tulucy
23:27, 18 cze 2022

Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12966
A zbierasz ślimaka po spotkaniu z nożyczkami? Bo jeśli nie, to on jest pożywką - odżywką dla pobratymców.
Ja się znęcam mała łopatką do pielenia i od razu zbieram delikwenta do wiaderka z chwastami. O dziwo, w tym roku mam ich jakoś mniej, odpukać. Nie wiem, czy to dzięki ropuchom, czy jeżom, grunt, że cokolwiek to jest, jest skuteczne.
Constance Spry cudna, uwielbiam ją. Moja jeszcze tak nie urosła. Sibeliusa też bardzo lubię.
I mam pytanie o ławeczkę - czy takie cudo można upolować u nas czy trzeba kombinować zagranicznie? Marzy mi się taka półokrągła pod drzewem.
Ja się znęcam mała łopatką do pielenia i od razu zbieram delikwenta do wiaderka z chwastami. O dziwo, w tym roku mam ich jakoś mniej, odpukać. Nie wiem, czy to dzięki ropuchom, czy jeżom, grunt, że cokolwiek to jest, jest skuteczne.
Constance Spry cudna, uwielbiam ją. Moja jeszcze tak nie urosła. Sibeliusa też bardzo lubię.
I mam pytanie o ławeczkę - czy takie cudo można upolować u nas czy trzeba kombinować zagranicznie? Marzy mi się taka półokrągła pod drzewem.