Przez noc tylko tyle spadło, ale jutro pewnie już nie będzie. U mnie śniegu jak na lekarstwo.
Cały śnieg z podjazdu poszedł na rabaty.
Ale przed trzeba było anioła zrobić.
Czas na oczko - a raczej dziurę w oczku bo to dla Darii było ciekawsze
O paw się też załapał
Ale ważniejsze było śniegowe coś z widelcem
I... hm ... niebo? Czy czubki drzew?
I jak namawiała mnie Katka dałam aparat Dari...
Zaczeła od ogrodu...
Ale kiedy pojawił się pies to już rośliny nie były ważne
Kąt nachylenia bardzo ciekawy