Cześć Elisko. Dawno Cię nie było. Zaglądam regularnie do Ciebie, już był moment, że się martwiłam (Dziewczyny też), co z Tobą. A Ty wypoczywałaś z dala od ogrodu To prawda. Trawka wyszła mi dokładnie taka, jaką sobie zaplanowałam. A już po tych trzech powodziach myślałam ze mój cały trud wniesiony w założenie trawnika pójdzie na marne. Nie poszedł. Opatrzność się na de mną zlitowała i mam swój upragniony kawał zielonego dywanu. Mam wrażenie, że nawet w salonie światło zmieniło kolor. Przez wielkie suwane okna mam teraz zupełnie inny widok niż wiosną.
Iwonko nie ma problemu, wysyłaj Trawiasta rozciąga się wzdłuż murku niedokończonego tarasu na 5metrów a głęboka jest na 1,5metra. Żadne z nasadzeń różnych gatunków nie rosną względem siebie w jednym rzędzie. Są lekko poprzesuwane albo w bok albo w przód. Jedynie gatunki te same rozłożyłam równomiernie w tej samej odległości. Trochę to wygląda jakby pijany ogrodnik obsadzał te rabatę. Zależało mi na złudzeniu dynamiki, które teraz połączone z faktycznie dynamiczną rabatą fajnie zagrało.
Trawiasta jest trochę przysłaniania murkiem, ale i tak widać jak pióropusze traw bujają na wietrze. Zaczynam uwielbiać ten widok i choć taras będzie musiał jeszcze trochę poczekać na wykończenie, to zdarza mi się już przysiąść na nim i wypić kawę przy bardzo starym, niewiarygodnie brzydkim zestawie "mebli" ogrodowych.
Dziękuję Aniu. Spodziewałam się, że Miskant purpurowy będzie wyższy trochę. Za to nie przypuszczałam, że Stipa tak się rozpanoszy, że mi hortensje zagłuszy. Tak wiec mimo, że zaplanowałam rabatę według wzrostu, to i tak natura musiała postawić na swoim Za to hosty Twoje bajecznie Ci rosną. Moje, te stare, przeniesione z poprzedniego ogrodu, przywykły do mojej ręki i dobrze się mają. Natomiast te, które kupiłam w tym roku to bida z nędzą. Zbyt naświetlone stanowisko chyba. Chociaż czytałam, że te odmiany, które mają w sobie dużo jasnego dobrze znoszą ekspozycję na słońce. Zobaczymy, czy przetrwają zimę.
Czy ktoś wie co może dolegać mojemu bukowi? Odmiana Purple Fountain, zadołowany w doniczce, w pełnym słońcu, podlewany w upały co dzień. Za dużo wody czy jakiś grzyb? Jak można mu pomóc i czy da się go odratować?
Raczej nie chciałabym się z nim rozstawać
Edit: stwierdziłam, że wygląd mojego buka wskazuje na nadchodzącą jesień I lepiej, żebym się nie pomyliła...
Witam. Czy ktoś wie co może dolegać mojemu bukowi? Odmiana Purple Fountain, zadołowany w doniczce, w pełnym słońcu, podlewany w upały co dzień. Za dużo wody czy jakiś grzyb? Jak można mu pomóc i czy da się go odratować?
Ja też uwielbiam jesień i chyba cały rok czekam włąśnie na NIĄ,na tą feerie kolorów,barw,na babie lato i poranne mgły
Jakie boskie ciurkadełko,jeśli możesz,zdradż mi tajemnice jakie urządzenie pompujące znajduje sie pod tym stosem kamyczków
Czy w najwyższym kamyczku wywierciłas dziurkę?
Ja musze mieć u siebie urządzenie z tzw.zamknietym obiegiem wody i podłączanym do prądu
Pierwszy z prawej na górnym zdjęciu to moim zdaniem Hicksii. Przesadzony wcześniej z innego miejsca mojego ogrodu. Reszta dokupiona i zdecydowanie się różni. Ciąć?
Reniu u ciebie Pastelka ma dużo cieńsze pędy, dlatego uważam że trzeba ja dokarmić, ale teraz to już za późno, albo obłożyć gnojówka na zimę albo na wiosnę