A co do dachowców mam jeszcze jednego tym razem milin już za chwileczkę już za momencik będzie pomarańczowo Tu ciekawie zagląda do okna łazienkowego w końcu będę miała tam jakiegoś kwiatka)
Krysia piękne róże Voyage mi się spodobała, taka bezproblemowa jak Pashmina? śmieci?
a hortensje od bozgi tez mi się ładnie ukorzeniły ale żeby kwitły??! no wiesz co...przesadzasz!
Dziewczyny, brzozowa ma tam jakiś potencjał, ale kilka zmian jeszcze planuje
U mnie dom wtopiony w gęstwinę starych drzew. Też mi się to podoba... i to, że za domem mamy cały dzień cień. Można spokojnie posiedzieć o każdej porze. Za to przy wietrze strach, że coś na głowę spadnie.
Jesiony są fajne, bo mocne. Jesienią wytniemy 7 wierzb. Zostaną tylko 3 jesiony i formowana lipa przy piwniczce. Będziemy sadzić nowe.
Pierwszy to jesion
Soul rzeczywiście bardzo podobna do MW... Niestety nie pachnie aż tak mocno. Za to ma sztywne łodygi, nie zwiesza kwiatów jak MW, będzie od niej wyższa i sztywniejsza (tak mniemam). Obie zrzuciły kwiaty po nocnym deszczu.
To ich pierwszy sezon, ale widać różnicę w pokroju krzaka
Tak się zastanawiam, jaki sens mają obwódki z trzmieliny na warzywniaku przy takich dyniach... Toż zaraz trzmielina zostanie sforsowana i zakryta, rosnąć przestanie...
No sliczne pelaski, chociaz ja tak blisko pelargonii bym mieć nie mogła, bo drażni mnie bardzo ich zapach. Mam u siebie ale w skrzynkach daleko pod lasem, przy grilu. Twoje dorodna