60 cm lepiej ją posadzić.
Źle to ujęłam, głównie chodziło mi o azalie, ale w sumie ogólnie teraz to u mnie głównie zielono, u Ciebie pełno kolorowych bylin u mnie orliki i szałwia hihi, ale co ja poradzę więcej już upychac nie chce, już tak wszędzie pełen ścisk
....mam pewny bardzo ogólny zarys, a raczej luźne przemyślenia, jak bym widziała nowe rabaty.
od dęba:
--- tuje wzdłuż siatki ogrodzeniowej (blisko siatki- w rzędzie do już posadzonych na kulkowisku)
--- kilka kulek, żeby "zakończyć" jakoś logicznie kulkowisko po lewej stronie dęba.
--- przed tujami, a "za" kulkami- hortensje (jednak- bo nic lepszego, zimozielonego nie przychodzi mi do głowy) a pod nimi:
--- stipa z szałwią, lub stipa z lawendą. Stipa, bo żadna inna trawa do słońca nie jest mi znana, lawenda, bo lubię i akurat sporo mam.
Poprzedzielane co jakiś czas kulką lub dwoma/trzema z buksa/cisa.
Natomiast frontową- podookienną widzę tak:
--- klon,
--- kulki porozrzucane aż do stożka i lizaka które są niemal "na zakręcie".
Za zakrętem jest szersza rabata, więc może
--- trawy (gracki lub ML) na tyle,
--- kosodrzewina i lawenda z przodu (choć kwaśno-zasadowo, więc pewnie się to nie zgra). Brak mi pomysłu, czym zastąpić trawy, czy może w ogóle nie tworzyć tego piętra, a tylko kosodrzewinę poprzetykać "czymś"?
Pod samym wykuszem planowałam lawendę i stipę, a dalej kopia- odbicie lustrzane tego, co "za zakrętem" zwieńczone "niwakiem".
A może opcja- za dębem wzdłuż:
tuje-trawska (ML lub gracki)-kosodrzewina- hakone makra+np. szałwia,
a po przeciwnej stronie derenie IH (moja niespełniona miłość), stipa+lawenda?
I zdjęcie z legendą:
na pomarańczowo- rabaty w odbiciu lustrzanym po dwóch stronach wykuszu.
Na czerwono- tzw. "zakręt"
Na niebiesko- rabata pod wykuszem
Dąb, gdzie jest- każdy widzi
Dostrzegam problem lawenda c-a hortki i lawenda c-a kosodrzewina. Ale lawendę muszę zagospodarować na tych nowych rabatach...
Agatko z Tajemniczego:
Szałwia kwitnie, bo ..... nie wiem - jest szalona? Na patelni i sucho? Nie dopytuję, ale cieszę się ogromnie.
Co do białej rabaty - chciałabym pomóc, ale niestety w zdecydowanej większości funkie nie były opisane - kupowałam na zasadzie - szukam czegoś o lilipucich rozmiarach, lub odwrotnie o olbrzymich liściach w kolorze stalowym i tak jakoś te wpadły mi w oko. Jedyna, o znanym rodowodzie to hosta "Bold Edger".
Co do pozostałych nasadzeń na tej rabatce:
tawułka Astible "Deutschland",
Liatra Liatris spicata "Floristan White",
Rajgras Calamagrostis "Overdam",
fiołek motylkowaty Viola sororia "Albiflora" (którego wzięłaś za kopytnika) - rozsiewa się jak szalony,
ostróżka biało kwitnąca,
no i te hosty.
Jako załącznik - jakieś stare zdjęcia (inne ujęcie, inna faza kwitnienia)
Cześć Drogi Feniksie!! Dawno u Ciebie nie byłam, ale nadrobiłam i popodziwiałam piękne tulipany, czosnki i inne cuda Dlaczego szałwia u Ciebie już kwitnie??!
A teraz prośba - proszę mi pięknie opisać, jakie hosty połączyłaś na tej rabatce, bo pięknie Ci to wyszło i zamierzam nieco ściągnąć, jeśli nie masz nic naprzeciwTen ciemnozielony niski to kopytnik? I jaka trawka tam się ładnie bieli?? Ściskam ciepło!!
Dorka - w żwirowisku rosną główne: szałwia omszona i lawenda (nowe krzaczki, bo stare już za bardzo były wybujałe), jako dodatki: pomarańczowy krwawnik, jakaś miskant variegatus i niedawno dosadziłam stipę; gdzieś tam jeszcze pałęta się bordowa żurawka, no i żywopłocik z bukszpanu. Więcej roślin nie pamiętam, za niektóre moje pomysły nasadzeniowe żałuję, ale postanawiam poprawę
Iwonko, u mnie to tylko uczciwie i prosto z mostu, dużymi literami, bo inaczej nie załapię. Ja nie czytam pomiędzy wierszami
Przede wszystkim napisz, proszę, czy dobrze napisałam napisałam tutaj:
"Widzę tutaj dwie możliwości:
- albo idę w kierunku "suchym", czyli przestaję podlewać, nawozić, a na rabacie będą rosły: perowskia, przegorzan, mikołajek, lawenda, szałwia, kocimiętka, kostrzewa, rogownica (wszystko to mam)
- albo umiarkowanie podlewam i nawożę, a na rabacie będą: kłosowce, jeżówki, floksy, szałwie, zawilce, bodziszki, przetaczniki (tylko bodziszków mi brakuje)"
Nie mówię, że wszystkie rośliny z zestawu muszą być.
Przegorzan wiem, że jest wielki, bo rośnie mi przy podjeździe, na pasku szerokości 40cm. Podobnie perowskia. Ale mikołajek? Jak na razie ma zupełnie płaską rozetę, przy samej ziemi. Potem idzie w górę, ale nie aż tak wysoko: https://pl.pinterest.com/pin/285486063862797940/ https://pl.pinterest.com/pin/285486063859855347/
przynajmniej ta odmiana - blue hobbit.
Rabatę znam, a jakże. Mówisz, że mogę się inspirować?
A przy okazji, podzielę się z Tobą nieszczęściem: jak sadziłam te azalie, zgodnie z instrukcją próbowałam rozerwać korzenie i wytrzepać torf. W doniczce była taka zbita mierzwa (nie sucha, tylko gęsta), że kompletnie nie dawałam rady. W końcu ułamałam krzaczek u nasady!. Oderwałam od korzenia#$%$%^$! Potem byłam już ostrożniejsza, ale skutek taki, że torf nie jest dokładnie wytrzepany.
Chyba muszę się przeprowadzić bliżej Ciebie, akurat miałabym pełno miejsca na nowe rośliny biała szałwia jest piękna, to będzie już jej chyba z 3 sezon, tylko tak się zastanawiam, czy oby na pewno dobre towarzystwo jej dobrałam ( czerwone róże) chyba poniosło mnie i patriotyzm wziął górę hihi
Ja floksy lubię, ale faktycznie mączniak grasuje na nich często.
Ja mam rabatę, na krytej rośnie razem róża w plecach, przed nią rozchodnik, sesleria i szałwia, jarzmianka mi się tez zaplątala-slonce od wczesnego ranka do 16 mniej więcej. Podlewam zwykle tylko roze, a reszta to tak jak coś skapnie