Chociaż zimno, jednak wiosna jest coraz widoczna i nie tylko w ogrodach. Dzisiaj przeszłam się do pobliskiego lasku. Liście niektórych krzewów i drzew całkiem spore. Od środy ma być poprawa pogody, oby się sprawdziła. Po ostatnich deszczach rośliny ruszyłyby pełną parą. Wzięłam aparat i takie wiosenne fotki z tego spaceru.
A tu widać, że zielone jeszcze nie wzięło góry. Trochę jeszcze buro.
Jakie piękne cynie! Ja, zauroczona Danusi ogrodem na jedną rabatę kupiłam tylko białe i kremowe jednoroczne. I właśnie udało mi się kupić białe cynie i kremowe aksamitki. Cynie wysiałam do mini szklarenki, ale dopiero 5 dni, jeszcze nic nie widać.
U Ciebie tulipany już w pełnym rozkwicie a moje dopiero wychylają pączki z listków. Chyba im za zimno .
Bożenko,wpadłam do Ciebie pooglądać tulipany U mnie pierwsze już przekwitły,kolejne jeszcze nie zakwitły,więc na razie kwitnie w moim ogródku dokładnie jeden tulipanek.Taka sierotka Twoje są piękne i zeszłoroczne cynie również Jestem fanka cynii!
Irciu, teraz jak idę na spacer zawsze zabieram aparat. Traktuję to jak ćwiczenia z lekcji fotografii. Czasem uda mi się zrobić fajne zdjęcia. W tym roku jak będę na działce muszę wypróbować kiedy wychodzą fajne zdjęcia. Nazywa się to "magiczna godzina" Światło jest wtedy miękkie, rozproszone. Ludzie i rośliny wychodzą super. Maju, cynie to piękne kwiaty i takie nasze - polskie. Wyczytałam, że trzeba je siać co roku w innym miejscu. Już myślę gdzie je posiać w tym roku.
Dzięki Ewo, mam jeszcze plany co zrobić, aby skarpa wyglądała jeszcze lepiej od wiosny do jesieni.Myślę, że moja skarpa jest dobrym przykładem jak z czegoś, co wydaje się beznadziejne, można zrobić coś fajnego.