I kto by pomyślał, że w przeciętnym otoczeniu i na trudnej i niewielkiej działce powstanei takie cudo!
Zmieniłaś nie tylko swój ogród Danusiu, o domu nie wspomnę (piękny!), otoczenie, aż Ci dorgę zrobiili, sąsiadka się z nerwów zmieniła w Anulę

Ah jak orzyjemnie takie metamorfozy oglądać. Już się swoich poczatków nie będę wstydziła. Danusiu pokazuj nam ciągle takie zdjęcia abyśmy nie zapominali, że ogród odzwierciedla charakter i siłę woli właściciela. Bukszpanowy ma wpaniałą właścicielkę, której ani złamana noga Wicia, ani sąsiadka nie byli w stanie powstrzymać
Ah jaki mi się banan na twarzy utrzymuje po tych zdjęciach. Mój ogród też będzie kiedyś wymuskany, jeszcze kilka lat

ale wzorzec juź mam