Gosia, Madżenka, Bociek, Kasia, Jagoda, Agnieszko, Nieszko dziękuję za życzenia
dla Was również Wszyskiego Dobrego w Nowym Roku
na chwilę obecną mam problemy z interentem - brrr!
Szybkość LTE - akurat!!!
Jeśli chodzi o walke z kretami to wygląda to marnie, chociaż są pewne minimalne sukcesy.
Po inwazji kopców (fotka na stronie 11) pozbieraliśmy z mężem kopce i...
- założyliśmy 2 łapki,
- 10 trutek w saszetkach,
- wsypaliśmy granulat z BROSa
- wkopaliśmy małe wiadereczko i słoik pod karytarze, żeby wpadł kret i nie mógł się wydostać
- 2 wiatraczki
- 2 butelki trutki na dżdzownice rozlane na działce
- 1 butelka bardzo śmierdzącego środka który miał wypłoszyć kretay w siną dal
to chyba wszystko co wyprobowaliśmy przez ten czas i teraz z rana mamy średnio 2 do 3 kopców
czyli efekt średni,
ale wydaje mi się, że został tylko 1 kret, bo poprzednio bywało ponad 10 kopców dziennie
Aniu jestem na bieżąco, co nie było łatwe (lość postów) i na dodatek ciągel zasypiam (trudy weekendu )
Pozdrawiam. Zekam na kolejne fotki.
Jak cebulowe u ciebie, wyłażą?
no nic tylko Madżenkę do tej wyliczanki trzeba zaciągnąć, już ona coś wymyśli z tymi procentami, korelacją i innymi nam nieznanymi możliwościami
jak dom woła, nie da się inaczej, jak uciec z forum
Madzia mam nadzieję, że lawenda po cięciu odbiije. Pomysły Magnoli bardzo cenne. Ja bym od razu wiosną nowe sadzonki w markecie kupiła bo jak cię znam wiodk nie idealnej lawendy będzi Ci sen z powiek spędzał
Danusiu Twój ogród zawsze daje nadzieję maluczkim, to taki niedościgniony wzór do naśladowania
Jestem ciekawa kiedy pierwsze akcenty wiosenne się pojawią
kurcze nie mam powiadomień i nie wiedziałam że ktoś coś napisał Danusiu awatarek jest stary z października chyba... Gosiu a to chyba naturalne bo każdy tęskni za słońcem, ciepełkiem, a nawet zakwasami Sebek prawda że apetycznie? moje truskawki jakies wczesne bo to zdjęcia z maja a owocowały już doś dużo, zobaczymy w tym roku Co do projektu to powiem tak ja bym baaardzo chciala dokonczyć , jak będzie sie okaże w trakcie
Ostatnio Madżenka pokazywała magnolie i strasznie mi się spodobała, nie mam jej w projekcie i zastanawiam się czy uda mi się ją gdzieś mądrze wkomponować...
ponieważ rozmowy w ważnych kwestiach odnośnie spotkania dam i nie tylko na nartach i nie tylko odbywają się na gromadnie na wątkach innych postanowiłam wkleić ... bo jestem zaintrygowana ... same zobaczcie czym
Irenko... faktycznie do wspominek dojdzie spotkanie na nartach... i to będzie śmiesznie nie z powodu nart, ale z tej ilości procentów co dziewczyny chcą przytachać..... ja faktycznie przywiozę tylko alkomat i alcaprim... I też zaraz zmykam..
nic nie wiem o procentach...chyba w tajemnicy to trzymają...ale ja przytacham winko z moich winogron, w końcu jest, bo Waligóra zrobił! ja tylko owoce zbierałam 10 godzin!
też na moment jestem...zaraz ruszam w trasę! ale zaglądam na minut 5, bo o mnie zapomnicie!!
kiedyś przy okazji "milionów" cebulek wtykanych ogrodowiskowo w grunt Madżenka wyliczyła tak (szukałam godzinę w swoim wątku !!! )
"Współczynnik korelacji ilości cebul z wizualnym efektem wiosennym jest co najmniej na poziomie 0,9
Biorąc pod uwagę dominantę ogrodowiskową na poziomie 100 cebul estymowany efekt ogólnonarodowy osiągnie wartość oczekiwaną na poziomie holenderskim...."
w takim razie ja poproszę o wyliczenie takiego współczynnika w temacie miodowo-cytrynowym ... że o winku nie wspomnę ... bo bardzo jestem ciekawa czem to drugim my mamy szansę zostać ???
Irenko... faktycznie do wspominek dojdzie spotkanie na nartach... i to będzie śmiesznie nie z powodu nart, ale z tej ilości procentów co dziewczyny chcą przytachać..... ja faktycznie przywiozę tylko alkomat i alcaprim... I też zaraz zmykam..
nic nie wiem o procentach...chyba w tajemnicy to trzymają...ale ja przytacham winko z moich winogron, w końcu jest, bo Waligóra zrobił! ja tylko owoce zbierałam 10 godzin!
też na moment jestem...zaraz ruszam w trasę! ale zaglądam na minut 5, bo o mnie zapomnicie!!
kiedyś przy okazji "milionów" cebulek wtykanych ogrodowiskowo w grunt Madżenka wyliczyła tak (szukałam godzinę w swoim wątku !!! )
"Współczynnik korelacji ilości cebul z wizualnym efektem wiosennym jest co najmniej na poziomie 0,9
Biorąc pod uwagę dominantę ogrodowiskową na poziomie 100 cebul estymowany efekt ogólnonarodowy osiągnie wartość oczekiwaną na poziomie holenderskim...."
w takim razie ja poproszę o wyliczenie takiego współczynnika w temacie miodowo-cytrynowym ... że o winku nie wspomnę ... bo bardzo jestem ciekawa czem to drugim my mamy szansę zostać ???
Irenko nie zapomnimy ... nie ma mowy ... buziam bo dziś ja muszę zniknąć ... dom wzywa )))
Madżenka ,pędzisz z tym wątkiem jak na tym stoku
Dzięki za odwiedziny i rady
A na narty nie jadę - musiałabym 2 małe dziecia za sobą ciągnąć....jeszcze trochę...
Bombowe bomby
Pozdrawiam ,Anita
Aniu cieszę się bardzo że Jesteś i odściskuję noworocznie ... ale z tym żwirem to ja tak tylko ... obserwuję jak powstaje u mnie w okolicy taki ogródek , iście z gardenbuildersów ... wysypany prawie na całości żwirem ,trawa w kwadratach , coś ala szachownica , trawa, żwir, trawa , żwir ... a po bokach wymurowane donice bez dna ze ścianą wodną ... tak mega nowocześnie ... a że u mnie trudne warunki i tego nie przeskoczę , to ciągle mam z tyłu głowy , że może będzie tak trzeba zrobić ale na razie to tylko gdybanie ...
buziaki
Madziu nie stresujemy sie. Mi pod nosem dwa takie ogrody wyrosły... Ukrzyżowane platany, bukszpan w kwadraty sadzony, biale kamienie, rozplenice..... I to w miesiąc..... I chodzę obok i mówię sobie a miejcie taki nie waszymi rencami zrobiony, nasze choć nie idelane jakże cieszą i zobaczymy jak za dwa lata będą wyglądać, czy będą codzinnie pielęgnowane????
Ale porób kochana fotki aby inspiracje były
Kto to wie o której my na stok się doczołgamy... PO piątkowym przyjeździe i powitaniu ....
Jakby co to Aga mnie i Izy wypatruj na oślej nie niebieskiej trasie A Pszczółka to się zobaczy gdzie będzie jeździć na oślej czy z Anią