Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "kompostownik"

Między pasjami 00:19, 25 kwi 2014


Dołączył: 29 lis 2012
Posty: 976
Do góry
Haniu! mama jest zagorzałą czytelniczką, ale oczy ma już słabe. Denerwuje się i z tego powodu, że nie może już tak pracować na działce i pomagac mi.A to co widać, te wszystkie nasadzenia ławeczki i kompostownik, zrobiłyśmy same.Dlatego w moim ogródku, jest trochę prowizorki i wstydzę się pokazywać podpór pod winogrona, czy bluszcze, bo robiłam je sama i bardzo nieudolnie, Natomiast drzewka owocowe, które posadziłam ubiegłej wiosny, wszystkie pieknie się przyjęły i niektóre już kwitną.Każda roślinka posadzona w ubiegłym sezonie przetrwała zimę i pięknie sie rozrasta. I choć nie byłam z zamiłowania ogrodniczką, to ten malutki skrawek ziemi skradł mi serce do tego stopnia, że coraz mniej czasu mam na malowanie i to mnie martwi.Ale mojego ogródka nie zamieniłabym na najpiękniejszą pracownię, bo on nią jest. Tylko tego czasu tak mało, Praca i opieka nad mężem, wypełnia mi prawie całe dnie. Wczoraj do ciemnej nocy kosiłam trawnik kosą spalinową,a dzisiaj ręki nie czuję.

Ale dla takich widoków warto pracować


Pozdrawiam serdecznie buziaki!
w Oborze też mogą być ogrody 23:07, 24 kwi 2014


Dołączył: 17 lis 2013
Posty: 1083
Do góry
Przychodzę z rewizytą! ja jestem u Ciebie regularnie, ale z braku czasu rzadko coś piszę niestety...
kompostownik z palet, to na pewno odgapię, bo wygląda super
i mam pytanie: jakie pnącza masz u siebie na kratce?
Starorzecze na górce 09:09, 24 kwi 2014


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Do góry
Wow! Agatka ten domek narzędziowy uroczy i taki zgrabniutki. A kompostownik - must have Super
Starorzecze na górce 00:00, 24 kwi 2014


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Do góry
agatanowa napisał(a)
wyrosło zimową porą, w czasie styczniowych mrozów (proszę nie patrzcie na te linie od nawadniania, musiały być powyciągane do budowy oraz do sadzenia, niedługo uporządkujemy), Domek narzędziowy i mały kompostowniczek:



Na linie nawadniające nie patrzylam chociaż widziałam a domek piękny no i kompostownik jak na porządnego ogrodnika przystało musi być
Marzy mi się Siedlisko.... 09:45, 23 kwi 2014


Dołączył: 21 lip 2011
Posty: 1968
Do góry
Święta, święta i po świętach. Minęły szybko, ale bardzo przyjemnie.Piękną pogodę mieliśmy.
Dziękuję Jolu za życzenia

Marleno, bardzo się wszystko budzi, ciepło i mokro, to jest to co roślinki lubią najbardziej. Trawa bardzo ogranicza chwasty, utrzymuje wilgoć w ziemi, tylko trzeba ją uzupełniać i musi być dość gruba warstwa. U mnie trawy dostatek i kompostownik nie dałby rady, a tak ja mam mniej roboty z pieleniem, polecam.
W przyszłości? Domek zatopiony w zieleni.... 09:02, 23 kwi 2014


Dołączył: 14 paź 2013
Posty: 3937
Do góry
Aga a jak pachnie? Magnolia przesłodko o tulipanki delikatnie. Wczoraj było bezwietrznie i wszystko dało się czuć intensywniej.
To ci chłopaki kochane

Aniu pierwszy raz mam jaskry ale zachwyciły mnie od razu. Jestem ciekawa jak długo dadzą radę pięknie wyglądać

Elu teraz będę równała żywopłot z tuj pod płotkiem i dosadzała tam, gdzie są za duże prześwity bo chcę szybko zasłonić beton. Tulipanki naprawdę dają cudowny efekt. Ogród aż razi od żółci

Wczoraj miało padać ale nie padało. Burza gdzieś chodziła wkoło ale na szczęście do nas nie przyszła.
Dziś mają przyjechać panowie i zakładać resztę płotu od warzywnika. Przyjadą? A któż to wie.
Kompostownik miał być drewniany a będzie też betonowy, przysłonięty tujami. Mąż stwierdził, że drewniany zgnije i jego praca pójdzie na marne. Cóż cieszę się, że będzie kompostownik.

Pojawiły się u mnie mszyce na różach. Czemu już? Czemu tak wcześnie? U was też już są? Co polecacie na opryski przeciw tym żarłokom?
w Oborze też mogą być ogrody 08:43, 23 kwi 2014


Dołączył: 18 wrz 2013
Posty: 4785
Do góry
muszę zgapić kompostownik, sterta palet leży w stodole a moje ,,kupki'' kompostowe codziennie kury sąsiada rozgrzebują na maxa fajna ta babka , pierwszy raz taką wysoką widzę
Dudusiowy ogród kiedyś tu wyrośnie... 20:45, 22 kwi 2014


Dołączył: 07 mar 2014
Posty: 777
Do góry
Przepadlam na chwile, bo oprócz ogrodowych spraw miałam na głowie chrzciny Młodziutkiego i Święta u nas. Ale dziś, od 7.15 ruszyła pełna para machina - chciałoby sie zaśpiewać "tu na razie jest ściernisko..." kilka starych pniaków wyrwanych, ostatnia czeremcha smieciucha usunięta - na jej miejsce czekają już bardziej wartościowe drzewa, trawa wywrócona na grzbiet, zaorana, linie rabat obgadane. Jutro ciąg dalszy. Zbierzemy wierzchnia warstwę, nawieziemy nowej ziemi i przede wszystkim zapewnimy stały dopływ wody na rabatach Jak ja sie cieszę!!!
PS. Plastikowy niemiecki kompostownik kupiłam przed lektura Ogrodowiska, w tym roku taki już będzie. Trudno, musi sie zamortyzowac )))


Starorzecze na górce 19:41, 22 kwi 2014


Dołączył: 20 mar 2012
Posty: 2748
Do góry
agatanowa napisał(a)
wyrosło zimową porą, w czasie styczniowych mrozów (proszę nie patrzcie na te linie od nawadniania, musiały być powyciągane do budowy oraz do sadzenia, niedługo uporządkujemy), Domek narzędziowy i mały kompostowniczek:




Ale super wyszło!!!
Ja dzisiaj porządkowałam narzędziowy, wszystko w końcu znalazło swoje miejsce, ale się haków nawieszaliśmy, a jeszcze przydałoby się. Półki zrobiliśmy na jesieni. Jak ja w poprzednim domu żyłam bez takiego miejsca, wszystko pałętało się po garażu.
Kompostownik też bardzo fajna rzecz
Agatko, to już prawdziwa ogrodniczka z Ciebie, można z przyjemnością pracować.
w Oborze też mogą być ogrody 16:18, 22 kwi 2014


Dołączył: 20 sty 2014
Posty: 13487
Do góry
Ala u Ciebie orzech już ma takie liście a u mnie w pączkach dopiero

Kompostownik bardzo pomysłowy

Pozdrawiam!
w Oborze też mogą być ogrody 08:51, 22 kwi 2014


Dołączył: 05 lis 2013
Posty: 2771
Do góry
Orzech przygotowuje się do kwitnienia, niedługo będzie pełno żółtych dżdżownic na drzewie a potem na trawniku i wszędzie

A nasza pergola dostaje nowe podpory dla pnączy

Ahaaa no i kompostownik powstał przed świętami jeszcze
Mój 4 arowy azyl... 08:40, 17 kwi 2014


Dołączył: 31 gru 2013
Posty: 693
Do góry
barbara_krajewska napisał(a)

I ja witam, Paulino
Jak się ma kompostownik? Poradziliście z nim sobie?
Byłam w Twoim wątku, ale pobieżnie go przejrzałam. Zajrzę znów


kompostownik dużo lepiej, właśnie muszę go przerzucić bo się "zbił" tylko czekam na ładniejsza pogodę.

Wesolutkich, zdrowych i spokojnych świąt życzę
Marzenie o... 22:04, 16 kwi 2014


Dołączył: 30 mar 2012
Posty: 1238
Do góry
Zielona napisał(a)
Kasiu, gdzie masz plan na róże? Pokażesz to miejsce?


pokażę, pewnie że pokażę - tylko jutro. To miejsce przy kompostowniku - o matko, ale to zabrzmiało Kompostownik częściowo jest zasłoniety przez cisy i na ich tle planuję posadzić te róże, chociaż miały tam być rh Nova Zembla. Niestety jak na razie nigdzie ładnych nie spotkałam, a później naoglądałam się ślicznych różyczek u Ciebie i dalej to już wiesz...
Mój 4 arowy azyl... 21:28, 16 kwi 2014


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
Do góry
paulina_weron_niemiec napisał(a)
witam.

wiosna w koło szaleje i kolory rozrzuca po świecie pięknie.

pozdrawiam

I ja witam, Paulino
Jak się ma kompostownik? Poradziliście z nim sobie?
Byłam w Twoim wątku, ale pobieżnie go przejrzałam. Zajrzę znów
Kompost, kompostowanie i kompostowniki 19:45, 16 kwi 2014

Dołączył: 12 kwi 2014
Posty: 49
Do góry
Dziękuję za odpowiedzi.
Dziś sprawdziłam dokładnie kompostownik i niestety jest on cały wybetonowany.
Tą ziemię która w nim jest po jednej stronie faktycznie muszę przesiać.
Druga strona jeszcze sie rozkłada ale nie śmierdzi na szczęście.Kupie jakiś przyspieszacz i przerzucę ponownie obsypując warstwy preparatem.
Całość ogrodziłam siatką ,by moje stworzenia mi tam nie wchodziły a obok usypałam pryzmę "naziemną":


i dodatkowo mam jeszcze miejsce do przerzucenia
Mam nadzieję że zrobiłam wszystko zgodnie ze sztuką i w przyszłym roku będe miec własną ziemię na rabaty.
Pozdrawiam
Kompost, kompostowanie i kompostowniki 16:22, 16 kwi 2014


Dołączył: 16 kwi 2014
Posty: 5
Do góry
Madison napisał(a)
przejrzałam cały wątek i chciałam zasięgnąć porady.
Odziedziczyłam po poprzednich właścicielach taki kompostownik:

(zdjęcie zrobione od strony sąsiada-niestety na razie jedyne jakie posiadam)

ma on w środku dwie komory-jeszcze nie wiem czy od spodu jest on wybetonowany, bo nie zwróciłam na to uwagi, po bokach na pewno, pośrodku jest betonowy element na którym mozna stanąć i przerzucać jakby co.
W nim znajduje się już ładna ziemia. Niestety prawdopodobnie poprzedni właściciele dorzucli nieświadomie chwasty z nasionami i jak widać 1 strona wspaniale zakwitła.
Intuicyjnie wzruszyłam widłami te chwasty i przerzuciłam na drugą część.
czy dobrze zrobiłam?
czy mogę tą ziemię wybrać i podrzucić np. pod żywopłot?
Mam jeszcze sporo liści z gałązkami, które mi się ugrabiły z całego terenu. Powiedzcie jak będzie lepiej:
wybrać tą ziemię z dołka kompostowego czy stworzyć nowe pryzmy na powierzchni przesypując je tą ziemią z dołka?
bardzo dziękuję za pomoc

Skoro mmasz taki kompostownik to sproboj go uzywac. Ja na twoim miejscu bym czesciowo uzyla tej ziemii a czesciowo probowala zrobic kompost. Moze ten kompostownik zdaje egzamin. Sprobuj po co sobie zycie utrudniac.
Kompost, kompostowanie i kompostowniki 12:43, 16 kwi 2014


Dołączył: 16 kwi 2014
Posty: 5
Do góry
Troche zmienie temat. Jestem maniakiem kompostowania. Jako ze zbudowalismy razem z lubym spory kompostownik (mielismy jeden plastikowy ale juz zapelniony i pracuje az milo) mam spore pole do popisu. Na moim kompostowniku laduja nawet zuzyte chusteczki higeniczne. Co do ziemniakow ja bardzo lubie gotowac ziemniaki w mundurkach co moze rozwiazac problem obaw niektorych o zaraze ziemniaczana. I na kompostowniku laduja obierki razem z woda bez soli (ostygnieta). Obierki zawsze tez mozna podgotowac. Co do cytrusow ja nie uzuwam ich sporo a i tak dokladnie myje i potem na kompost.
Zapomnialam dodac ze posiadem "rabate" na ktorej wylozylam sciete dwie tuje(olbrzymie i rododenron) oraz odpadki po usunieciu mchu z perzem z warzywniaka(w tym roku zalozony). Wszystko to potraktowalam starterem aby ryszyc proces (na rabacie siolke polozylam na gazecie) I czasami wsadzam tem jakies roslinki a juz teraz sporo tam dzdzownic (na przyszly rok bo w tym tylko najwytrwalsze rosliny jak lubin i aksamitki a pozatym to donice z kwiatami).

Pozdrawiam i mam nadzieje ze moj kompostownik nie dostanie kataru od tych chusteczek
Ogródek Agam 11:39, 16 kwi 2014


Dołączył: 21 cze 2011
Posty: 2252
Do góry
Tusiala napisał(a)
Modrzew przepiękny Mam nadzieję, że i mój taki będzie po tym, jak go ciachnęłam
Kompostownik super, że sobie sprawiłaś Mi M będzie robił. Coś podobnego jak ma Wietrzyk tylko, że 3-komorowy chciałam a powiem Ci, że ziemia z kompostownika, który produkowałam w zeszłym roku była teraz, pod Umbry i cisy, idealna. Ciemna, pachnąca i pełna próchnicy. Ja też nie mogę się doczekać nowej


Też wolałabym taki duży drewniany, ale nie mam miejsca. Żeby wsadzić plastikowy muszę wysadzić trzy borówki z warzywnika i upchać je gdzieś na rabaty z krzakami. Myślę nad najbardziej nasłonecznionym miejscu i czekam na trociny żeby dołek zaprawić. W zeszłym roku moje borówki miały kilka owocków i myślę że złe miejsce im wybrałam.
Ogródek Agam 11:08, 16 kwi 2014


Dołączył: 14 paź 2013
Posty: 3937
Do góry
Modrzew przepiękny Mam nadzieję, że i mój taki będzie po tym, jak go ciachnęłam
Kompostownik super, że sobie sprawiłaś Mi M będzie robił. Coś podobnego jak ma Wietrzyk tylko, że 3-komorowy chciałam a powiem Ci, że ziemia z kompostownika, który produkowałam w zeszłym roku była teraz, pod Umbry i cisy, idealna. Ciemna, pachnąca i pełna próchnicy. Ja też nie mogę się doczekać nowej
Ogród ogrodniczki 09:30, 16 kwi 2014


Dołączył: 16 lis 2012
Posty: 3701
Do góry
Ewa,wiesz że ogrodnicy mają teraz nawał pracy.
Ja z tych co nie tylko w swoim ogródku robią.
Dyryguję w innych ogródkach
Efekty tej pracy nie są do pokazania tutaj.

Marto,nie ma szans na razie na zdjęcia.
Nadrobię później.

A u siebie to ja szmaragdy posadziłam oddzielając kompostownik.
Truskawy posadziłam na macie,klona palmowego posadziłam i trochę ogarnęłam resztę.

Druga Ewa - już do ciebie lecę.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies