Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Bylinowa łąka

Pokaż wątki Pokaż posty

Bylinowa łąka

Mirka 22:54, 03 cze 2022


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 12324
Gosialuk napisał(a)
Rabatka z różami koło domku. Na razie też trochę taki przechowalnik, bo mam te rośliny bardziej na oku.



Jeju Gosia jak ja bym chciała mieć tak pięknie wypielone rabaty
Cienista fajna też taką mam ale nie taką gęstą czekam aż się rośliny rozrosną.
____________________
Mazowsze Mirkowy ogród )
Gosialuk 08:23, 04 cze 2022


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5201
antracyt napisał(a)

Przepiękny masz ten poranny widok
No i prawdziwa piwoniowa uczta Ci się szykuje
Jeżeli chodzi o orliki, to się wielkością białego tak bardzo nie przejmuj. Większość okazów w pierwszym roku nie osiąga docelowych rozmiarów.

Na ucztę czekam, bo niektóre pierwszy raz zobaczę.
Orliki mam różne, ale biały pierwszy raz się trafił. Niech rośnie.

Agatorek napisał(a)

Jak w zaczarowanym lesie

Trochę za ciemne mi to zdjęcie wyszło, ale i tak był fajny światłocień.

sylwia_slomczewska napisał(a)
Gosia tymi przyciętymi przez sarny roślinkami się nie martw, zakwitną tylko ciut później, pewnie będą niższe, ale kwiatów choc może drobniejszych będzie więcej i pokrój rośliny będzie szerszy. Sprawdzone u mnie po gradzie, który wiele skosił
Sylwia ja akceptuję to, że sarenki od czasu do czasu przyjdą na stołówkę. Tak tylko się zastanawiałam czy u przetacznikowców, też to wypali. Takie cięcie Chelsea.
Magara napisał(a)

Masz bardzo uprzejme sarny, nie zjadły wszystkiego Ja po wejściu jednej na działkę i kilku, które dały radę przez płot podjeść małe conieco - dalej leczę rany

Już za dużo roślin mam, żeby zjadły wszystko. Poza tym wszystkiego nie lubią, ale znam ten ból.

Roocika napisał(a)
Gosia dla takiego widoku to warto wstac wcześniej i z kawka pokontemplowac
Biały orlik śliczny, ja mam też jednego białego, muszę spróbować gdzieś nasiona rozrzucić, może się wysieje
Czy ten szarobrodek to jakaś trawa? Idę poczytać.
Buziaki

Asia poranna kawka na tarasie obowiązkowo. Z orlikiem pewnie też tak zrobię.
Szarobródek to trawa i widziałam u Mariusza w Bolestraszycach duży egzemplarz. Od tamtej pory wiedziałam, że w końcu trafi na mają łąkę. Będę wstawiać zdjęcia na zachętę.

Milka napisał(a)
Gosia, fajne widoki. Dużo takich klimatycznych miejsc. Sporo roślin nowych, ładnie rosną.
Jeszcze ciut i dżungla.
U ciebie sybiraki kwitąa, a moje nie, czyli maja super warunki

Mireczko tylko jedne są takie wyrywne. Mam też takie tylko wyższe i ciut ciemniejsze i nawet pąków nie widać jeszcze, nie wspominając nawet tych odmianowych. Ale dzięki temu kwitnienie będzie dłuższe.

Agnieszko - pięknie to za dużo powiedziane, klimatycznie chyba bardziej oddaje rzeczywistość. Miło mi, że ci się podoba.

ewsyg napisał(a)
Ja bardzo lubię mieć nowe rośliny, lubię to podniecenie w oczekiwaniu jakie będą kwiaty.

Ewa no jakoś co roku coś nowego przybywa, czy to kupione czy z wymiany i jest na co czekać. A że miejsca jest dużo i zawsze coś mnie skusi, to radości mam coraz więcej.

MIrka w porównaniu do innych, to ja jestem zarośnięta ma maxa. Ale tu akurat wyplewiłam po deszczu. Po za tym koło domku ma być bardziej zadbane, a im dalej tym bardziej łąkowo i dziko. Od początku wiedziałam, że nie ma szans na utrzymanie całości w stanie idealnym, stąd pomysł na nasadzenia łąkowe. Dużo mi dały rozmowy z Anią Małą Mi. Ona ma już dojrzały 10-letni ogród i drzewa, krzewy sporo się rozrosły. Przycinanie lub usuwanie nadmiarów wymaga mnóstwa pracy, potem trawnik i żywopłotki. Byliny jak są gęsto posadzone, to nie wymagają prawie plewienia.
____________________
Gosia Bylinowa łąka
ElzbietaFranka 16:58, 04 cze 2022


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 13748
Gosiu ty masz wyplewione?
Och ty u mnie busz dzisiaj mi deszcz przerwał moje plewienie bo tak na południu mówią.

Gdzie ty masz tego maxa.

Idę zaraz dalej plewić gwiazdnica i szczawik przekleństwo moje.

Pozdrawiam

____________________
Ela-Wawa Ela-ptasi-gaj
Gosialuk 21:09, 04 cze 2022


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5201
Elu mam mam. Ale akurat tych miejsc nieogarniętych nie sfociłam, bo i czym się tu chwalić. Ja sadzę gęsto, za gęsto może, ale wtedy chwasty i trawy w mniejszej ilości się nasiewają. Nie ściółkuję niczym. Teraz co tylko mogę, to obsadzam bodziszkami, na obwódkę, kółeczko pod krzewami. Tą rabatkę z kokoryczką oplewiłam 1 raz wczesną wiosną. Poziomki same tam wlazły i robią za runo okrywowe.
Np tu mam wokół hortensji ogrodowych - sadzone jesienią zeszłego roku.

Tu mam obwódkę, ale będzie tylko tymczasowa. Czekam aż żylistki Nikko i zawilce mi się tam rozrosną. Też tam jest na razie przechowalnik, rozmnażalnik.

A tu z drugiej strony.


A tu w 2020 podsadziłam bodziszkiem berberysy, berberysów prawie nie widać, ale bodziszek już dobrze chroni przed chwastami.
____________________
Gosia Bylinowa łąka
Magara 23:36, 04 cze 2022


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 6369
Ale ładnie
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Roocika 08:51, 06 cze 2022


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 7943
Ja to się nie mogę zdecydować czy wolę bodziszek kantabryjski czy korzeniasty
____________________
Asia Ogród w dolinie Wysoczyzna Elbląska
Gosialuk 21:38, 07 cze 2022


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5201
Magara napisał(a)
Ale ładnie

Ładnie bodziszkiem obsadzone? Jakoś sprawdza się u mnie, przy takim weekendowym działaniu muszę sobie ułatwiać co się da.

Roocika napisał(a)
Ja to się nie mogę zdecydować czy wolę bodziszek kantabryjski czy korzeniasty

Ja w większości mam korzeniasty. Kantabryjski dopiero w zeszłym roku wyciągnęłam na światło i zaczął ładnie się rozrastać. Pewnie przy okazji jak zobaczę jeszcze jakiegoś bodziszka, to się skuszę. Oby tylko nie było wtopy jak ostatnio, że kupiłam tego co już mam.
A masz bodziszka wspaniałego? Super wygląda jak kwitnie i nie rozrasta się tak na boki jak korzeniasty.
Ja bodziszki wszystkim polecam. Nawet moją mamę w końcu do bodziszków przekonałam. Teraz na topie jest Rozanne, też mam 4 sztuki i jestem ciekawa jego wzrostu i kwitnienia.
____________________
Gosia Bylinowa łąka
ElzbietaFranka 18:19, 16 cze 2022


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 13748
Kupiłam w zeszłym roku jesienią Rozanne czekam na jego kwitnięcie.
Jakieś tam pąki i nawet jeden zakwitł ale wyjechałam i nawet nie wiem jak długo się kwiat utrzymuje.
Te korzeniste też mam część wywaliłam coś tam jeszcze rośnie. Zadarniacz bardzo dobry ale z kwitnięciem już gorzej.

Jesienią kupiłam bodziszka czerwonego Max frei. Muszę przyznać że kwiaty ma przepiękne. Podobno jesienia ładnie się przebarwia.
____________________
Ela-Wawa Ela-ptasi-gaj
Urszulla 21:25, 16 cze 2022


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 21735
Gosialuk napisał(a)

Ładnie bodziszkiem obsadzone? Jakoś sprawdza się u mnie, przy takim weekendowym działaniu muszę sobie ułatwiać co się da.


Ja w większości mam korzeniasty. Kantabryjski dopiero w zeszłym roku wyciągnęłam na światło i zaczął ładnie się rozrastać. Pewnie przy okazji jak zobaczę jeszcze jakiegoś bodziszka, to się skuszę. Oby tylko nie było wtopy jak ostatnio, że kupiłam tego co już mam.
A masz bodziszka wspaniałego? Super wygląda jak kwitnie i nie rozrasta się tak na boki jak korzeniasty.
Ja bodziszki wszystkim polecam. Nawet moją mamę w końcu do bodziszków przekonałam. Teraz na topie jest Rozanne, też mam 4 sztuki i jestem ciekawa jego wzrostu i kwitnienia.



Wspaniałego mam od Sylwi, zobacz u mnie na liliowcowej. Uroczy. Teraz go zetnę nisko po kwitnieniu. A jeszcze mam żałobnego, ale chyba on się rozrasta sam. Mam go zbyt krótko.


Rzeczywiście bodziszka wykorzystuję okrywowo coraz więcej. Co roku sadzę po kilkadziesiąt nowych sadzonek i wciąż brakuje właśnie przycięłam częściowo po kwitnieniu. Jest świetny pod drzewami, hortensjami i w trudnych miejscach.

A do róż chyba najlepiej się sprawdza u mnie ożanka. Też mam jej już ilości hurtowe i ciągle pozwalam się wysiewać
____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
Gosialuk 09:41, 17 cze 2022


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5201
Elu jak dla mnie to korzeniadty może nie kwitnąć. Podoba mi się taki dywan z liści, a kwiaty nie zawsze kolorem pasują.
Bodziszka max frai akurat nie mam, ale inne sanguinerum rosną bardzo dobrze. To ten co hortensje zjada.
Ula bodziszek wspaniały jest spektakularny jak kwitnie w większej masie, a tyle pszczół na nim było że hej.
Korzenissty rośnie też kępkowo, ale się rozsiewa. Ja swoje 2 sztuki podzieliłam i posadziłam jako zadarnienie. Pewnie w przyszłym roku zacznie spełniać to zadanie.
Róże u mnie jeszcze w fazie testowania, w sensie z czym im do twarzy. Na pewno jeszcze parę parkowych gdzieś wcisnę.
____________________
Gosia Bylinowa łąka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies