Aniu, od dawna podziwiam Twoje róże, i nie tylko. Wiem, że jesteś wyjątkowym ekspertem różanym. I chciałam zapytac Cię czy może nie wiesz jaki szkodnik mi się zalągł. Nie chcę zasmiecac Ci wątku więc mam prośbę - zajżyj do mnie, albo do wątku, który założyłam pt. szkodniki róż. Tam wkleiłam zdjęcia szkód spowodowanych przez to coś. Będę bardzo wdzieczna. Pozdrawiam.

Jeszcze raz wróciłam do poczatku wątku, aby poatrzyć z czym masz posadzone róże
Idę swoim coś dołożyć do towarzystwa

Witaj Aniu, gdzie zniknęłaś? Piękne niebieskości masz w ogrodzie

Aniu czy znasz ten sklep? kupowałaś może u nich? http://www.floribunda.pl/louis-odier-id-99.html

Piękne zdjęcia szczególnie przylaszczki fajnie zrobione.

U mnie od kilku dni prawdziwa wiosna , więc większość czasu spędzam z dziećmi w ogrodzie, a w wolnych chwilach poprawiam opisy na blogu, co okazało się być dość pracochłonne.Sprawdzam zdjęcia każdej odmiany z kilku sezonów, porównuję czas kwitnienia, długości utrzymywania kwiatów, rozwoju chorób. Po kilku latach już mogę dopisać swoje wnioski na temat moich róż.

Porządkuję też ogród, ostatnio przeniosłam w inne miejsce pozostałe po budowie materiały budowlane, cegły, pustaki itd, wczoraj przeniosłam roboczy piasek.
Przez weekend majowy chcemy wymienić obrzeże rabaty, która idzie wzdłuż uliczki. Teraz mam tam plastikowe obrzeże, które wygięło się na dziesiątą stronę.
W jego miejsce będzie wkopany dość gruby krawężnik, to jedyne wyjście, aby ta mała skarpa (ogród mam po lekkim skosie) wytrzymywała napór wody podczas ulewnych deszczów, które nas zalewają z uliczki. Plastik tego nie wytrzymuje.

Odpowiedni zakup już zrobiony

monteverde napisał(a)

Aniu czy znasz ten sklep? kupowałaś może u nich? http://www.floribunda.pl/louis-odier-id-99.html

Właściciel sklepu jest mi znany z innego forum, dziewczyny robiły u niego zakupy i są bardzo zadowolone z jakości sadzonek.
Ja też zrobiłam ostatnio mały zakup, na razie czekam na przesyłkę .

agata_chroscicka napisał(a)

Aniu, od dawna podziwiam Twoje róże, i nie tylko. Wiem, że jesteś wyjątkowym ekspertem różanym. I chciałam zapytac Cię czy może nie wiesz jaki szkodnik mi się zalągł. Nie chcę zasmiecac Ci wątku więc mam prośbę - zajżyj do mnie, albo do wątku, który założyłam pt. szkodniki róż. Tam wkleiłam zdjęcia szkód spowodowanych przez to coś. Będę bardzo wdzieczna. Pozdrawiam.

Agatko, zaglądałam tam, wygląda mi to albo na uszkodzenia mrozowe albo na działalność jakiegoś potwora jedzącego liście, najszybciej mszycy. Nie masz ich czasem?
A robiłaś oprysk?

irena_milek napisał(a)

Ania, miało być między 16-17, złamałaś zasady

A ja teraz to już nie wiem o co chodzi?

Aniu, a mnie twój zakup idealnie do gustu przypadł, bo takie krawężniki potrzebne nam do wysokiej rabaty, tylko damy je w pionie, maja przytrzymać gruz i ziemieę
palny na weekend majowy są, więc życzę słonecznej pogody, bo taką nam zapowiadają