Ewunia jak już kiedyś pisała wirtuoz kompozycji ze mnie żaden, ale choćby tak dla zabawy... Chyba coś takiego bym wykombinowała: (od lewej) między tymi różami od tyłu, od strony płotka dałabym ożanki. Pomiędzy tą środkową, a ostatnią różyczkę z tyłu oprócz ożanki wcisnęłabym chyba jeszcze jakąś wyższą trawkę.Bardziej z przosu pomieszałabym jarzmianki z jakimiś delikatnymi , niewysokimi trawkami (może jakaś niska rozplenica? Rabatkę ciut bym poszerzyła tak, żeby zrobić pasek z bodziszka (nie wiem jakiego, bo się nie znam ), a drugi pas z Ice Dance. Ale to tak na luźno i dla zabawy i do serca bym sobie tego nie brała .
Mireloo, witaj u mnie. Ja nie miałam problemu z wykopaniem. Z jednej rozplenicy mam już cztery w tym tą matczyną. Właściwie byłyby trzy, ale przy rozdzielaniu zostały takie pojedyncze trawki, zrobiłam z tego kępkę i wsadziłam, dzisiaj już jest nieduża rozplenica. Dzielę szpadlem, trochę wymaga to siły ale się da. W razie jak damska noga za słaba, trzeba postarać się o silnego faceta.
Byłam Piękne zestawienie i zadbany ogród ... i mam nadzieję, że u mnie rozplenica tak nie wybuja
Jeśli chodzi o kamień to mam taki jasny grys i ciemnoszary grubszy kamień ... niestety nie znam konkretnych nazw i frakcji. eMowi podoba się bardzo ten jasny ale mi on jakoś nie leży bo białe donice nie maja przy nim odbicia ... a rozkładam "na oko" i daję włókninę
Małgosiu
U naszej pani bylinowej jest jeszcze ten rozchodnik
Dzięki, że Ci się podoba moja kompozycja ... choć to właśnie Ty przekonywałaś mnie do rozchodnika między rozplenice Dziękuję za dobry pomysł
A trawki w końcu kiedyś zakwitną
A czy masz u siebie Pastellę?
Super ten rozchodnik, nie wiedziałm o istnieniu takiego azurowego, te które znam zarówno ciemne jak i jasne maja bardziej zbite kwiatostany.
Z pastelli bedziesz zadowolona
Donice z rozplenicami i rozchodnikiem wyglądaja super, i kitki juz masz - moja rozplenica hameln jeszcze bez kitek, moudry tez bez kitek, nawet littel bunny tez nie ma jeszcze kitek. Jedynie czerwona rozplenica rubrum w donicy przed domem jest "zakitkowana" na amen
Fajne te rozchodniki, za dwa lata bedziesz rozsadzac, bo rozplenica urosnie, rozchodniki tez bedzie super! juz dobrze wyglada
Jeczmien fajny, ale stipa chyba podobny efekt Ci zrobi, a pewniejsza, bo a nuz przezimuje, no i wysiac latwo.
pozdrawiam!
W sprawie róż jeszcze popytam
Masz rację, że rozplenica może w końcu pożerać rozchodniki ... ale myślę, że wtedy można ją pohamować a i rozchodniki mają tendencję wyciągania się w górę A jesli faktycznie tak się stanie to coś wtedy się wymyśli
Ja to jeszcze radzić dobrze nie umiem, ale czas spędzony na O jednak pozwala już coś zaproponować
Co do nawożenia to ja stosuję Interwencyjny Nawóz do Róż Substrala, ale sama nie wiem, kiedy zakończyć jego aplikowanie - może zajrzy ktoś do Ciebie, kto podpowie, bo sama jestem ciekawa.
Ja bym nie kombinowała z inną odmianą rozchodników, ale obawiam się, czy w kolejnych latach ta rozplenica ich nie pożre, bo ona duuuża rośnie docelowo.
Piękne ma te kotki, ja poza tą odmianą kupię jeszcze Magic Autumn.
Właściwego urlopu jeszcze nie było, tylko takie wyjazdy kilkudniowe w rodzinne strony.
Równo za miesiąc lecimy na Kretę.
Iwonko
No tak pani bezcenna ... ale daleko Chyba, że bardzo chcesz to coś wymyślimy
Ja też mam już inne rozchodniki ... takie podarowane bordowe podobno ... i jasnoróżowe kupione w kwietniu. Zobaczymy czy kolory się potwierdzą jak w końcu zakwitną
To szkoda, że tak daleko ta twoja pani. Podoba mi się rozplenica
Planuję taką niską donicę przy kąciku wypoczynkowym. Też chcę dać rozchodniki i rozplenicę. Tylko chyba sobie rozmnoże z moich trzech odmian - wybiorę jedną i już Bo donica nie będzie za wielka
Ok to carexa z hostami spakuję, chyba, że chcesz wcześniej, bo on ma mnóstwo rozłogów już w tej chwili.
A no to nawet dobrze, jeżeli tak szybko rośnie i tak wysoko, to zamiast rozplenicy w różach dałabym bordową trawkę, bo teraz widzę, że rozplenica w tym kolorze się tam gubi, tylko musisz mi termin wysiewu podać, bo do rozmnażania to laik jestem
U mnie Irenka napisała, że rozplenica może mieć ciut więcej....ale szukam trawy do siebie za hostami i Limkami, chyba muszę w końcu upolować to ML, a potrzeba mi conajmniej 8 sadzonek (jeszcze na front)...eM dojrzał do usunięcia jałowców....wiosną, kiedy będzie więcej miejsca idą "wek" (jak mawiała moja babcia).....od dołu pomimo czyzczenia robią się szybko brązowe, a czyszczenie jest dość uciążliwe...