W międzyczasie odwiedziła mnie Gosia, Madzia i Abiko więc chwile na oddech też były

Madzia nawiozła mi tyle swoich sadzonek, ze sporo rozdałam po znajomych, a i to mi jeszcze miejsca na resztę brakuje

w przyszłym tygodniu jak się ociepli będę wysadzać.
dla porównania moje późne wysiewy dopiero takie
ostatnie dwa dni spędziłam na paleniu ogniska bo sterta od jesieni tylko rosła