Tak, to ta funkia, ona jest jasno zielona z żółtym obrzeżem, super się rozrasta, latem traci soczysty kolor, obrzeża jaśnieją, jak to funkie, niestety potem brzydną nie ma roślin idealnych
A może obwódka z przetacznika blue mirror, kwitnie krótko na niebiesko, potem jest niziutką bylinką zieloną, albo dzwonek dalmatyński, niski, kwitnie długo, zimozielony
tu ta rabata z funkią pod koniec lipca po ścięciu kwiatostanów, których nie lubię
Posadziłem 150 cebulek czosnku niedźwiedziego.
Upchałem go w zacienionym miejscu między grabami a hortensjami.
To leśna bylina więc lubi cień. Kiełkuje już w lutym, zbiera się liście marzec/kwiecień, w maju kwitnie a potem zanika i zostają w ziemi same cebulki. Szkoda na niego miejsca w warzywniku, dlatego poszedł w takie miejsce, gdzie będzie też dodatkową ozdobą wczesną wiosną gdy na rabatach pusto i ponuro.
Aniu na tym wykarczowanym poletku, od rogu ściany gdzie skrzynka gazowa do kratki z różą są posadzone dwa żywopłotki cisowe. Zmieszczę tam 4 skrzynie z modrzewia o wymiarach 100 x 160, wysokie na 30 - 40 cm, ze ścieżkami między nimi szerokości ok 45 cm.
Zrobię dziś zdjęcie z lepszej perspektywy. Ta nie oddaje rzeczywistych wymiarów tego poletka.
A skrzynie będą na szczypiorek, rukolę, pomidorki koktajlowe, jakieś ziółka.
W tym miejscu latem jest zacisznie, słonecznie i gorąco. Mam wodę pod ręką.
Innej przestrzeni na ogrodzonej wokół domu działce niestety nie mam. Niby to prawie 20 arów, ale totalnie nieustawnych przez ogromny front, cofnięty dom, garaże, górkę.
Z gazonami to oczywiście żart. Śmiałyśmy się z moich planów o pokoju w górce czyli jamie, pieczarze A jak jeszcze pozbywałam się gazonów to w ramach absurdu takie cudo z gazonami w necie znalazłam, dla zabawy tylko
Fotel to najpopularniejszy Jysk ubberup, zastanawiam się nad kolorem, ale wezmę czarny, jako najmniej widoczny wśród roślin. Nie pasuje mi do innych ławek czy krzeseł, ale ja lubię takie przełamania. A poza tym jest mega wygodny.
Domownicy śmieją się z wybranej miejscówki do siedzenia, nie jest atrakcyjna jeśli idzie o miejsce, widoki. Ale mnie brakuje w tej długiej przestrzeni po prostu przystanku.
Będę się gapić na sałatę o ile mi urośnie
Ale przodkowie byli rolnikami, mam nadzieję, że jakiś gen się odezwie
Jeśli temat mnie wkręci, na działce obok zrobimy coś więcej. Na pewno szklarnię, o dziwo mężaty chce
Dzień dobry, szukam informacji nt grabow wielopniowych i Google mnie tu przysłał
Czy mogę prosić o kilka wskazówek?
Jak są przycinane te graby?
I w jakiej odległości od siebie były posadzone sadzonki?
Czy mogłabym prosić o zdjęcie z tego roku?
Pozdrawiam
Kasia
Ale zostawiając podłogę w spokoju trzeba było coś zrobić na jakiś czas z obecnymi drzwiami bo straszyły, a chciałabym to pomieszczenie zamknąć już jako w miarę wykończone
kupiliśmy okleinę i okleiliśmy, nieszczególnie ładnie się udało bo na tych drzwiach masa nierówności lakierowych była do tego one z pilśni łączonej, na łączeniach od wilgoci popuchło więc wiecie jak to wyglądało. A kto nie wie może się cofnąć do fotek na których drzwi się łapały w kadrze.
dołożyliśmy też sporo uszczelek bo one wypaczone są i w zimie ostro wiało...
nawet na fotce to łączenie pilśni widać, ale i tak jest sto razy lepiej niż było, a to tylko do czasu rozpoczęcia budowy drugiej części domu
i jeszcze przymiarka deski przy ścianie w przejściu do jadalni
i podkucie tynku by się deska zmieściła
i na razie tyle
Po drugim myciu
i wyglądałoby wszystko ok, gdyby nie fakt, że fuga ( z wyższej półki cenowej fug i podobno fajna jakościowo) po wyschnięciu zamiast ciemnego beżu okazała się prawie kremowa taki delikatny beżyk...... zupełnie nie o to nam chodziło
ale fotki dopiero przy następnym zgrywaniu bo jeszcze w aparacie. Zła jestem jak nie wiem, czy naprawdę nie można pokazać prawdziwych odcieni na opakowaniach???
Potrzebowałam taki jak ma gdy jest mokra, a nie po wyschnięciu
Nie wiem czy się przyzwyczaję, jak nie to będziemy inną fugę kupować i robić robotę jeszcze raz
Remontowo cd.
Emuś założył siatkę na kleju na kominie pod dachem
i zaciągnął klejem z drugiego nad dachem
Ja tylko okleiłam taśmami dookoła bo na więcej sił brakło
a Em fugował