Bogdziu - proszę podpowiedz mi co zrobić i kiedy z azaliami wielkokwiatowymi. Czy je się przycina? moje są jeszcze niewielkie ale maja takie wyciągnięte pojedyncze gałązki. Jutro zrobię zdjęcia i zamieszczę u siebie. Gdybyś mogła?

Kolor tej azali - rewelacja- pasowałby do mojego Alfreda. Jak się nazywa ta piękność?

Pozdrawiam

Niebieskiej azalii nie widziałam nigdy, piękna jest!

Mi też ten kolor wpadł w oko! Niespotykany faktycznie!
Pozdrówka z rana!

Przyszlam oczy nacieszyć niebieskimi azaliami

Kasik napisał(a)

Bogdziu - proszę podpowiedz mi co zrobić i kiedy z azaliami wielkokwiatowymi. Czy je się przycina? moje są jeszcze niewielkie ale maja takie wyciągnięte pojedyncze gałązki. Jutro zrobię zdjęcia i zamieszczę u siebie. Gdybyś mogła?

Kolor tej azali - rewelacja- pasowałby do mojego Alfreda. Jak się nazywa ta piękność?

Pozdrawiam

Można je przyciąc jeśli chcesz miec geste ale ja zawsze pozwalam im rosnac jak chcą. One pomału się same zageszcza ale to troche czasu trwa. Azalia o którą pytasz to Orlice.

Edytko , anitko i Marzenko , milo Was widziec z samego rana. Miłego dnia zyczę.

Orlice niebieska? Nie może być...mam maleństwo z zeszłego roku wprawdzie, ale ona taka bardziej fiołkowa, mówiąc romantycznym językiem
Na 24.maja szansa jest? Wtedy mnie masz Bogdziu

I za tchnienie nadziei dziękuję

Przyszlam poogladac ladne roslinki i przy okazji zapytam,

czy na kompostownik mozna wyrzucac chwasty z korzeniami , perz z klączami itp ?

(wiem ze z nasionami nie mozna )

Nie będe juz Was trzymac w niepewności bo mnie po innych wątkach juz obgadujecie( to oczywiście żart) Decyzja jest taka : kiedy kto chce niech przyjeżdża . Do wyboru jest 17 i 24 maj.Poniewaz robie spotkanie ostatni raz to chcę by kazdy kto już ze mna jest umówiony mógl przyjechac a wiem że nie wszystkim pasuja te terminy wiec bedą dwa.Lista niestety jest juz zamknieta.Nie wiem w jakim stadium bedą rh ale bede na bieząco informowac .Wydaje sie że lepszym terminem bedzie 24 maj ale gdyby popadał deszcz i było cieplo to może byc odwrotnie. U mnie deszcz jak dotąd tylko kropi a nie pada wiec rozwijają sie bardzo powoli. Proszę o deklaracje kiedy kto woli przyjechac najlepiej na pw.

Kasya napisał(a)

Przyszlam poogladac ladne roslinki i przy okazji zapytam,

czy na kompostownik mozna wyrzucac chwasty z korzeniami , perz z klączami itp ?

(wiem ze z nasionami nie mozna )

Mleczy (mniszków) i perzu nie wyrzucaj bo one się bardzo długo rozkladaja i jak wyrzucisz kompost to bedą rosly na grzadkach.