Moja jodła obsypała się jak zwykły świerk, taka sucha była sajgon w domu był w czasie rozbierania i na dodatek zbierała kurz. Natychmiast alergia mi się pojawiła więc z przyjemnością ją wyrzuciłam. Kurcze na starość mam uczulenie na wszystko.... Dlatego coraz poważniej się zastanawiam czy zasłony to dobry pomysł... Skoro po miesiącu od zakurzonej choinki kichałam...
Właśnie w ubiegłym roku przebywając na ogrodowisku odkryłam jak w róznym okresie mamy sezon wgetacyjny i odmienny klimat
Fotorelacja donicowa świetna i na czasie.....hehe
bo wszyscy się donicami teraz interesują, dzięki bardzo, że się chciało tak dokładnie i ze zdjęciami
Wbrew pozorom nie byłam taka bezinteresowana Robiłam inwentaryzację i tworzyłam plany operacyje dla donic Na plany strategiczne nawet się nie porywam z powodów opisanych wcześniej w odpowiedzi na posta Konstancji
Madżenka zachłysnęłam się donicami w pigułce a przecież niby je znam ... som ... w folderze ... zaczęłam mocno myślec o donicach ... o wiośnie i o przedogródku ... po retrospekcji Dany i jej bukszpanowego raju zaczynam to widzieć ... pomroczność jest bo widzę Twe geometrie i kapustę i jej kulki i trafffki ... chyba ostatnia chwila na plany .
Widzisz kochana a ja myśle jak tu zwlaczyć moją kokoszkę w donicach. Co roku obiecuję sobie, że będzie minimalistycznie a potem szaleję, potem stwierdzam za dużo, przesadzam, dosadzam i tak caly sezon Dlatego mam dużo donic bo mnie wiecznie moje kompozycje denerwują i je zmieniam
Ale najwyźszy czas obmyślić nasadzenia.
Przed wejściem będę kopiować Domi czyli donice z kulkami tylko u mnie nie cisowymi ale bukszpanowymi. Jakoś rynek wrocławski ubogi w cisy... Domi pzowolisz się kopiować?
W niskich donicach będą horti. W wąskiej rynnie (jeśli kiedykolwiek dotrze do mnie) chyba będą carexy lub żywopłocik bukszpanowy - jeszcze myśle.... Albo pod wpływem impulsu chwili będzie coś innego...
Mam do wymiany bambusy w ogrodzie zimowym ale dostawca napisal mi, że w marcu dopiero będą mieć aktualną ofertę...
W białych będzie kwiecie kolorowe do kąciku wypoczynkowego...
A jak znam siebie nagle obok szarych pojawią się białe i będzie totalny misz masz.... Dobrze że ten mix będzie w donicach, z ktorymi mozna biegać po dwoch tarasach, przed wejściem i przed garażem
Wiecie, że w ciągu 2 dni bluszczyki idą jak zwariowane
ach miło pomyśleć jak będzie za m-c
I podglądnęłam dziś cebule hiacyntów w piwniczce.......mają korzenie, te z B. długie, a moje cebulki z hurtowni małe...ale coś się dzieje......i pączki zaczynają rosnąć. Fotki za kilka dni jak będzie coś więcej
Przemyślałam dziś temat warzywniaka na wiosnę i jeszcze upewniam się u Ani Monte
I temat donic Madżenka mi rozjaśniła
Tyle nowości u mnie,
poza tym oglądam u wszystkich wspomnienia wiosny i lata z zeszłego roku....
i marzę aby i u mnie w tym roku
coś trochę chociaż piękniej było.
proszę, proszę...jakie sukcesy!! cieszę się razem z tobą i temat donic, czytałam..już rozwiązany
No to już krąg zwiadowców się powiększył będziemy na bieżąco Strzeż się Biedronko, Lidlu, Casto, Obi szelkie inne markety i lokalne centra ogrodnicze!!
Ale maaaaaasz przestrzeń życiową ! Przyszłam się przywitać oficjalnie, bo czytuję Cie na inych watkach i widzę taką energetyzującą osóbkę
Tworzenie warzywniaka będę podglądać, bo to mój cel na wiosnę 2013 muszę sobie zapisać ten olej do jachtów. A czy masz jakiś sklep interentowy gdzie można kupić, bo chcialm sobiebtaras na wiosnę poolejować bardziej trwale.
A na sąsiadkę radzę humor, obracanie wszystkiego w żart, nawet najgorszego słowa i gęsty żywopłot
Basiu jesteśmy z Tobą.
Najważniejsze, że mąż jest z Toba, nie ważne na razie w jakim stanie, najważniejsze że dane było mu być z Tobą. Z czasem bedzie Ci lżej. Teraz jestesmy z Tobą aby Cię wspierać, żal sie nam, bo nikt nie wie jak trudno jest być silną kobietą ktora podoła, poza nami samymi.
Ciesz się, źe mąż wyszedł z tego i skoro zaczyna jeść to sytuacja powolutku się poprawia.
Będziemy z Tobą cały czas i przed nami nie musisz być silna. Bądź silna dla męza bo wiele od tego zaleźy, jego wola powrotu do zrdorwia równiez.
Pamiętaj, że po pochmurnych dniach nadchodzi słońce. Jak szybko chmury przepędzimy zależy od nas samych, od naszej woli bycia szczęśliwymi, niezależnie od przeciwności losu.
Ginger dobrze radzi. Jeśli coś na nóżce to niskie takie jak mam, wtedy np elho szare albo camila a wtedy wyższa ta np 80 cm z kulami bukszpanowymi lub cisami
Ula ja też jak obejrzałam wspomnienia Danusi to sie tak sentymentalnie poczułam. Zanim wyrównaliśmy teren to miałam ogód w donicach dalie, krokosmie, róźe w donicach. O bukszpanach nie wspomnę bo je od razu zadołowałam w donicach w ziemi mimo, że były orzeznaczone na inne miejsce.
Nie kupuj na razie drogich donic, tylko plastikowe kolorystycznie dopasowane do potrzeb lub tanie ceramiczne w marketach. na prawdę można perełki w obi i cato znaleźć. Z czasem i tak będzie Ci się coś innego podobac, dostosujesz do tarasu i mebli. A kwiaty w donicach bedą Twoimi czasoumilaczami
Buziam, buziam i trzymam kciuki za rozkwit kwiatów w donicach.
Ps. Mi miłośc do donic nie tylko pozostała ale przez Danusię jeszcze się wzmocniła. Pierwszy raz w życiu wiosną tego roku miałam donice pełne horti i było pięknie!
I kto by pomyślał, że w przeciętnym otoczeniu i na trudnej i niewielkiej działce powstanei takie cudo!
Zmieniłaś nie tylko swój ogród Danusiu, o domu nie wspomnę (piękny!), otoczenie, aż Ci dorgę zrobiili, sąsiadka się z nerwów zmieniła w Anulę
Ah jak orzyjemnie takie metamorfozy oglądać. Już się swoich poczatków nie będę wstydziła. Danusiu pokazuj nam ciągle takie zdjęcia abyśmy nie zapominali, że ogród odzwierciedla charakter i siłę woli właściciela. Bukszpanowy ma wpaniałą właścicielkę, której ani złamana noga Wicia, ani sąsiadka nie byli w stanie powstrzymać
Ah jaki mi się banan na twarzy utrzymuje po tych zdjęciach. Mój ogród też będzie kiedyś wymuskany, jeszcze kilka lat ale wzorzec juź mam
Madżenka zachłysnęłam się donicami w pigułce a przecież niby je znam ... som ... w folderze ... zaczęłam mocno myślec o donicach ... o wiośnie i o przedogródku ... po retrospekcji Dany i jej bukszpanowego raju zaczynam to widzieć ... pomroczność jest bo widzę Twe geometrie i kapustę i jej kulki i trafffki ... chyba ostatnia chwila na plany ...
choinki nie mam od powrotu ... rozebrała się jak mnie nie było ... wiosny też nie mam zrobiłam zimowe dekoracje bo jest śnieg to niech sobie zimowo będzie ...
buziam i macham jutro ze Świętego Krzyża ... tam zima jest piękna ... i ziiimna