Posadziłeś tuje, teraz piszesz że świerki będą przełazić hmm
Nic nie rób między płotem a tujami, nie syp kory i nie rób trawnika, przekop glebę i piel. Narzekałeś że majątek wydasz na korę, to napisałam nie syp
Jak sobie wyobrażasz koszenie trawnika między płotem a tujami, to bezsensowne i niedorzeczne
Moja rada: nasyp kory, wydaj tyle ile trzeba, nie rób trawnika. Jeśli są tam tylko tuje zwęź rabatę. 2 metry na same tuje to za szeroko.
Dla osób nietelewizyjnych mam link do artykułu i odcinka w internecie, proszę o komentarze ktoś napisał że za gęsto, a wcale tak nie jest Okrywowe trzeba sadzić gęsto. Reszta strzyżona więc też ok.
Bliżej płotu bez sensu bo świerk potem by wyszedł za płot przez siatkę. To co zrobić w końcu między tujami a płotem bo najpierw otrzymałem informację, nie robić trawnika a teraz, żeby jednak tam kory nie sypać i się pogubiłem
Prosze o pomoc bo mam watplwosci, jaki rodzaje traw sa w brzozowym zakatku, widze rozplenice japonska, a te rozczochrane z przodu, zielone z zoltym paskiem te najnizsze z przodu i pomiedzy rozplenicami wysokie? A pomiedzy trawami jest chyba berberys, wicie moze jaki?
Stożka się nie da zrobić, jakąś ogrodową "rzeźbę" - pseudobonsai da się pewnie, ale to trudny orzech do zgryzienia, bo bukszpan choć stary i cenny, to jednak że tak brzydko nazwę "szarakuł"
chciałabym żeby było tu coś zimozielonego, dlatego tak kombinowałam z tymi RH, i kupiłam już 6 sztuk cunningham white
myślałam jeszcze nad połączeniem świerk szczepiony na pniu + po prawej i lewej jego stronie kulki z bukszpanu (ewentualnie za nimi hortensje bukietowe) + do tego trawki lub żurawki na przodzie samym
Dosyp ziemi, teraz nie ruszaj korzeni, jak masz dobre nasłonecznienie to można przyciąć, ale jednak z cięciem bym się wstrzymała, chyba że do namiotu wstawisz. Tylko że za zimno, kółko się zamyka.
Nie musi się zmarnować. pewnie będzie żył na 100%.
Zmarnuje się zaś jeśli zaczynasz myśleć o nawożeniu. a nie po podlewaniu.
Do pobierania nawozów roślinie jest potrzebny nie naruszony system korzeniowy i włośniki, a tu jak wiadomo system uszkodzony jest.
Więc teraz to dbaj żeby się przyjął, jak zacznie rosnąć to w czerwcu go opryskasz Florovitem dolistnie i podlejesz, albo nawet wcześniej i się zazieleni i odzyska kolor. Dobrze też byłoby go przyciąć, ograniczyć powierzchnię liści. Jak masz pomysł na kształt to tnij od razu.
Kolorem masz się nie niepokoić, kolor się zmieni po nawożeniu, ale nie teraz.
Najpierw pokaż zdjęcie, żebym skuchy w poradach nie zrobiła
Możesz to zrobić jednorazowo. najpierw obcinasz wszystko z pnia, ogołacasz do góry, zostawiasz koronę i ją obcinasz w kulę. Nawozisz Pinivitem w połowie kwietnia. Chyba juz ciepło będzie
Listki po zimie i po ciemnościach zimowych są bardzo wydelikacone. ale to wszystko minie gdy będzie maj. Przytniesz i się rozgałezią i zapomnisz o przypaleniach.
Posadż na tle ściany miłorzęba Mariken a pod nim różaneczniki o różowych kwiatach, albo hortensje bukietowe. Pod nimi plamy zurawek po kilka sztuk, albo kolorowe turzyce też 3 gatunki.