Moim zdaniem ten nawóz posypany za blisko krzewu i główny przewodnik został uszkodzony.
Trzeba całą ziemię usunąć wykąpać korzeń tak jak Martka radzi.
Z misecznikiem/tarcznikiem nie jest tak źle wystarczy opryskać dokładnie musi spływać po gslaxkach preparatem na misecznika i powtórzyć za 2 tygodnie drugi raz.
Do rozcieńczonego preparatu dodać łyżkę mydła ogrodniczego dłużej się trzyma.
Moje hakonki rosną już trochę,dlatego są już duże
Twoje też urosną daj im czas... Daj dobrej ziemi...kompost wymieszaj z ziemią rodzimą i przekompostowanej korą a będą super rosły
Tak lilaki cudnie pachną też je bardzo lubię, stąd kupiłam kolejne
Ja też gole np figury kwadrat lub prostokąt za miesiąc mam kulki kwitnące drugi raz.
Lilaki pięknie wyglądają nawet bez kwitnienia. Ilistnienie mają bardzo ładne.
To zależy w którym miejscu kraju. W Wawie tam dalej szaleją. Fundusze nie mają gdzie inwestować wykupują całe piętra. Ceny za metr z kosmosu. Wynajem za ok 50 M2 ok 4-5 tysiecy.
Taniej to tylko ciut będzie.
Kasiu byłam w Melonie i znowu nakupilam Rododendron"Astrid" 2 szt bardzo ładny kolor. 2 szt klonów palmowych no i dokupiłem traw 5 szt hakomek Beni kaze.
Chce wyrzucić wszystkie juki i zastąpić hakomkami.
Te
Mam cały balkon zawalony zakupami i jeszcze moje flance osobiście wysiane szałwia oznaczona i jeżówki.
W słoiku bananowa
Moje molinie przebarwiają się na żółto. Mam też dwie z ciemnymi kwiatostanami, kupowałam jako Black Arrow. Teraz szukałam takich niższych, bo u mnie ładnie rosną i wcześnie ruszają.
Wacku już tragedia się robi przez ten brak opadów. Moja mama podlewa już tylko wybrane rośliny. A co dalej...
Beatka z ogrodu na piasku dodaje do swojej rodzimej gleby w dołki pod rośliny hydrożel. Może to nie jest taki głupi pomysł.
Pewnie, że możemy porównać. Jak będę na działce to też zrobię fotki. Ale i tak je bardzo lubię. Najmniej podoba mi się ta kupowana jako Wanatabe. Może z czasem jednak zyska na urodzie, albo zacznę ją prowadzić jak drzewko, choć to chyba głupi pomysł, bo sarny lubią o takie młode pieńki się ocierać.
Sąsiad w sobotę już swoją łąkę skosił. U mnie nie było ema, to nawet ścieżki i wokół domku nie koszone. Ja tam wolę inne zajęcia.
To fajnie, że też masz tą molinię. W sezonie porównamy.
Jolu przepięknie. Wprost nie do uwierzenia że taki areał. Wydaje się, że to hektary tych pięknych widoków.
Kolor niebieski z fioletem i bielą współtworzą niesamowity widok.
Już mi się nie chce nic przerabiać, ale widząc twój raj zastanowię się sosny i brzozy już mam
Te chodniczki ceglane bardzo mi się podobają. Zrobiłeś bardzo dużo w ciągu tych kilku lat. Wszystko misternie rozplanowane i nasadzone. Masz bardzo dużo roślin.
Przed tarasem porzadeczek zapanował.
Nie byłam nie widziałam jak rozwiązałes teren po tych jalowcachbprzy drodze daj nowa fotkę.
Przeglądając twoje fotki z początku maja to u mnie dopiero takie są.
Piersi taki ładny a u mnie jakoś się nie zadomowił. Może spróbuję jeszcze raz.
Elu! Dziękuję, bardzo lubię te dwa różowe różaneczniki, bo dostałam je ponad dziesięć lat temu od koleżanek ze studiów,
które przyjechały do mnie w odwiedziny. Niestety nie znam ich nazwy. U mnie też azalie trochę wcześniej zaczęły kwitnienie.
Martka ja nigdy nie miałam opuchlakow na cisach więc tak palnęłam, czerwce owszem. Jak tak piszesz to moga być opuchlaki i czerwce które wysysają z pędów i igieł sokim a opuchlak obgryza.
Teraz dużo szkodników się przynosi że szkółek bo nie wiadomo co w ziemi siedzi.
Nigdy nie miałam ślimaków gołych jak zaczęłam kupować hosty to się pojawiły ślimaki je uwielbiają.
Haha, siedzę Elu w oknie za szybą dlatego się nie boją. Rzadko udaje mi się zrobić zdjęcie "na żywo", czasami czekam na tarasie z włączonym aparatem na kolanach i czatuję bez ruchu.
Dziękuję za miłe słowa
Wian to pewnie czerwce na łodygach przyklejone sprawdź. One wypijają soki w cisach i takie są konsekwencje. Opuchlak na cisach raczej nie żeruje.
Trzeba koniecznie opryskać.
Jeżeli chodzi o graba to mogą być opuchlaki przynajmniej na tym jednym liściu. Sprawdź w donicy.