I teraz mam temat do przedyskutowania, choć nie wiem, czy uda mi się go jeszcze przed zimą ogarnąć
Z tarasu mam prawie taki widok, prawie, bo ja mam taras troszkę jakbyśmy się w prawo przesunęli, no i moi sąsiedzi, których swoją drogą bardzo lubię, mają mnie jak na patelni

Liczyłam na to, że oni tez zaczną się czymś obsadzać, ale nie zanosi się, a ja chcę na tarasie odrobinę intymności. Nie zależy mi na szczelnej przesłonie na całej długości działki, ale w tym miejscu chcę się przysłonić

Rosną tam pnące róże nn przy siatce, aktualnie z plamistością, wyglądają marnie, ale szczególnie ta po prawej ślicznie kwitnie na różowo i pięknie pachnie, nie chciałabym się ich pozbywać. Z prawej będzie dosadzony żywopłot ze szmaragdów, może nawet w sobotę, z lewej rosną trzy tuje, w przyszłości będę je cięła w ekran

I teraz wymyśliłam sobie, że między tymi żywopłotami dam pergolę z takiej kratki jak mam przy wiacie 180 na 180 cm, puszczę po tej kratce te róże i dodatkowo dam bluszcz

Jak Wam się to widzi?