Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "kompostownik"

Kompost, kompostowanie i kompostowniki 16:22, 16 kwi 2014


Dołączył: 16 kwi 2014
Posty: 5
Do góry
Madison napisał(a)
przejrzałam cały wątek i chciałam zasięgnąć porady.
Odziedziczyłam po poprzednich właścicielach taki kompostownik:

(zdjęcie zrobione od strony sąsiada-niestety na razie jedyne jakie posiadam)

ma on w środku dwie komory-jeszcze nie wiem czy od spodu jest on wybetonowany, bo nie zwróciłam na to uwagi, po bokach na pewno, pośrodku jest betonowy element na którym mozna stanąć i przerzucać jakby co.
W nim znajduje się już ładna ziemia. Niestety prawdopodobnie poprzedni właściciele dorzucli nieświadomie chwasty z nasionami i jak widać 1 strona wspaniale zakwitła.
Intuicyjnie wzruszyłam widłami te chwasty i przerzuciłam na drugą część.
czy dobrze zrobiłam?
czy mogę tą ziemię wybrać i podrzucić np. pod żywopłot?
Mam jeszcze sporo liści z gałązkami, które mi się ugrabiły z całego terenu. Powiedzcie jak będzie lepiej:
wybrać tą ziemię z dołka kompostowego czy stworzyć nowe pryzmy na powierzchni przesypując je tą ziemią z dołka?
bardzo dziękuję za pomoc

Skoro mmasz taki kompostownik to sproboj go uzywac. Ja na twoim miejscu bym czesciowo uzyla tej ziemii a czesciowo probowala zrobic kompost. Moze ten kompostownik zdaje egzamin. Sprobuj po co sobie zycie utrudniac.
Kompost, kompostowanie i kompostowniki 12:43, 16 kwi 2014


Dołączył: 16 kwi 2014
Posty: 5
Do góry
Troche zmienie temat. Jestem maniakiem kompostowania. Jako ze zbudowalismy razem z lubym spory kompostownik (mielismy jeden plastikowy ale juz zapelniony i pracuje az milo) mam spore pole do popisu. Na moim kompostowniku laduja nawet zuzyte chusteczki higeniczne. Co do ziemniakow ja bardzo lubie gotowac ziemniaki w mundurkach co moze rozwiazac problem obaw niektorych o zaraze ziemniaczana. I na kompostowniku laduja obierki razem z woda bez soli (ostygnieta). Obierki zawsze tez mozna podgotowac. Co do cytrusow ja nie uzuwam ich sporo a i tak dokladnie myje i potem na kompost.
Zapomnialam dodac ze posiadem "rabate" na ktorej wylozylam sciete dwie tuje(olbrzymie i rododenron) oraz odpadki po usunieciu mchu z perzem z warzywniaka(w tym roku zalozony). Wszystko to potraktowalam starterem aby ryszyc proces (na rabacie siolke polozylam na gazecie) I czasami wsadzam tem jakies roslinki a juz teraz sporo tam dzdzownic (na przyszly rok bo w tym tylko najwytrwalsze rosliny jak lubin i aksamitki a pozatym to donice z kwiatami).

Pozdrawiam i mam nadzieje ze moj kompostownik nie dostanie kataru od tych chusteczek
Ogródek Agam 11:39, 16 kwi 2014


Dołączył: 21 cze 2011
Posty: 2252
Do góry
Tusiala napisał(a)
Modrzew przepiękny Mam nadzieję, że i mój taki będzie po tym, jak go ciachnęłam
Kompostownik super, że sobie sprawiłaś Mi M będzie robił. Coś podobnego jak ma Wietrzyk tylko, że 3-komorowy chciałam a powiem Ci, że ziemia z kompostownika, który produkowałam w zeszłym roku była teraz, pod Umbry i cisy, idealna. Ciemna, pachnąca i pełna próchnicy. Ja też nie mogę się doczekać nowej


Też wolałabym taki duży drewniany, ale nie mam miejsca. Żeby wsadzić plastikowy muszę wysadzić trzy borówki z warzywnika i upchać je gdzieś na rabaty z krzakami. Myślę nad najbardziej nasłonecznionym miejscu i czekam na trociny żeby dołek zaprawić. W zeszłym roku moje borówki miały kilka owocków i myślę że złe miejsce im wybrałam.
Ogródek Agam 11:08, 16 kwi 2014


Dołączył: 14 paź 2013
Posty: 3937
Do góry
Modrzew przepiękny Mam nadzieję, że i mój taki będzie po tym, jak go ciachnęłam
Kompostownik super, że sobie sprawiłaś Mi M będzie robił. Coś podobnego jak ma Wietrzyk tylko, że 3-komorowy chciałam a powiem Ci, że ziemia z kompostownika, który produkowałam w zeszłym roku była teraz, pod Umbry i cisy, idealna. Ciemna, pachnąca i pełna próchnicy. Ja też nie mogę się doczekać nowej
Ogród ogrodniczki 09:30, 16 kwi 2014


Dołączył: 16 lis 2012
Posty: 3701
Do góry
Ewa,wiesz że ogrodnicy mają teraz nawał pracy.
Ja z tych co nie tylko w swoim ogródku robią.
Dyryguję w innych ogródkach
Efekty tej pracy nie są do pokazania tutaj.

Marto,nie ma szans na razie na zdjęcia.
Nadrobię później.

A u siebie to ja szmaragdy posadziłam oddzielając kompostownik.
Truskawy posadziłam na macie,klona palmowego posadziłam i trochę ogarnęłam resztę.

Druga Ewa - już do ciebie lecę.
Ogródek Agam 20:22, 15 kwi 2014


Dołączył: 21 cze 2011
Posty: 2252
Do góry
Kupiłam dzisiaj kompostownik dwukomorowy, plastikowy. Jak tylko go dostanę rozpoczynam produkcję . Nie mogę się doczekać, jeszcze widły do przerzucania muszę zakupić.
Kompost, kompostowanie i kompostowniki 19:38, 15 kwi 2014

Dołączył: 12 kwi 2014
Posty: 49
Do góry
przejrzałam cały wątek i chciałam zasięgnąć porady.
Odziedziczyłam po poprzednich właścicielach taki kompostownik:

(zdjęcie zrobione od strony sąsiada-niestety na razie jedyne jakie posiadam)

ma on w środku dwie komory-jeszcze nie wiem czy od spodu jest on wybetonowany, bo nie zwróciłam na to uwagi, po bokach na pewno, pośrodku jest betonowy element na którym mozna stanąć i przerzucać jakby co.
W nim znajduje się już ładna ziemia. Niestety prawdopodobnie poprzedni właściciele dorzucli nieświadomie chwasty z nasionami i jak widać 1 strona wspaniale zakwitła.
Intuicyjnie wzruszyłam widłami te chwasty i przerzuciłam na drugą część.
czy dobrze zrobiłam?
czy mogę tą ziemię wybrać i podrzucić np. pod żywopłot?
Mam jeszcze sporo liści z gałązkami, które mi się ugrabiły z całego terenu. Powiedzcie jak będzie lepiej:
wybrać tą ziemię z dołka kompostowego czy stworzyć nowe pryzmy na powierzchni przesypując je tą ziemią z dołka?
bardzo dziękuję za pomoc
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 18:40, 15 kwi 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Ewelino mnogośc tego robactwa mnie przeraża, kruszcze, nosorożce niedługo będą grasowały dinozaury w ogordzie Wszystko co zbyt przypomina pędraka u mnie nie ma racji bytu, a jeżeli to w kompoście jest pożyteczne niech tam się rozmnażą, a ja będę po prostu trochę ograniczał

admete na lesustrzanke zbierałem od gimnazjum, ale zawsze coś ważniejszego było, t telefo, to wymiana laptopa inne bardziej potrzebne elektroniczne gadżety Jak już ją w końcu mam to trzeb wykorzystać jej możliwości bo są ogromne. Powiedziałem sobie, że dopuki nie opanuje różnych technik i dobrej obsługi, żadnych dodatków nie będę dokupywał. Traktuje to w końcu jako zabawa i dodatkowe zajęcie, a zdjęcia bardzo lubię robić. Najbardziej ludziskom ale od paru lat jakoś nie mam zbyt wiele okazji...

Kasiu żurawkami możesz mi zawracać głowe ile wlezie Już idę zobaczyć.

Iwono ja swojego kompostu nie przerzucam bo mam plastikowy kompostownik i jest to bardzo utrudnione, staram się mieszać warstwy, aby za bardzo się nie zbijał, a przy okazji przesiewania dużo nierozłożonej materii wraca spowrotem do kompostownika i w sumie to można nazwać u mnie przerzucaniem kompostu

polinko a to tylko połowa drzewa Głowy sobie nie dam uciąć czy sadzona była w 2007 czy 2008.
Rośnie szybko i pięknie wygląda przez cały rok. Na samym początku musiałem ją podwiązywać do drzewa, teraz radzi sobie sama.

Irenko zgodze się w 100% a jeszcze te piękne świeże wiosenne kolory...
Taki szpaler również i mnie się marzy, ale takie coś w moim własnym bardzo odległym w czasie ogrodzie sobie zrobie.
Marzenia może kiedyś się spełnią. Mam już wszystko zaplanowane niektóre rzeczy w mniejszym, niektóre w większym stopniu
Nieuporządkowana działeczka. 16:12, 15 kwi 2014


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Do góry
paulina_weron_niemiec napisał(a)



Dzięki za tak wyczerpująca odpowiedź.

Małe byliny będę wsadzać po kolei tak jak będą powstawać poszczególne miejsca na dzialeczce. Na dzień dzisiejszy to są jedynie wsadzone przed kompostownikiem i z tylu stawu który ma dopiero powstać, choć tam nie ma takich "małych" wprowadzalam na tył trawy by urosły bo jak na razie faktycznie malutkie moje miskanty.
Co do dzdzownic wiele się zmieniło gdzie nie kopię na dzialeczce tam dzdzownica. Jak mam małego pomocnika synka to bardzo chętnie zanosi je na kompostownik wręcz nie raz sam szuka i się bawi robi im domki lub wpuszcza do ziemi. Jeśli jestem sama to zostają tam gdzie były.
Pod obeliskiem będzie róża pnaca libretto i dla odsłonięcia jej od dolu powojnik prosty clementis recta purpurea.nie wiem czy to dobre polaczenie...się okaże. Nie wiem również w jakim miejscu posadzić i usadowic obelisk. Czy przy wejściu pod magnolia już tam jedną róża rośnie czy gdzieś może koło huśtawki nieopodal oczka .Na szczycie będzie kula z podstawka 10x10. Koloru też jeszcze nie wybrałam i nie mam pojęcia. Chciałabym by wszystko współgralo że sobą. Szopkę myślałam o opracowaniu na beż z kremowymi wykonczeniami i w tym też kolorze będzie elewacja beżowa (z brązowym dachem i wykończony kamieniem tylko teraz tak myślę kominek jest znaczy będzie wyłożony jasnym piaskowcem czy ten kamień będzie mi pasował do elewacji). No i nie wiem jak w tym kolorze będzie prezentowała się chustawka i obelisk czy je raczej na kremowy by się wyroznialy lub obelisk zupełnie na inny np niebieski. Chciałabym by drewniane grały że sobą, ale by nie były zupełnie inne od domu. Wszystko powinno stworzyć ładna całość. Wiele przedemna no ale po malu, liczę na podpowiedzi co do kolorów i umiejscowienia. Pozdrawiam i zapraszam częściej.


Ja jestem zwolennikiem powtarzania koloru w ogrodzie. Dzidka z "To właśnie tu' ma niemal wszystkie elementy w ogrodzie pomalowane na niebiesko. https://www.ogrodowisko.pl/watek/779-to-wlasnie-tu i artykuł Danusi o tym ogrodzie https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/183-ogrod-dzidki-detale-rosliny-i-woda
Ot, trudne dylematy, sama je mam bez przerwy i niedługo odbieram dwa obeliski i też nie wiem - na szaro jak teakowa ławka czy zostawić jak jest.
Nieuporządkowana działeczka. 09:54, 15 kwi 2014


Dołączył: 31 gru 2013
Posty: 693
Do góry
Gabriela napisał(a)
Zaglądam zachęcona Twoim uśmiechem na moim wątku.
Dobry pomysł z robieniem ogrodu przed budową. Spróbuj zaprojektować w nim kolejne wnętrza, bo jest spory. Ustal gdzie będą ścieżki, mała architektura. Sadź drzewa i krzewy, żeby powstał szkielet ogrodu. Nie kupuj małych bylin, które są takie ładne i się podobają, bo znikną w niezagospodarowanym ogrodzie, a będzie z nimi dużo pracy.
Ja wszystko na początku robiłam akurat na odwrót i wiem ile czasu i pieniędzy kosztują nietrafione pomysły.

Co do braku dżdżownic w kompoście - po trzech latach ich już tam po prostu nie ma. One lubią świeże jedzenie. Więc wszystko z tym kompostem jest ok.

Do obeliska przyczep drewnianą kulkę, albo nic, tylko kwadratową deseczkę na górze. Nie ma co robić prowizorki. Na jaki kolor go malujesz i co będzie się po nim wiło?



Dzięki za tak wyczerpująca odpowiedź.

Małe byliny będę wsadzać po kolei tak jak będą powstawać poszczególne miejsca na dzialeczce. Na dzień dzisiejszy to są jedynie wsadzone przed kompostownikiem i z tylu stawu który ma dopiero powstać, choć tam nie ma takich "małych" wprowadzalam na tył trawy by urosły bo jak na razie faktycznie malutkie moje miskanty.
Co do dzdzownic wiele się zmieniło gdzie nie kopię na dzialeczce tam dzdzownica. Jak mam małego pomocnika synka to bardzo chętnie zanosi je na kompostownik wręcz nie raz sam szuka i się bawi robi im domki lub wpuszcza do ziemi. Jeśli jestem sama to zostają tam gdzie były.
Pod obeliskiem będzie róża pnaca libretto i dla odsłonięcia jej od dolu powojnik prosty clementis recta purpurea.nie wiem czy to dobre polaczenie...się okaże. Nie wiem również w jakim miejscu posadzić i usadowic obelisk. Czy przy wejściu pod magnolia już tam jedną róża rośnie czy gdzieś może koło huśtawki nieopodal oczka .Na szczycie będzie kula z podstawka 10x10. Koloru też jeszcze nie wybrałam i nie mam pojęcia. Chciałabym by wszystko współgralo że sobą. Szopkę myślałam o opracowaniu na beż z kremowymi wykonczeniami i w tym też kolorze będzie elewacja beżowa (z brązowym dachem i wykończony kamieniem tylko teraz tak myślę kominek jest znaczy będzie wyłożony jasnym piaskowcem czy ten kamień będzie mi pasował do elewacji). No i nie wiem jak w tym kolorze będzie prezentowała się chustawka i obelisk czy je raczej na kremowy by się wyroznialy lub obelisk zupełnie na inny np niebieski. Chciałabym by drewniane grały że sobą, ale by nie były zupełnie inne od domu. Wszystko powinno stworzyć ładna całość. Wiele przedemna no ale po malu, liczę na podpowiedzi co do kolorów i umiejscowienia. Pozdrawiam i zapraszam częściej.
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 22:27, 14 kwi 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Iwono moje jeszcze nie kwitną, tydzień chyba im potrzeba.
Za rh bluszcz będzie wyglądał elegancko, ale nie będzie kontrastu, który da trzmielina.
Bluszcz i rh ma Danusia przy lustrze, to idealny przykład

Kasiu byłem napisałem

Agnieszko ja mam właśnie plastikowy kompostownik i nie narzekam. Gdyby się dało troszkę bym go przebudował, ale wystarcza na moje potrzeby. Może jesienią kupie sobie jeszcze jedną komore tylko mniejszą
Dla odmiany pozdrawiam z zimnego i deszczowego śląska
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 21:55, 13 kwi 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Milena bardzo dziękuje Z robalami wyszedł jednak problem, ale analizuje i czytam. Trzeba się dokształcić.

Paweł kompostownik mam od 4 lat to już ałdny jest co roku, najdłużej trzeba czekać na te pierwszy.
Darń na komost się nadaje, ale najlepiej przełożyć z inną materią roślinną. Przy kompoście 'tworze' mieszanki i odkładam warstwami, aby było różnorodnie. Zdjęcia obecne

Gosiu dziękuje za gratulacje
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 20:45, 13 kwi 2014


Dołączył: 23 sty 2013
Posty: 3007
Do góry
Ale masz fajny ten kompost. Ja dopiero założyłem kompostownik. Trafiła tam zdarta darń znad stawu. Nadaje się to w ogóle?
Czekamy niecierpliwie na nowe zdjątka.
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 19:00, 13 kwi 2014


Dołączył: 26 paź 2012
Posty: 3905
Do góry
Ja mam bardzo słabą wiedzę na temat przesiewania kompostu. Od dwóch lat tylko sypię. Wczoraj rozebraliśmy kompostownik, żeby go przenieść i co z zawartością, od czego zacząć?
Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka 07:43, 13 kwi 2014


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Do góry
W donicy przed domem roślinki coraz większe


Kolejne pełne żonkile się rozwijają - te późniejsze najwidoczniej:


Rabata przed domem




Nie mogę się doczekać gdy M przeniesie kompostownik za garaż, a w tym miejscu będzie placyk z ławeczką
Słoneczny ogród słonecznej safikey 00:05, 10 kwi 2014


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Do góry
safikey napisał(a)
Dzieki Monteverde za cenne rady...
Kompostownik mam, a jakże


moje malutkie wrzosowisko wygląda teraz tak - na pewno dosadzę roślin i założe siatkę przeciwko kretom, bo nawiedzają mnie często...


pewnie masz masę pomysłów, jak zmienić wrzosowisko.... o właśnie wpadła mi do gowy myśl, aby turzyce przenieść na inną rabatę, z któej wczoraj wykopałam tataraki, bo marniały na słóńcu, a turzyca tu będzie pasować:


w miesce turzyc dosadziłabym wrzosy

hmmm????

No i dobrze, a ja mam radę bo widze, że często chcesz przesadzać roślinki, zanim je gdziekolwiek wsadzisz poczytaj o niej jakie lubi podloże, miejsce z jakimi innymi roślinkami będzie pasowała ułatwi Ci to pracę a kompostowniki powinnaś mieć trzy, jeden na wyrzucane resztki drugi do przewracania ziemi a trzeci czysty na przesiany kompost, masz miejsce http://zojalitwin.wordpress.com/2010/10/14/wrzos-pospolity/ ten link sobie zaznacz i korzystaj jak będziesz miała potrzebę, co nieco tam znajdziesz
Czy coś się da zrobić z tym ogrodem? Proszę pomóżcie :) 20:37, 09 kwi 2014

Dołączył: 21 lut 2014
Posty: 54
Do góry
I tak dla objaśnienia kolorów
- ciemna zieleń - to tuje ( większe kółka to te tuje wzdłuż ogrodzenia - tam już nic mi się nie uda wsadzić) mocno przycięte, bo tak się rozrosły, że weszły na 3/4 ścieżki.

- żółty - to forsycja w formie krzaka ( na razie w takiej formie, bo już mnie korci żeby ją poddać stylizacji fryzjerskiej stoi sobie w rogu i myślę żeby tam postawić pojemnik na kompostownik?? Nie wiem jak się sprawdzają takie pojemniki?

- czerwony - to kaliny koralowe i pod nie coś chce posadzić raczej z czasem będzie tam dużo cienia jak podrosną i to jest strona północna. Wsadzone były z zamiarem prowadzenia na krzaki żeby zasłonić do końca tą cześć od ulicy, ale jak zobaczyłam prowadzona na małe drzewko to wole taka wersję.

- pomarańczowy - to te nieszczęsne murki: ( beton obłożony płytkami, które po tych 20 latach odpadają i się rozsypują w ręku: ( no niestety na razie musza być

- szary tam na razie jest składowisko na wycięte tuje i z jednej strony rośnie zaniedbane winogrono, które z ogromną przyjemnością bym wykopała, ( no cóż na razie nie mogę, bo babcia uważa, że się większość suchych gałązek nagle chyba ożyje i za owocuje)

- różowy - 5 bzów ( lilaki), które już tam rosną, między nimi myślę żeby wsadzić magnolie, bo je uwielbiam prowadzone na drzewko - ale czy to dobry pomysł?? To nie wiem do końca. Proszę doradźcie

Przed nimi rosną Rh a raczej pewnie wegetują ( mimo podlewania, nawożenia, raczej im słońce ostre przeszkadza) i chyba nie uda mi się rabata Rh + azalie z przodu przed Rh chce dać azalie wielkokwiatowe – na razie są 2 ( było więcej, ale się nie przyjęły albo kupiłam uschnięte, bo jedna z nich od 3 ledwo żywa). Chyba, że te bzy tak wykańczają te Rh i azalie??

No i ta wielka rabata chcę ją podzielić na 5 części

- niebieski - to te moje wymarzone oczko wodne, ale ono za kilka lat: ( ( tam cały czas ostre słońce)

1 - to rabaty półcieniowe i cieniowe ( część zachodnio - południowa)
2 - to rabaty półcieniowe i cieniowe ( część wschodnio - południowa)
3 - to rabata ostre słońce ( część północno - zachodnia)
4 - to rabata ostre słońce ( część północno - wschodnia)
5 - tu to wogle ostre słońce i chce te oczko wodne ( tuje kulki albo wszystkie do wycinki albo, co druga)


Dążenie do ideału, czyli trudna nauka pokory 19:58, 09 kwi 2014


Dołączył: 17 cze 2013
Posty: 845
Do góry
atena35 napisał(a)

U nas identycznie, jeszcze gradem posypało.
Żagiel zapowiada się interesująco Gratuluję nowych zakupów, a propos "wywalonego kompostownika" - masz w innym miejscu czy całkowicie wek


całkowicie weg , i tak całe Bio wywozimy do kolegi .Kompostownik-niewypał oddam koledze
Dążenie do ideału, czyli trudna nauka pokory 16:07, 09 kwi 2014


Dołączył: 17 cze 2013
Posty: 845
Do góry
Wywaliłam kompostownik, zostało puste miejsce. Trzeba zacząć aranżować ten kącik, trzeba szykować ramę na lustro....

Słoneczny ogród słonecznej safikey 00:20, 09 kwi 2014


Dołączył: 06 mar 2013
Posty: 930
Do góry
Dzieki Monteverde za cenne rady...
Kompostownik mam, a jakże


moje malutkie wrzosowisko wygląda teraz tak - na pewno dosadzę roślin i założe siatkę przeciwko kretom, bo nawiedzają mnie często...


pewnie masz masę pomysłów, jak zmienić wrzosowisko.... o właśnie wpadła mi do gowy myśl, aby turzyce przenieść na inną rabatę, z któej wczoraj wykopałam tataraki, bo marniały na słóńcu, a turzyca tu będzie pasować:


w miesce turzyc dosadziłabym wrzosy

hmmm????
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies