Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Kalina"

Buszując w zbożu i kukurydzy:) 09:27, 27 kwi 2016


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
Do góry
anka_ napisał(a)
Moje pięknie owocuję i mam nadzieję, że po przesadzeniu też będą. Niewiele zmienię im miejsce, ale chcę uporządkować część owocową.


To one w części owocowej...? u mnie na rabacie

Pszczelarnia napisał(a)


Miałam pigwowce kilka lat i rodziły po 2 owoce. Wycięłam.
Żałuję czasami (zawsze żałuję), że nie mam większego ogrodu. Wtedy byłyby przesadzone w inne miejsce. Bo ja lubie jadalne rośliny i owoce. Ale też lubię te z pozoru niepraktyczne.

Tak, przyroda sprzyja Twojemu ogrodowi - jak napisała Anka.


Pisałam właśnie u Anki, że pigwowca mam z przyczyn wizualnych, a jak z owoców można skorzystać to dodatkowa zaleta Lubię jego krwiste kwiaty, choć na razie jest malutki.
Żałujesz, że nie masz większego ogrodu? Myślałam, że masz całkiem dużo terenu

babka napisał(a)
Reniu, nie znam bodziszków i ich wymagań więc nie wypowiadam się na ten temat.
Ja pewnie poszłabym na skróty i posadziła jakieś rojniki, żagwiny i bluszcze przemieszane z kępkami traw a dołem dałabym kwitnące np lawenda, rozchodniki i znów trawy, rozplenice. Na czołoło piwniczki dałabym bluszcz zimozielony, bedzie wygladać naturalnie. Ale to ja bo ja się nie znam. Ty to już wyższy poziom wtajemniczenia
Jak wytniesz drzewa to przez dobrych parę lat bedziesz miała patelnię więc postaw na saharę. Najwyżej za 5 - 8 lat coś pozmieniasz jak już warunki świetlne będą inne.
Drzewa chcesz sadzić tak pod linijkę czy bliżej natury ?
Graby kolumnowe byłyby ładne a buki ?


Bluszcz mam od 3 lat i nie rosnie mimo przycinania... Może ten od Ciebie zaskoczy.
Lipy nie wytnę, przynajmniej na razie. Zdecydowałam, że chcę piwniczkę w półcieniu/cieniu. Wówczas ziemia będzie lepiej wilgoć trzymać. Za wierzbę dosadzę graby kolumnowe, u podstaw pomiędzy (z tyłu i koło blaszaka) krzewy zimozielone + może faktycznie kalina.
Wyeksponowany tylko będzie południowy stok. Tam zostaną rozchodniki z trawami, ale plamami i róże Sally Holmes z bluszczem.

Znalazłam starą fotkę z drzewami... wtedy nie było problemu z wilgotnością... ziemia obsunęła się dopiero jak się trawy pozbyłam...

i stan aktualny



Matyldowo napisał(a)
Renia super zdjecia rabatek tez lubię zdjecia w zbliżeniu robić bo więcej można dostrzec szczegółów
Co do ziemianki to jak wytniesz drzewa to rośliny zdecydowanie słoneczkowe
Znalazłam w necie fajne ziemianki moze cie zainspirują



Dziękuję za inspiracje ale u mnie w półcieniu musi być, żeby się tak nie nagrzewała.
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 23:15, 26 kwi 2016


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
lukkasia napisał(a)
Mam trochę problemów technicznych z dostępem do forum, ale może się uda...
Z góry przepraszam, jeśli już było na ten temat, ale uczciwie się przyznaję, że jeszcze nie przekopałam się przez cały wątek

Chciałabym, żeby było różnorodnie, kolorowo, zmiennie. Nastawiłam się na rośliny liściaste w kompozycjach z iglastymi, żeby zimą nie było całkiem łyso. Podstawowa moja bolączka to rośliny wzdłuż ogrodzenia. Najbardziej zależy mi na osłonie przy ogrodzeniu sąsiada strona południowo-zachodnia. Odległość domu od ogrodzenia wynosi 6,2 m: sam trawnik 5 m i 1,2 m rabaty na żywopłot.

Chciałabym posadzić coś innego niż tuje. Pierwszy pomysł, do którego się zapaliłam to pęcherznice. Posadzone naprzemienne 2xLuteus i 2xDiabolo wzdłuż całego ogrodzenia oprócz części frontowej. Czytałam, że szybko rośnie, jednak chciałabym uzyskać jak najszybciej zasłonę przynajmniej 1-1,5 m. W pobliskich ogrodach widuję szpaler pęcherznic, ale nie zasłaniają zbyt dobrze i po 3 latach nie są zbyt wysokie. W większości ogrodów są pojedyncze pęcherznice, jako barwny akcent, a nie żywopłot.

Dlatego aby osiągnąć wyższą wysokość żywopłotu pomyślałam, żeby posadzić od strony tarasu sąsiadów kilka drzew o kulistych koronach, a w niższej partii krzewy, które całością wypełniłyby przestrzeń, byłoby różnorodnie, liściasto. Podobają mi się klony (polne, jawory, pospolite globosum), miłorząb, myślałam też o grabach, bukach, może w wersjach pendula. Jesienne zbieranie liści mnie nie przeraża, ale cięcie i owszem. Chciałabym podcinać dla pobudzenia wzrostu, ale formowanie kształtu ogrodzenia odpada. Te wersje pendula mogłyby być fajne. Poniżej może właśnie pęcherznica, tawuła szara/wczesna, kalina; może jednak lepiej coś liściastego zimozielonego (trzmielina, mahonia, ostrokrzew); może lepiej iglaki? Tylko jak dobrać rośliny, żeby nie zagłuszały się nawzajem i jeszcze pasowały do siebie kolorystycznie.

Jeszcze naczytałam się sporo dobrego o świerkach serbskich, z tym że moja obawa o szerokość i wysokość roślin. Docelowo wystarczy 5-7 metrów wysokości.

Przepraszam, że tak się rozpisałam w Twoim wątku, ale właśnie ta różnorodność mnie tak urzekła w Twoim ogrodzie. W każdym miejscu dzieje się coś ciekawego i ja również chciałabym mieć zróżnicowane rośliny przy ogrodzeniu, gdzieś bardziej się zasłonić, gdzieś wyeksponować coś kwitnącego.

Za jakiś czas (po ogarnięciu technicznych spraw forumowych) założę swój wątek, a na razie tutaj liczę na Waszą pomoc

ooooo matko ileż pytań i to takich strikto projektowych
Po pierwsze żeby cokolwiek planowac trzeba chciażby zobaczyc jakieś zdjęcia, wymiary działki. Po drugie najłatwiej będzie założyć swój wątek i tam gromadzić takie informację. Wybacz, ale nie jestem wstanie Ci w tej chwili pomóc... załóż wątek, zrób pomiary, zdjęcia i małymi krokami mozna będzie coś planować
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 13:26, 26 kwi 2016


Dołączył: 24 lis 2015
Posty: 30
Do góry
Mam trochę problemów technicznych z dostępem do forum, ale może się uda...
Z góry przepraszam, jeśli już było na ten temat, ale uczciwie się przyznaję, że jeszcze nie przekopałam się przez cały wątek

Chciałabym, żeby było różnorodnie, kolorowo, zmiennie. Nastawiłam się na rośliny liściaste w kompozycjach z iglastymi, żeby zimą nie było całkiem łyso. Podstawowa moja bolączka to rośliny wzdłuż ogrodzenia. Najbardziej zależy mi na osłonie przy ogrodzeniu sąsiada strona południowo-zachodnia. Odległość domu od ogrodzenia wynosi 6,2 m: sam trawnik 5 m i 1,2 m rabaty na żywopłot.

Chciałabym posadzić coś innego niż tuje. Pierwszy pomysł, do którego się zapaliłam to pęcherznice. Posadzone naprzemienne 2xLuteus i 2xDiabolo wzdłuż całego ogrodzenia oprócz części frontowej. Czytałam, że szybko rośnie, jednak chciałabym uzyskać jak najszybciej zasłonę przynajmniej 1-1,5 m. W pobliskich ogrodach widuję szpaler pęcherznic, ale nie zasłaniają zbyt dobrze i po 3 latach nie są zbyt wysokie. W większości ogrodów są pojedyncze pęcherznice, jako barwny akcent, a nie żywopłot.

Dlatego aby osiągnąć wyższą wysokość żywopłotu pomyślałam, żeby posadzić od strony tarasu sąsiadów kilka drzew o kulistych koronach, a w niższej partii krzewy, które całością wypełniłyby przestrzeń, byłoby różnorodnie, liściasto. Podobają mi się klony (polne, jawory, pospolite globosum), miłorząb, myślałam też o grabach, bukach, może w wersjach pendula. Jesienne zbieranie liści mnie nie przeraża, ale cięcie i owszem. Chciałabym podcinać dla pobudzenia wzrostu, ale formowanie kształtu ogrodzenia odpada. Te wersje pendula mogłyby być fajne. Poniżej może właśnie pęcherznica, tawuła szara/wczesna, kalina; może jednak lepiej coś liściastego zimozielonego (trzmielina, mahonia, ostrokrzew); może lepiej iglaki? Tylko jak dobrać rośliny, żeby nie zagłuszały się nawzajem i jeszcze pasowały do siebie kolorystycznie.

Jeszcze naczytałam się sporo dobrego o świerkach serbskich, z tym że moja obawa o szerokość i wysokość roślin. Docelowo wystarczy 5-7 metrów wysokości.

Przepraszam, że tak się rozpisałam w Twoim wątku, ale właśnie ta różnorodność mnie tak urzekła w Twoim ogrodzie. W każdym miejscu dzieje się coś ciekawego i ja również chciałabym mieć zróżnicowane rośliny przy ogrodzeniu, gdzieś bardziej się zasłonić, gdzieś wyeksponować coś kwitnącego.

Za jakiś czas (po ogarnięciu technicznych spraw forumowych) założę swój wątek, a na razie tutaj liczę na Waszą pomoc
Mój zielony świat 22:17, 25 kwi 2016


Dołączył: 25 paź 2012
Posty: 2282
Do góry
Aganiu, kalina angielska pachnie tak słodko i odurzająco! Uwielbiam Upajam się jej wonią
Lennei Albę wybrałam bez kwiatów. Były też kwitnące, ale wolałam egzemplarz o malowniczym pokroju. Kwitnienie jest stosunkowo niedługie, dlatego linia pnia, układ gałęzi są dla mnie ważne.

Polecam gorąco książkę Russella Page "Edukacja ogrodnika".
Dla mnie przełomowa w myśleniu o ogrodzie. Otwierająca klapki i do tego pięknie napisana.
Efektem ubocznym lektury jest to, że mam ochotę połowę ogrodu przekopać i zacząć od nowa
Ogrodowy spektakl trwa ... 22:08, 25 kwi 2016


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24083
Do góry
mira napisał(a)




Czy przez te pomarańcze nie zepsuje się szybko ten syrop? - gotujesz słoiczki jeszcze ?



Kalina angielska już pachnie choć zimno i mokro, czekam na słonko
proszę

Przelewam ten cały wywar przez gęste sitko z gazą.Syrop jest prawie wrzący, wlewam do wyjętych ze 100 stopni słoiczków. Już nie pasteryzuję. W lipcu nie ma już po nim śladu )
Z kaliną mi się wyjaśniło. Niepokoiły mnie czerwienie w okolicach pączków, bo myślałam, że angielki kwitną idealnie białym kwieciem, a na zdjęciu widzę, że jest tam śliczna różowa poświata )Moja niestety wciąż w pączkach. Dziś padał śnieg...wrrr!!!
Dzięki Tobie pokochałam bratki- maja w sobie to COŚ.
Ogrodowy spektakl trwa ... 19:32, 25 kwi 2016


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
Kasiek - Twoje klimaty tylko w części ogrodu bo mój ogród spójny nie jest i nie napiszę niestety

element z Twojego klimatu - kamienie dostałam na parapetówkę od mojego szwagra ku oburzeniu szwagierki że kamienie można na prezent dać



Gruszka

Dzięki za identyfikację tawuły ))]
Zmodyfikowałam ten syrop dodając miąższ z 2 pomarańcz. Też wyszedł pyszny )
Narcyzy piękne, tulipki takoż. Bez nich już nie wyobrażam sobie ogrodu.
Glebę mamy podobną ) Sprawdziłam, że mojej dobrze robi mulczowanie ścięta trawą.
PS. Czy mogłabym prosić o zdjęcie kwiatu Twojej kaliny angielskiej?



Czy przez te pomarańcze nie zepsuje się szybko ten syrop? - gotujesz słoiczki jeszcze ?

Ha [b]trawa z koszenia to u mnie rarytas który teraz skrzętnie rozkładam cienkimi warstwami w jagodniku, w ogrodzie też i na kompoście
już widziałam jak pięknie z niej się tworzy fajna warstewka puszku jak się zmiesza z ziemią

Kalina angielska już pachnie choć zimno i mokro, czekam na słonko
proszę










W basiowie - kiedyś tu będzie ogród... 16:22, 25 kwi 2016


Dołączył: 06 kwi 2016
Posty: 489
Do góry
Mieliśmy trochę wolnego i udało się posadzić sporo roślin, jestem zadowolona, choć to dopiero początek. Część "szkieletu", że tak powiem. A że rośliny z racji ceny, kupuję raczej niewielkie, drzewa głównie, to na prawdziwe efekty przyjdzie mi sporo czekać.

Nie mniej, posadziliśmy 11 drzew i masę krzewów. Sporo roślin przesadziliśmy też na ostateczne już miejsce.

W tym tygodniu pracuję do 18:00, więc niestety za wiele nie zrobimy



Na zdjęciach, niestety, wygląda to biedniej niż w rzeczywistości, a zdjęcia tyłu nawet nie zamieszczam, może jak wyjdą wszystkie listki to będzie jakikolwiek efekt na zdjęciach




Kalina będzie kwitła, ciekawa jestem jej zapachu



Co z tym ogródeczkiem począć 22:31, 23 kwi 2016


Dołączył: 29 maj 2012
Posty: 15264
Do góry
Kasiu bardzo lubię hosty, ale nie mam na nie miejsca.
Początkowo chciałam podsadzic nimi kalinę, ale takie kalina ma korzenie za za żadne skarby ich tam nie posadzę.
Muszę coś na te ślimaki przygotować, bo w zeszłym roku było ich pełno, tych bezdomnych
Ogród w Puszczykowie 00:43, 23 kwi 2016


Dołączył: 07 lip 2013
Posty: 1774
Do góry
Umbry tuż, tuż...


kalina koreańska również


po włączeniu pompy i filtra woda w oczku zrobiła się całkiem przejrzysta


w pszczelich domkach ruch jak na autostradzie. pierwsze trzcinki już pozaklejane
Mój zielony świat 21:01, 22 kwi 2016


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
Do góry
Od razu przyleciałam na Twoje cudowne wiosenne fotografie, które zawsze podziwiam, dużo się od Ciebie mogę dowiedzieć od roślinach, które mnie interesują...biała rabata jest bardzo ciekawa i różnorodna, kalina wow....zabrakło kwiatów magnolii Lennei Alby...miała kwiaty?
Psi ząb i psiaki bardzo Cię radują
Mój zielony świat 19:41, 22 kwi 2016


Dołączył: 25 paź 2012
Posty: 2282
Do góry
Kwitnie kalina angielska Zapach boski!




Na razie taka sobie trawa, czyli początki wymarzonego ogrodu u "KA" 11:50, 22 kwi 2016


Dołączył: 09 kwi 2014
Posty: 18709
Do góry
a może byś dała jakieś kwiatowe szczepione na pniu - róże, kalina, lilaki itp
Ranczo Szmaragdowa Dolina 10:14, 22 kwi 2016


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86090
Do góry
Sylvana napisał(a)
Rety jak kolorowo...na jedno zdjęcie patrzę kilka minut, żeby wytropić wszystkie roślinki a i tak pewnie większości nie wypatrzyłam.
Ogród barw i zapachów

Bardzo mi miło, że tak postrzegasz nasze zmagania ogrodowe, uwielbiam kolory i zapachy kalina już przekwita , ale jeszcze troszkę pachnie , za to zaraz będą lilaki
Ogródek nad jeziorem 08:46, 22 kwi 2016


Dołączył: 30 kwi 2013
Posty: 1277
Do góry
Hakone wystartowała



Parzydło leśne też



Kalina angielska w pąkach



Hortensja pnąca od Reni już ma duże listki

Działeczka, moje małe miejsce na ziemi 07:32, 22 kwi 2016


Dołączył: 30 kwi 2013
Posty: 1277
Do góry
to kalina koralowa, mam taką samą
śliczne tulipki będą
Działeczka, moje małe miejsce na ziemi 06:37, 22 kwi 2016


Dołączył: 14 cze 2015
Posty: 21760
Do góry
Kalina tez piekna fajnie, ze ja masz a hortke kiedys dokupisz do pary

Tulippany beda piekne
Działeczka, moje małe miejsce na ziemi 20:48, 21 kwi 2016


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Do góry
100% kalina tylko nie wiem czy Roseum czy koralowa, skłaniam się ku drugiej wersji.
Działeczka, moje małe miejsce na ziemi 20:00, 21 kwi 2016


Dołączył: 22 sty 2016
Posty: 5010
Do góry
Witam Was serdecznie ,wczoraj postanowilam odpoczać od wszystkiego nawet od netu
Dziś wyruszylismy do ogrodka na troszku obadać co w trawie piszczy
Gobasiu tą beczkę myslę ze gdzieś z 10-15 cm tylko wkopać w ziemie a reszta na wierzchu-to i tak tylko do deszczowki co by zaoszczedzić wody do podlewania
Z serii działka
dla tych piekności jeszcze troszkę ach

a to z bliska ta niby Hortensja drzewiasta lub Kalina hm....
dopraszam się o zidentyfikowanie

Na huśtawce miło płynie czas... 19:47, 21 kwi 2016


Dołączył: 07 lut 2016
Posty: 3143
Do góry
Oprócz frontowej rabaty mam do zmiany na tyle miejsce, gdzie mi wymarzły wrzosy. Jedynie trzy się uchowały. Mam jeszcze takie same trzy w innym miejscu więc ewentualnie mogę dosadzić. Resztę muszę wykopać i jak zaplanować dalej to miejsce.

Na tyle rośnie lilak, kalina i głóg. Przed tujami aurea są trzy róże różowe posadzone w lawendzie. Zatem cały przód do zmiany. Mam kłopot bo musiałoby to być coś niskiego przed lawendą. Kupiłam dzisiaj zawciąg, bardzo mi się podoba i jest zimozielony. Ma być w innym miejscu, ale docelowo mogłabym go tu posadzić. Nadal jednak będzie pusto. Chciałabym się zabrać za tę rabatę w weekend, bo strasznie mnie denerwują te suche placki.

Moja dzisiejsza radość, pierwszy kwiatek migdałka
Ogród dla moich synków 22:10, 20 kwi 2016


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 4122
Do góry
Kalina koralowa

Trochę koloru dla dzieci




Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies