Różowe też by mogły być
Nawet to była pierwsza myśl
Sylwia, wyższy punkt - to Irga na pniu. Tam rośnie
A tu chodziło o takie kreski kolorystyczne. Bukszpan, wrzosy,trawka ID ( chyba będzie za rok za duża) i begonie (kolor latem)
Nie mogę zrobić lepszej fotki obecnie, bo wszędzie coś leży, jak na plac budowy (gospodarczy) przystało tak jeszcze do końca września będzie
Jeżówki w tym sezonie ładnie podrosły. Takie kupowałam rok temu jesienią:
Meteor Red:
Przesadzałam je teraz, bo wydaje mi się, że słabo kwitły w poprzednim miejscu, Chyba miały za mało słońca. Zaczynają kwitnąć od nowa
Dziś niedziela, troszkę więcej czasu. Zbyszek do południ poszedł na grzyby, a ja na "spacer" do ogrodu z aparatem w ręku
Rano długo była mgła, potem mgła opadła, wyszło słoneczko
Wrzosy coraz bardziej rozkwitnięte. W przyszłym roku dosadzę tu białe begonie zamiast czerwonych
Tydzień temu nie były jeszcze tak wybarwione, jak teraz
Jak najbardziej, wszystkie pienne wyprowadziłam właśnie z takich okazałych pędów, a jeśli jeszcze mają rozgałęzienia na górze to sa tym cenniejsze. Mimo, że miałam już nic nie ukorzeniać to jednak na wiosnę wyprowadzę kilka piennych, tym bardziej, że mam kilka już upatrzonych długaśnych pędów idealnych do tego typu zabawy
Z powodu braku fotek hortek -sympatyczne zastępstwo
Przy przeglądaniu fotek jednak natrafiłam na "moją robotę"- wyprowadzona przeze mnie Vanilka. Fotek mało zrobiłam, bo przeczytawszy zaledwie 2 strony instrukcji aparatu ( chodziło mi o fotki w formacie 4k) i to na dodatek ze środka uznałam, że dużo umiem i zaczęłam pstrykać- tym sposobem raz dwa rozładowałam baterię, zamiast fotek wyszły mi kilkusekundowe filmiki i dopiero interwencja syna naprowadziła mnie na właściwą drogę
Dopiero teraz przyszła refleksja i jest mi po prostu trochę głupio, jedynym usprawiedliwieniem jest to , że dzieciństwo spędziłam na trzepaku i grając w gumę a nie przed komputerem więc ewidentnie jestem z tym na bakier