Agnieszko, prawdziwa złota polska jesień, przepiękne kolory w Twoim ogrodzie.
Basen do pozazdroszczenia (tak pozytywnie oczywiście).
Czas szybko leci, ani się nie obejrzysz, a będziesz miała wspaniały prywatny park.
Judaszowca wycina pewien gatunek osy. Takiej co jest samotnicą , robi norki w ziemi i w nich składa jajka. Wycina ten listek jako pokarm dla larwy w pierwszym stadium rozwoju. Też tak miałam. U mnie pomogło przez dwa sezony narzucanie gazy na drzewko. Potem albo osa padła, albo o nim zapomniała.
Chyba wcześniej tu nie trafiłam....
Sorki
Z mega opóźnieniem odpisze na temat papryki skąd masz wiedzieć, czy ma zostać zielona.
Otóż
możesz użyć zielonej lub potrzymać ją na krzaczku do pełnego sczerwienienia W sklepach papryka zielona i czerwona to ta sama papryka w innej fazie zerwana. Chyba, że posadziłaś odmianę, która nie czerwienieje, a żółknie. Ale rolnicy czasem i tą żółtą kropią opryskiem na czerwienienie i wtedy ona też może stać się czerwona.
Podłużna słodka żółta z cieńszym miąższem i często wcześniejsza, przetrzymana na krzaczku też sczerwienieje z czasem.
Aniu, masz cudowny jesienny ogród. Urocze inspiracje, musiałabym cytować wszystkie fotki. Przebarwienia host są mega o tej porze, warto każdą chwilę uchwycić. Trawy, a zwłaszcza molinie pięknie się prezentuja dębolistna ciekawa w tej ciemnej zieleni. Każdy kącik zadbany chciałoby się przyjechać
Ale taka obwódka z hakonek by się u mnie przydała
Kocimiętka z patyczków od Iwonki szybko się rozkrzewiły, więc przykryją trochę szafirkowe pole na którym ciągle plewić chwasty w sezonie
Hakonki roczne z podziały...żółwie tempo wzrostu- na samym brzegu rabaty