Asiu, pięknie urosła roztoczańska, a takie małe roślinki były. Już jest efekt. Moja rozplenica strajkuje, nie chce wypuścić kwiatostanów
Ta rabata nad którą dumasz, to wzdłuż wejścia/wjazdu do domu?
Pomyślałam, że skoro masz tam sinego koloru sporo, to mogłoby być tam więcej białokwitnacych. Pasowałoby kolorystynie. Do hortensji dodać ubiorek wiecznie zielony (kwitnie w maju), białych jeżówek, odętkę białą, może zawilce japońskie. Byłoby bardziej elegancko, bo tak chyba byś chciała. Jeśli miałabyś miejsce, to mogłabyś dodać jeszcze wydmurzycę (rozchodzi się rozłogami, więc można ją w doniczce uwięzić), też siny kolor ma.
Reniu, widzisz, skleroza nie boli, tylko dokucza.
Dobrze, że ty pamiętasz. Gdzieś w październiku delikatnie możesz ściąć dwie - trzy szczotki i włożyć do torebki. W tych szczoteczkach powinny być nasionka, to sobie wykruszę
Na przepis trawkowy poczekam cierpliwie. Ja wprawdzie nawadniania trawnika nie zrobię, ale i tak muszę się za niego wziąć wiosną. Nie wiem tylko, skąd dobrej ziemi zamówić. Ta łąkowa, co rolnicy zwożą, jak wyschnie, robi się jak popiół. Nie nadaje się
Ilonka ja swoje trawy związuję jesienią i tak mam do wiosny, po czym ścinam, w pierwszym roku po posadzeniu podsypałam kompostem tak jak róże, a mam je trzy lata u siebie najgorzej maja teraz schną mi strasznie ...
Rozplenica Viridescens
Prosiłaś abym zebrała dla Ciebie jej nasiona (chętnie tylko podpowiedz mi jak to dobrze zrobić)
Dziękuję za mile słowa co do trawnika
Ale żebym ja jakimś fachowcem była to nie powiem - po prostu tak mi wyszło
PS w wolnym czasie (ostatnio odczuwam jego deficyt) przygotuję Ci taki przepis na trawnik a la Renata.
także uważam, że zupełnie nie ma potrzeby wiązać rozplenicy. Do słów Floramy dodam aspekt estetyczny - nie ma piękniejszego widoku jak oszroniona rozplenica.
osobiście propaguję na forum pomysł ścinania jej w okolicach stycznia/lutego (jesli śnieg ją rozłoży w nieestetyczny placek) w słomianą kulę. Tym zabiegiem nadajemy jej ogrodowe drugie życie i takie kule wyglądają arcyciekawie. Potem tylko wiosną trzeba kulę skrócić o głowę
Od samego początku nie mam z nim problemów, rośnie właściwie na żwirze, podlewanie było na początku, jak był młody, teraz ciut przy okazji suszy, co rok inaczej się wybarwia, rośnie szybko, jest to pokrój kolumnowy, nie chciałam tradycyjnego, wielkiego. Zawsze, to mniej liści i gałęzi
To on, wiek 4 lata, sadzony jak miał około 60 cm, teraz 3m lub ciut więcej, tak na oko. Fajne ma tło z tej złotej trawy
Ciemna trawa, to rozplenica Vertigo, 2 razy usiłowałam ją przezimować, bez skutku, mimo łagodnych zim
a druga ciemna, to rozplenica Rubrum, też nie udało się jej przezimować
podlewanie, to i moja zmora, dzis zejdzie mi dłużej