April podbija las...
08:50, 21 cze 2022
Elu, główną zasługą to jest obornik, który kupuję w ilościach ogromnych. Znów mi przywieźli, taki świeży, w workach. Poczeka co najmniej rok na użycie. W niedzielę otworzyłam ostatni worek z zeszłorocznej dostawy. A miałam ponad 250 worków. Zużyłam wszystko. Może to jest miarą bujności ogrodu
Ja już powoli kończę sadzenie. Jeszcze trzy derenie ale najpierw przemyślenia, bo kupowane oczywiście "pod wpływem". Czyli Tarcia wszystkiemu winna
Przesadzania czy usuwania juk nie zazdroszczę. Ciężka praca. Ja swoje trzy lata temu wszystkie wywaliłam na przedpłocie, gdzie nic nie chce rosnąć.