Nie szkoda było Ci ścinać anabelkę??? Mi by ręce drżały
Zdjęcia śliczne! Po takich pracach jakie sobie serwujesz w ogrodzie przytycie Ci nie grozi! Raczej dopasowane te spodnie powinnaś kupić a nie za luźne
Ilonka, obawiam się że te luźne za chwilę będą obcisłe bo rozleniwiłam się ogridowo. Ograniczam sie ostatnio do podlewania
Anabeli żal było ale i tak za chwilę będzie przesadzana więc pewnie do res,ty straciłaby fason. Burza i tak zmieniła jej fryzure. Mam nadzieje zrobić z niej ładny wieniec