Mostek bardzo ładny. 'Ukradnę' go do mojego planu dla Agi.
Wklejam co co narysowałam.
Oparłam plan na okręgu,wydało mi się to ciekawe.
Przód- przy francie ławka, która jest w pólkolostej rabacie żwirowej, po bokach ławki krzewy- może hortensje. Przed ławką trawnik -tez półkole, dalej skarpa z nasadzeniami tez w rytmie półkoli. Dalej te rytmy przechodzą w twoja rabatę. Przejście przez rabatę dobre by było jak Ci ktoś narysował ostatnio- taki mostek, ale zmodyfikowany, albo po prostu kładka w nasadzeniach ( taka kładka z deseczek, bez poręczy, albo poręcze z grubych sznurów). Sucha rzeka jest trudna w kompozycji, a mostek jaki planujesz jest ciążki. Bez wody zawsze taki będzie, do tego motyw mostka jest taki trochę orientalny, a ja myślę że Twój ogród powinien być nie za bardzo egzotyczny.
Wsadzenie tam jakiś punktów wyższych jak rozmawialiście jest fajne.
Jeszcze nasadzenia z przodu w tych falach- dywanowe, może bluszcz, czy pachysandra, funkie. W tym może byc coś jeszcze,a le nie za dużo drobiazgów, niech będą widoczne te fale, a różnrodnością je zakłócisz.
Przepraszam za jakość rysunku, ale nie mam już 'pary' żeby przerysować.

Gabrysiu
To nie jest skarpa - płaski kawał rabaty, dłuższy bok od zachodu, krótszy od południa, ale jest tam słońce przez cały dzień.
Leży zaraz obok rabat żwirowych - zrobionych w lecie- tak , że powinna z nimi stanowić spójną całość .

Co do roślin , są tam
berberysy różnej maści - po 1-2 sztuce - ok. 8
3 różne pęcherznice,
irgi, ogniki,
4 różne ostrokrzewy
dwie magnolie
4 skyrockety
sosna czarna
kalina
jodła koreańska
juki
kosodrzewiny
różnej maści jałowce płożące
i trochę różnych, "artystycznie" porozrzucanych bylin
Tyle pamiętam

Syla wystarczy że poczujesz ciepełko to pewnie ruszysz do ogrodu i znając Twoje tempo wszystko powstanie tak szybko że nadążymy zdjęć oglądać

Zastanawiam się jak będzie wyglądać Twoja skarpa bo szykują się tam zmiany Ciekawa jestem efektu końcowego

Hej, Ania!
To jest skarpa, dobrze widzę? Więc weź pod uwagę, że trawnik na skarpie bardzo ale to bardzo źle się kosi.
Może zrobiłabyś mapkę ze spisem tego co tam aktualnie rośnie? Wtedy byłoby wiadomo co zostawić a co wywalasz? No i strony świata zaznacz, bo nie wiadomo czy tam jest cień czy słońce.
I może zastanów się nad stylem, to znacznie ułatwi sprawę, bo nie wiemy czy z tego miejsca widać cały ogród, czy widać te rabaty żwirowe.
Mój sąsiad ma świetną skarpę, ale teraz śnieg posypał a nie mam jej na zdjęciach.
Mojego męża to nie mam się co pytać jak jest u Ciebie, bo wiele się nie dowiem.

Tak patrzę na projekt Syli i już wiem, że jednak muszę wyrzucić krzewy z tyłu, bo jak ja je będę cieła, ta skarpa jest dość stroma jednak. Kurcze... same problemy...

laurowisnia napisał(a)

Jak jest nasłoneczniona ta skarpa, przez ile godzin świeci na nią słońce?

Tak średnio, tzn. z moich ubiegłorocznych obserwacji wynika, że słoneczko jest na niej tak od rana do wieczora, ale to jest światło przez drzewa, więc nie jest ostre i tak sobie idzie od lewej strony skarpy do prawej W każdym razie jest naświetlona, ale słońcem rozproszonym. Ja na niej nawet posadziłam róże okrywowe i kwitły, ale są do przesadzenia w inne miejsce.

Jak jest nasłoneczniona ta skarpa, przez ile godzin świeci na nią słońce?

Syla napisał(a)

A jak bardzo długa jest ta skarpa ???

Syla długa jak na moje oko, ma z 10 m jak nic.

Agalia napisał(a)

Magnolia

Wersja 3



Która wersja wg Was najlepsza?

Wg mnie ta. Tylko dałabym nieco bliżej schodów (może tak aby kończyła się równo z tarasem). I posadziła obok coś wyższego, aby utworzył się rodzaj przejścia w ścianie roślin (tak jak radziła Magnolia). A najlepszy jest pomysł Hani - druga pergola, a może raczej trejaż (czyli coś płaskiego) z kratką, nawiązujący formą do pergoli ustawione z prawej strony.

Twoja skarpa jak narazie dominuje w ogrodzie. Czy nie dało by się jej troche spłaszczyć, albo (skoro małżonek zdolny) zrobić coś w rodzaju donic-murków schodzących stopniowo do 0 - coś jak w ogrodzie Richiego
https://www.ogrodowisko.pl/watek/1391-wizytowka-ogrod-w-tarnowie

A jak bardzo długa jest ta skarpa ???

A są takie (cisy i miskanty, żurawki, miłorzęby w kółeczkach, skarpa tarasowa) ale to już bardziej dla mnie kompozycje, rabaty okazałe, pokaz sztuki komponowania. A zakątek - ten jest jedyny - jakie on ma piękne kulisy! I wjazd - mi się podoba. Taki masywny, stabilny, serdeczny.

Planuję nowy klomb i mam kilka pytań. Jest to bardzo wietrzne miejsce z gliniastą glebą, w dodatku jest jeszcze mała skarpa. Wymyśliłem nasadzenia, ale nie jestem pewien co do gatunków.
Czy w takim ( wietrznym, zacienionym, zimnym, zimą mocno zasypanym śniegien..no poza tym rokiem, bo wyjątkowo jeszcze nie padało) miejscu może rosnąć hakonechloa, cis, pasychandra, trzmielin fortune'a sunspot i klon 'globosum' ?? nie zaszkodzi im wiatr??
Nie wyobrażam sobie tam bukszpanu, bo wiem że przemarznie. Co mógłbym wykożystać wzamian jako kulę ?? Myślałem o tuji danica lub o choinie kanadyjskiej jeddeloh, ewentualnie ucieszę się kulą z cisa
Jutro zamieszczę rysunek dzisiaj niestety nie mam dostępu do skanera

Pszczelarnia - tych kamieni nie ma dużo, wydaje mi się, ze fajnie się wtopią w rabatę bo już w ubiegłym sezonie roślinki zaczęły je obejmować - głównie floksowe poduchy, które uwielbiam !


Ana - aaaaaa - widzisz - czlowiek się całe życie uczy Te pagórki też mi sen z powiek spędzają, nie mam na nie pomysła...są pozostalością po wyrównywaniu terenu pod budowę - tak wysoko było ziemi i wszystko trzeba było w tym miejscu zdjąć - zostaliśmy z samą gliną prawie - no ale o drzewa (choć tylko owocowe, ale jednak wieloletnie!) walczyłam jak prawdziwa lwica

Co byście proponowali na te pagórki? Tam ciężko szpadel wbić, albo jakąkolwiek małą łopatkę...pełno korzeni!

marzena - dziękuję Kocham moje kwiaty i staram się aby było jak najpiękniej, metodą prób i błędów bo doświadczenie mam mikre, ale zapał ogromny

Tu jeszcze pokażę Wam nasze dwie glicynie - zrobiliśmy im pergolę przed garażem - co roku mocno po zimie dostają w kość, ale jeśli w tym roku nie przymrozi to może sobie trochę odbiją, bo pędy już fajnie zdrewniałe - strasznie je lubię - mimo, ze nie zaszczyciły nas jeszcze kwiatami..
Może kiedyś doczekamy się takich efektów jak u mojej szczecińskiej koleżanki Joli




Jest jeszcze jedna część ogrodu - calkiem dzika prawie - druga skarpa, wyższa od pierwszejm zarośnięta śliwami, bzem, leszczyną...bardzo chcialabym ją podmurować kamieniami i żeby na tym murku można było sobie przycupnąć - widziałam u Danusi chyba takie zdjęcie - w każdym razie z Nią w roli głównej na murku

A póki co na tej dzikiej skarpie:

Wieloszka - dziękuję ! A sposoby na mężów ...to się wie Jak z tą szyją, która głową kręci...

anna_art - mój nick oznacza tęczę - stąd tytuł wątka, choć oczywiście idzie w parze z moim zamiłowaniem do kolorów w ogrodzie

Mam wolny wieczór, więc przystąpię do dalszej części prezentacji

Tym razem pora na najbardziej problematyczną część ogrodu - skarpa...
Nie jest zbyt stroma bo trochę ją rozgarnęliśmy, nasadziłam tam sporo roslin, jest też poletko truskawek
Ale wszystko 1-2 letnie, więc całościowy efekt słaby, do tego kora się osypuje, trochę kamieniami staram się zatrzymać, ale marnie to idzie..Korzenie drzew też przeszkadzają w nasadzeniach - ciekawa jestem jak będzie w tym roku - mam nadzieję, że się trochę zagęści

Tu widać ją w całości - jest na calej długości płotu.





Skarpa jest naprzeciw tarasu, więc bardzo mi zależy na jej wyglądzie

Możesz sobie luknąć w te dwa wątki , może coś podpowiedzą ........

https://www.ogrodowisko.pl/watek/246-skarpa-w-ogrodzie?page=11

https://www.ogrodowisko.pl/watek/126-nauka-projektowania?page=12

na skarpę proponowałabym posadzić dużymi plamami przede wszystkim :

lawendę , szałwię omszoną, trzmielinę ,berberysy Admiration, Bogozam, Bagatelle, kosodrzewinę, choinę kanadyjską Jeddeloh, jałowiec sabiński Tamariscifolia, cyprysik groszkowy Filifera Aureovariegata, można posadzić również pęcherznicę kalinolistną Diabolo oraz Luteus. Luteusa podsadzić berberysem Bogozam a Diabolo berbersem Bagatelle lub Admiration . Takie luźne propozycje....

Mogą również plamami wystąpić niskie trawy .....

Większość roślin z mojej propozycji poradzi sobie.
Z hortensją możesz zaryzykować, na razie jedną posadź, jakby co to przesadzisz w inne miejsce.
Wydaje mi się tylko, że ta skarpa jest zbyt stroma i trochę za wąska
Skoro i tak planujesz dowozić ziemię to przy okazji wymodeluj trochę tę skarpę aby złagodzić zejście i miejscami trochę ją poszerz. Uzyskasz wtedy ciekawszy efekt "fali".
Twoja skarpa jest o wiele dłuższa niz u Sebka, można zatem posadzić jeszcze inne rośliny, tawuły, berberysy czerwone większe, kępy liliowców, choinę kanadyjską Jeddeloh.

Nie wiem jakiej szerokości i wysokości jest ta skarpa (pewnie już gdzieś o tym wspominałaś), tak sobie myślę że murek z kamieni mógłby być, nawet tworzony po kawałku, latami.
Przypomniałam sobie że nieco podobna skarpa jest u Bogdy w jej wątku (posty z zeszłego roku, myślę że w pierwszych 50. stronach ). Projektowała Sylwia (Syla), u niej również na ten temat można coś znaleźć (również posty z zeszłego roku, jak u Bogdy).

Pozwolicie,że i ja wtrocę trzy grosze do tej ptasiej dysputy
Co spojrzę w okno to wrony ,właściwie to wygladają jak kruki ,nie wiem czy je można od siebie tak na pierwszy raz odróżnić .Gapią się w okno od 2 miesięcy ,teraz to chociaż wiem ,że pewnie na słoninkę ...
Nie brakuje też srok one lubią mokre tereny ,a ja tu na skarpie taki klimat mam .
Razem ze srokami przylatują sójki ,ale przez całą zimę widziałam jedną sztukę na 1000000000 stroczysk
Tuż przd świętami krzątałam się na skarpie kiedy mój wyostrzony słuch dopadło stukanie pana dzięcioła .Spory był nawet skubaniec .Oprócz tego niedawno było spore i głośne stadko wróbli ,potem chyba drozdy przysiadły na modrzewiu .Ale macie rację coraz ciszej jest na polach ,łąkach ,osiedlach i nawet takich miejscach jak "moja"skarpa .
Fantastyczny kalendarz Joku i nie rezygnuj z wałasnych warzyw proszę Pozdrawiam

Wiesz Sebku, z daleka ta skarpa nie wygląda, ale jest naprawdę duża. Tych jałowców wystarczyłoby tylko na skarpę, a nie wzdłuż żywopłotu

Tak, jest tam skarpa. Stworzyliśmy ją, żeby ogrodzenie stało w jednym poziomie w stosunku do drogi. "Sukcesem" było odchwaszczenie jej i wykorowanie, ale na razie brak pomysłów na obsadzenie. Mam inne priorytety Poczekam, aż inni ogrodowiczanie obsadzą swoje skarpy (np.Abiko), i ściągnę jakieś pomysły