Nie robię za dużo zdjęć bo nie bardzo jest kiedy i co.
Deszcz na szczęście raczył pokropić więc chociaż trawa może nie zaniknie bo wyglądała już na chętną do tego. Nawet nie mogłam pielić (o przesadzaniu to nawet nie marzyłam) bo ziemia na rabatach była z wierzchu zbita a pod spodem, jeśli udało mi się wbić w nią szpadel, rozsypywała się na pył. Nie jestem w stanie podlewać na tyle, aby rośliny dostały tyle wody ile potrzebują. Las wypija wszystko.
Hmm, chyba pora pomyśleć o bardziej sucholubnych roślinach

Trochę więc zaległego pisma obrazkowego :

Magnolia Elizabeth

Ostatnie tulipany

Takie tamy

Jolu gdzie ty siedzisz z aparatem, że takie piękne foty ptakom robisz.
Ptaki się nie boją. U mnie takie foty ptakom są nie do zrobienia.

Piękne tulipany i jeszcze kwitną u ciebie.