jak miały trudniej i były młodsze, były ładniejsze, czyli trzeba je stale dzielić
marcinki lub astry jesienne
molinia przesadzona została przycięta i ogołocona, teraz nie jest ładnie, ale za rok może...
to może...to potem
odmiana niska, cięcie w marcu i w czerwcu
ta po takim cięciu
Grzegorz interesuje mnie molinia transparent i jeszcze bym dokupiła tych palczatek bo ładne a liście teraz obłędne. Ale najpierw przedzwonie jutro do nich czy jeszcze jest szansa aby w tym tygodniu wysłali.
Perowska, Budleje i pewnie barbule też przycinamy wiosna. Nie mam barbuli. Jaja wysokość zależy od ciebie ja w przyszłym roku przytnę 10 cm od ziemi. Aby nowe mocne pędy wyrosły. Ostatnie dwa lata Perowska przycinalam ok 40 cm od ziemi i wyrosła bardzo wysoka i trzeba wiązać.
Budleja bardziej sztywna, ale też chce odmłodzić.
Zaraz zobaczę jak wygląda to tymotka. Foty fotami a realia są inne.
U nas sporą mgła była teraz opada słoneczko za mgła.
Nie kasuj fotek u mnie są bardzo ładne tak jakby były moje.
Rzeczywiście mają się do kwitnienia. Musi im być dobrze u ciebie. Mój jeszcze młody bo kupiony w zeszłym roku.
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Piszesz molinia piękna jest zwiewna, delikatna takiej mi trzeba. Zapisze.
Bambus ładny, ale jak piszesz ekspansywny to dziękuję może go posadzić w donicy. Jakiś bambus mam od kogoś posądzony, ale nie wiem gdzie. Może zima go znajdę bo zimozielony.
Bambus bambusowe nie równy jak się nazywa.
Mam uczulenie na rośliny ekspansywne. Kiedyś sprowadziłam sobie tak prawdę mówiąc ukradłam dwie flance błyszczyka kurdybanka tak pięknie zwisal z donic na jakimś osiedlu. I widzisz jaka prawda kradzione się najlepiej przyjmuje teraz go mam po całym ogrodzie nie do wytępienia. Najgorzej, że w trawie zaczyna się panoszyć przed domem. Pryskam trochę się osłabi za 3 tygodnie znowu liscie wyrastają.
To właśnie bylinom czy tez daliom ogrody są długo kolorowe.
Dalie są cudne kwitną od lipca cały czas. Jak na nie patrzę, to jakbym lato widziała.
I bardzo kolorozują i ogrody i rabaty .
Od lipca niezawodnie , pięknie kwitną Ja mam słabość do nich .
I na pewno jeszcze kilka na wiosnę dokupię.
Te pomarańczowe aksamitki mam pierwszy rok .
trochę wysokie, ale w pewne rabaty mogą być
Molinia ... mówisz mam nadzieję, ze będzie jak piszesz.
Aniu masz bardzo kolorowy ogród przez te dalie.
A twoje wysokie margerytki bardzo mi się podobają. Napiszesz co to za odmiana?
Molinia jak się rozrośnie, to zobaczysz jaka śliczna będzie.
Pani w szkółce też mówiła, że molinie ma w piasku, tylko musi częściej podlewać i ma podsadzone niższymi trawami, które wilgoć trzymają. Ja zamierzam podsadzić moją astrami z łąki
Rosi też w szkółce podziwiałam, ale już nie mieli sadzonek. Rzeczywiście lżejszy i sporo wyższy niż Memory, do tego pięknie się przebarwiają liście, na fioletowo i bordowo.
U mnie molinia ma sucho (metr od niej idzie rura drenażowa), dostaje tylko to co napada ( a wiadomo jak z tymi deszczami jest) i rosną cudowne potwory. Dobra pod nóżki i wyściółkować korą i da radę.
Rosi jest piękny. Ja zachwyciłam się nim w Rykach. I według mnie duzo lżejszy w odbiorze niż Memory.
Molinia też w opisach raczej na mokre ziemie, a już nabyłam i wsadziłam nawet... zobaczymy(dostała dużo ziemi kompostowej, obornika i drobnej kory). Nad wernonią jeszcze myślę, resztę raczej kupię. Wysoki krwiściąg zauroczył mnie u Danusi, właśnie w połączeniu z trawami. Ta rabata będzie na nowej części, chcę ją z tarasu oglądać, dlatego ma być wysoka i jesienna Wiosną obok będą kwitły drzewa owocowe, potem bzy. Latem ściana z różami pnącymi, a przy przyszłym warzywniku dalie. Odległe plany
Rabata trawiasta z Levaną: Miskant Rosi, Nr37, Memory(opcjonalnie), Molinia Karl Foerster. Przydałby się jeszcze wysoki krwiściąg, boltonią i może wernonia.
Las jest jakiś kilometr, półtora, ale ja na grzyby nie chodzę.
Fajnie, że zaglądasz na O, ale szkoda, że do Ciebie zajrzeć nie można.
Aniu ja też w końcu obejrzałam Rok w ogrodzie. Jak zwykle pełna energii.
Iwonko miło, że zaglądasz. Na takie pochwały nie zasługuję.
Cieszy mnie to co jest i dłubanie przy tym, rozmnażanie. To, że zaczynają rośliny wystawać z tej trawy.
Zakwitły astry i vernonia
Odętka wirginijska nabiera koloru i trzmielina oskrzydlona również.
Moja rehabilitacja już jest nieustanna. Ogród mój jest typowo jesienny i cieszy. Mało ciągle w nim wiosny. Mam jeszcze kilka rzeczy ogrodowych do zrobienia ale czasu jak na lekarstwo i sił brak. W tym tygodniu muszę skosić a to duże przedwsięwzięcie w moim wydaniu
Zrobiłam kilka fotek gdybyście zaglądały choć powinna ogłosić przestój w wątku
Na żywo to zawsze jest inny odbiór ogrodu , roślin i kwiatów.
Dlatego tak cenne sa te nasze odwiedziny .
Och fajnie, że molinia juz jest. To przyjadę w poniedziałek do ciebie , zdzwonimy się co do godziny
Kwitnie barbula- dzięki wielkie za nią
Nie ma to jak te wszystkie kwiatowe piękności zobaczyć na żywo! Cieszę się ,że znów miałam taką możliwość Pozdrawiam Aneczko.
Molinia Transparent już u mnie czeka na Ciebie
Uważaj ze zdrowiem bo potem sporo czasu spędza się na rehabilitacji, wiem cos o tym
Liliowce z trawami to dobry pomysł, lepsze chyba turzyce bo masywniejsze, molinia bardziej preriowa jest...
Za ogrodzeniem u sąsiada są blisko drzewa więc ja zrezygnowałam z sadzenia u siebie czegokolwiek w tym miejscu.
Może ewentualnie przy siatce szpaler wysokich traw jako drugi plan.
A w tej rabacie rośliny do 1m nie większe ewtualnie takie transparentne jak np Molinia Karl Foester tam jest?
Gosiu domek wygląda ślicznie Podoba mi się biel powojnika i jeżówek przed wejściem. Klasycznie, spokojnie. A z tarasu bardziej kolorowo.
Widoki macie niesamowite...
I jaka fantastyczna rabata ci wyszła. CUDO Trudny teren, ale potencjał ogromny. Rewelacyjnie przechodzą kolory, całość płynie po wzgórzu. Coś pięknego.
Taką cienistą rabatkę muszę kiedyś sobie wykombinować. Fajnie zestawiłaś rośliny.
To ta molinia prawda Ślicznota w zachodzącym słoneczku.
Molinia to moje odkrycie tego sezonu. Rok temu była taka niepozorna. W tym dała mi już trzy nowe sadzonki. Oby się przyjęły
Ta ogromna rabata jest od wiosny "męczona". Przy drewutni miałam krzewy owocowe, pergole z jeżynami i całe mnóstwo badziewia.
Kształt w miarę przekopywania powiększał się coraz bardziej Trawnika ubywało no i jest mega rabacisko
Sadzę od ponad tygodnia i skończyć nie mogę. Połowa roślin ze swoich podziałów i przeprowadzek. Reszta zbierana od lipca.
Wczoraj było już tak Bliżej niż dalej
Stanowisko przy przyszłym stoliku z dwoma krzesełkami coraz bardziej mi się podoba.
A miały tam być anabelki strong Muszkieterki mnie uratowały Dziękuję Dziewczyny!!!